Opowiadania erotyczne :: Szkolenie suk

Urodziłam się w roku 2150 w trakcie zupełnej dominacji mężczyzn. Kobiety zostały totalnie zniewolone i zamknięte w tzw. fabrykach suk. Każda z nas ma osobną niewielką celę z łóżkiem, szafą i toaletą. Od najmłodszych lat jesteśmy uczone aby służyć mężczyznom. Po ukończeniu 18 r.ż. odbywa się selekcja. Niektóre z nas zostaną tu do rozrodu, niektóre zostaną wysłane do publicznych burdeli, a najlepsze sztuki sprzedane na aukcji. Ja mam szczęście być w ostatniej grupie. Jutro ma się odbyć aukcja więc dzisiaj mam ostatni normalny dzień. Zaczynamy od skromnego śniadania (nie wolno nam przytyć), a następnie idziemy na ważenie. Każda z nas jest w atłasowej sukience piżamowej nad udo i ma na szyi obrożę elektryczną. Możemy dostać prądem od masterów za najmniejszą rzecz, taką jak lekko zgarbione plecy czy rozmowy. Jesteśmy na wszystkich szkoleniach w 3 dziewczyny i jeden master. Nasz ma 185cm, brązowe włosy i idealne cialo. Pałę zresztą też. Po ważeniu idziemy na dwugodzinne szkolenie z obciągania. Cwiczymy na dildo o różnych rozmiarach, a czasem na masterze, jeśli sie dobrze sprawimy. Ta której na treningu pójdzie najlepiej może zlizać z podłogi całą spermę mastera. Najgorsza wieczorem dostanie pół kolacji i 30 batów na tyłek. Ja kilka razy na to zasłużyłąm, tyłek miałam spuchnięty następne trzy dni. Po obciąganiu mamy prysznic i lekcje indywidualną z masterem, w trakcie której rozciąga nam odbyty pod anal (nie możemy być ani za ciasne anie rozjeżdżone) i uczy wstrzymywania orgazmu. Następnie idziemy na skromny obiad i pod prysznice. Myjemy się tam nawzajem i tylko tam możemy rozmawiać. Po południu dwie godziny wolnego i praca polegająca na obciąganiu gościom luksusowego klubu

CDN
100%
39806
Dodał goracasunia 29.12.2023 00:17
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Magister od roślin

Sesja zbliżała się milowymi krokami a do zdania botaniki potrzebowaliśmy zielnika. Została zorganizowana wycieczka do Lasku Wolskiego co nie bardzo mi się uśmiechało. Jednak prowadząca miała nas oprowadzić i powiedzieć co i jak. Mieliśmy sie wszyscy spotkać na miejscu już o 8 w sobotę. Tłukłam sie przez cały Kraków aby dotrzeć do miejsca spotkania i kiedy już byłam na miejscu okazało się że jestem pierwsza. Poczekałam sobie trochę i po długiej chwili zaczęli się zjawiać... Przeczytaj więcej...

Paulina, we władzy męża. 6 cz.1

Paulina, we władzy męża. 6 cz.1
Paulina, we władzy męża. 6 cz.1 Na imię mam Paulina. Jestem dwudziestodwu letnią absolwentką technikum ekonomicznego. Mieszkam wraz z mamą i także dorosłą już siostrą w starej kamienicy na przedmieściu Bytomia. Codziennie dojeżdżam do pracy w zakładzie energetycznym w Katowicach. To, co zdarzyło się kiedyś, gdy wracałam pociągiem z pracy do domu, zupełnie zmieniło całe moje życie. Było ciepłe kwietniowe popołudnie, zaraz po świętach Wielkanocnych. Zapowiadał się... Przeczytaj więcej...

Sprzedana i zgwałcona

Wyszłam na spacer ze swoim ukochanym. Mieliśmy iść do kina na film, który bardzo chciałam obejrzeć. Założyłam czerwone szpilki, czarne pończochy, do nich krótką spódniczkę zakrywającą pośladki i gorset, aby podkreślić swoją smukła figurę. Chciałam mu się podobać bo miałam ochotę na dziki seks po seansie. Wyszliśmy z samochodu i spacerkiem podążyliśmy do kina. Po chwili Markowi przypomniało się, że zostawił portfel w samochodzie. Zaproponował, że pobiegnie po... Przeczytaj więcej...