Opowiadania erotyczne :: Iga

Jako dziecko zawsze byłam rozpieszczana i ciągle mi powtarzano że jestem wyjątkowa. Chłopaki dokuczali mi ale pewnie dlatego że im się podobałam. Kiedy byłam już panienką chcieli się ze mną umawiać na randki. Może nie byłam super piękna ale miałam ładne zmysłowe usta i fajne malutkie cycuszki , szczupłą sylwetkę i świetne długie brązowe włosy. W wieku 18 lat zaczynałam nabierać kobiecych kształtów i pojawiły się pierwsze miesiączki.

Właśnie wtedy wkroczyłam w nowy nieznany mi świat. Świat seksu. Byłam z rodzicami na wakacjach nad jeziorem. Byli z nami przyjaciele moich rodziców przyszywany wujek Krzysiek zwany Kris i jego żona Magda. Pogoda była piękna, bardzo upalna dlatego w dzień przesiadywaliśmy nad jeziorem szukając ochłody. Mieliśmy wydzieloną, prywatną część plaży niedostępnej dla obcych dlatego mogliśmy czuć się na tyle swobodnie że mama i ciotka Magda opalały się topless a ja zupełnie nago. Nie wstydziłam się wujostwa bo znają mnie od dziecka i zawsze w ich obecności na plaży przebywałam na golasa i nawet teraz mając już 18 lat . Zgodnie z aktualną modą miałam idealnie wygoloną cipkę a włosy uczesane w dwa warkoczyki sprawiały że wyglądałam na dziewczynkę. Na głowę ubrałam słomkowy kapelusz chroniący przed słońcem. Wujek Kris spoglądał na mnie ukradkiem i tajemniczo się uśmiechał. Czułam że coś się kroi tylko nie wiedziałam co. Przypadek sprawił że mama z ciotką pojechały do miasta po zaopatrzenie a tata został niespodziewanie wezwany do pracy do konsultacji nad jakimś projektem. Zostaliśmy z Krisem sami . Ja oczywiście nago a wujek w szortach które ewidentnie pokazywały stan podniecenia. Rajcowało mnie to i prowokowałam. Specjalnie przybierałam takie pozy gdzie eksponowałam swoje wdzięki. Siedząc koło niego położyłam rękę na jego członku przez materiał spodenek. Czułam pod palcami jaki jest twardy i duży. Wyjął go i oczom moim ukazał się prawdziwy męski członek jakie widywałam jedynie w necie. Chwycił mnie za kark i trochę przymuszając kazał otworzyć usta i go wziąć do buzi. Czuć go było trochę sikami ale chcąc nie chcąc zrobiłam to. Widziałam w necie jak się robi loda więc nie potrzebny był mi instruktaż. Obciągałam mu najlepiej jak umiałam ale najwyraźniej chodziło mu o coś więcej. Okrakiem posadził mnie na kolanach przodem do siebie i zaczęliśmy się całować. Czułam przy swojej myszce jego gorącą, pulsującą męskość. Uniósł mnie nieznacznie i nadział na swoją maczugę. Nawet nie zdążyłam pomyśleć kiedy poczułam ból i moment kiedy wszedł do mojej dziewiczej cipki. Spojrzałam w dół i zobaczyłam jak ta maczuga tkwi we mnie na całej długości. Chwile się tam mościł i przyzwyczajał mnie do swojej TAM obecności. Potem trzymając mnie w talii uniósł i opuścił dając do zrozumienia ze tak mam się ruszać. Stało się jestem kobietą, pomyślałam. Bólu już nie czułam a wręcz pomału narastającą przyjemność. Zrobiło się tak fajnie i pomyślałam ze dojdę ale niestety wcześniej zrobił to Kris spuszczając mi się do środka. Kiedy już trochę ochłonęliśmy wyraziłam zaniepokojenie tym że finiszował we mnie i w związku z tym mogą być problemy bo już miesiączkuję. Uspokoił mnie mówiąc że jest bezpłodny a badania absolutnie wykluczyły jego możliwości na spłodzenie dzieci. Nawet z Magdą rozważają adopcję. Zapytał czy bardzo bolało ale gdy zaprzeczyłam tylko się uśmiechnął i pocałunkiem podziękował. Spytał też czy jestem zadowolona i czy mi się podobało. Tak, odparłam, cieszę się że ty mi to zrobiłeś i mam z głowy dziewictwo. Jeśli tylko będziesz chciała to jeszcze parę rzeczy mogę ci pokazać. Cały akt rozstania się z moja błonką trwał niewiele ponad 20 minut i już po chwili zobaczyłam ze jego członek znowu pęcznieje i się unosi. Wziął mnie za rękę i poprowadził do domu do łazienki. Tam oboje weszliśmy pod prysznic gdzie szorstką gąbeczką wyszorował mnie całą. Ja pobawiłam się troszkę jego członkiem, umyłam obficie namydlając i kiedy już był czyściutki i pachnący włożyłam do buzi by zrobić mu szybkiego lodzika. Nie takie jednak były pomysły mojego kochanka na seks teraz. Spłukał z siebie i ze mnie mydło, wytarł ręcznikiem i na rękach, zaniósł do sypialni i położył na łóżku. Wspierając się na łokciach rozpoczął pieszczoty najpierw ust, twarzy, szyjki, moich maleńkich piersiątek aby więcej uwagi poświęcić naszej dostarczycielce przyjemności mojej myszce. Pieścił się z nią z prawdziwą rozkoszą, ssał, wkładał język do środka i pieścił mój magiczny guziczek. Wreszcie pochylił się nad mną i wodząc łepkiem członka po rowku mojej cipulki pomalutku drugi raz tego dnia wsunął do środka. Troszkę jeszcze czułam poprzedni kontakt ale a każdą chwilą było lepiej. Tym razem trwało to dłużej, było też bardziej intensywnie. Wcale mnie nie oszczędzał i się ze mną nie cackał, jak tylko włożył to jego uderzenia nie tylko były głębokie bo na cała długość członka ale też mocne. Leżałam pod nim z szeroko rozłożonymi udami i przyjmowałam w siebie jego męskość. Jęczałam i zawodziłam bo było w tym akcie tyle samo cierpienia co przyjemności. Trzymał mnie mocno za ramionka jakby się bał że ucieknę i ruchał jak szalony. Czułam się absolutnie zdominowana bo posiał mnie jak starą sukę. W miłosnym uniesieniu zaplotłam nogi na jego talii by jeszcze bardziej go poczuć. Już wtedy wiedziałam że polubię ten sport. Przerwał, wyjął go i ustawił mnie na czworaka i teraz posuwał mnie na pieska. Pupę miałam wystawioną i w pełni eksponowaną a głowa opuszczona w dół. Nawet nie wiem ile razy miałam orgazm. Ruchał mnie tak jakiś czas i znowu włożył mi do buzi więc jeszcze chwila i poczułam uderzenie jego nasienia w moje gardło. Zaskoczona nie wiedziałam co z tym zrobić więc Kris powiedział żebym to po prostu połknęła i tak zrobiłam. Smakowo nie było to takie złe ale w sumie do przyjęcia. Ręcznikiem wytarłam buzię i w łazience jeszcze raz się ochlapałam i wróciliśmy nad jezioro. Nawet nie mówił żeby zachować dyskrecję bo to było oczywiste. Kiedy już leżałam na leżaku wróciły z zakupów mama i ciocia Magda. Szybko zrobiły coś do jedzenia bo wszyscy byliśmy bardzo głodni. Ukradkiem spoglądałam na mojego kochanka zastanawiając się czy uda nam się tutaj jeszcze jakiś numerek. Niestety prócz małego macanka jakie mi ukradkiem zaserwował nic się nie zdarzyło. Kilka dni później po powrocie, byłam w domu Krisa i nie muszę tłumaczyć po co. O seksie wiedziałam tyle co z internetu a w praktyce tylko dwa numerki więc byłam zielona jak trawa na wiosnę. Cipka już na tyle mi się wygoiła że mogła przyjmować w siebie jego kutaska . Nie byłam nigdy jakoś szczególnie wstydliwa, przy mamie i tacie mogłam paradować nago swobodnie bo tak byłam wychowana ale rozebranie się przy obcych już takie swobodne nie było. Co innego jeśli jest to mój kochanek który wprowadzał w świat seksu i rozebranie się do naga było ekscytujące. Zaczęło się od wspólnego prysznica gdzie nawzajem się myliśmy. Wysuszył ręcznikiem i nasmarował oliwką dla dzieci i tak przygotowaną zaniósł na rękach do sypialni. Radował się moim widokiem, golutką, gotową, JUŻ kobietę. Całował maleńkie piersiątka, płaski brzuszek, ochoczo rozwarte uda a szczególnie cieszyła go cipulka, ciasna i wilgotna. Uwielbiał ją pieścić, smakować wargami chwytać lekko wystające wargi sromowe i ssać łechtaczkę czym doprowadzał mnie do szału rozkoszy. Wkładał język do pochwy najdalej jak potrafił a swój paluszek do mojej dupci. Nowa dla mnie to była pieszczota którą dopiero poznawałam ale podobała mi się coraz bardziej. Ja wreszcie w pełnym świetle mogłam znowu przyjrzeć się jego organowi. To było naprawdę kawał mięcha. Duży, twardy i aż trudno było mi uwierzyć że miałam go całego w sobie. Miał chyba ze 20 cm długości i 6 cm średnicy. Położyłam się na nim, cipkę dałam do pieszczenia a ja zajęłam się jego penisem. Trzymałam go dłońmi oburącz, ssałam główkę, całowałam i ssałam jąderka, podgryzałam trzon i starałam się jak najwięcej zmieścić w ustach. Lubiłam ssać tego ogromnego kutasa chociaż trudno było oddychać ale właśnie to go kręciło najbardziej. Początkowo robiłam to nieporadnie ale z czasem udawało mi się wkładać go do buzi głębiej . Zawsze nalegał żeby połykać spermę jak się spuszczał. Pomału przyzwyczajałam się do tego smaku a z czasem nawet go polubiłam i chętnie robiłam mu laskę. Poprosiłam aby nasze spotkania nagrywał bo chciałam mieć pamiątkę swojej młodości i aktywności seksualnej. Kiedy nikogo nie było w domu lubiłam oglądać siebie i Krisa uprawiających seks i się zaspokajać. Dzisiaj mija 2 miesiąc jak przychodzę do niego domu, przynajmniej 2 razy w tygodniu, czasem częściej na bzykanko. Lubię te nasze spotkania. Stopniowo wprowadza mnie w arkana seksu pokazuje różne pozycje seksualne i sposoby odczuwania przyjemności. Dowiedziałam się co to jest sex analny i zaczęliśmy go uprawiać. Początkowo bolało i myślałam że mnie rozerwie a oczy wyjdą z orbit ale pomalutku tak mnie przygotował do tego że po jakimś czasie ten jego wielki kutas wchodził mi w dupkę niemal w całości. Zawsze dziwiłam się nad możliwościami mojego maleńkiego ciała które potrafiło zmieścić tak duży organ. Kiedy mieliśmy w planie taki sex wcześniej wkładał mi do dupci koreczek analny który trzymałam w sobie około półgodziny nim wszedł swoim członkiem. Sex analny stał się kolejnym sposobem na doznawanie przyjemności a bez wątpienia ta forma mi ją dostarczała. Któregoś dnia Kris przyznał mi się że powiedział żonie o naszym romansie a żona, co ciekawe, zaakceptowała to. Dziwnie się poczułam mając świadomość że KTOŚ wie o nas i to kto. Magda żona Krisa to bardzo ładna kobieta, zgrabna, długie blond włosy, była kiedyś modelką. Zawsze mi się podobała, miała klasę i spoglądałam na nią z podziwem .Zawsze marzyłam żeby być taka jak Magda. Nie widzieliśmy się chyba dwa tygodnie i już bardzo pragnęłam seksu. Kiedy zadzwonił, przyszłam ogromnie podniecona i niecierpliwa bo bardzo chciałam się pokochać. Bardzo starannie wygoliłam swoja cipkę, zaplotłam warkoczyki, króciutka spódniczka, czarne, długie getry za kolanko, różowy topik a na nogach czarne lakierki. Majtek nie ubierałam bo i po co. Rozebrałam się już na dole zostawiając swoje rzeczy i golutka, schodami poszłam na górę. Kris jak zwykle bardzo męski, pachnący czule mnie pocałował i powiedział żebyśmy przeszli do sypialni gdzie zrobiliśmy to pierwszy raz w tym domu. Tam całując, położył na łóżku. Obsypywał całe moje ciało pocałunkami a szczególnie skupił się na mojej gładziutkiej cipce. Bardzo mu się podobała jej gładkość i zapach. Ujęłam jego członka a następnie włożyłam do ust żeby zrobić mu lodzika. Chwilkę pieszczot w pozycji 69 a potem położył się a ja nadziałam się na niego w pozycji odwróconego jeźdźca i zaczęłam się kiwać góra dół. Właśnie w takiej sytuacji zastała nas Magda, żona Krisa. Wiedziałam że o nas wie ale jej się tutaj nie spodziewałam i zrobiło mi się głupio. Magda zna mnie przecież od dziecka, z jej mężem są przyjaciółmi moich rodziców. Co prawda wielokrotnie widziała mnie nago ale nie jak uprawiam sex. Nikt mnie nie widział. A teraz patrzyła na mnie, golusieńką dziewczynkę jak podskakuję na jej mężu w seksualnym akcie. Poczułam ogromne skrępowanie i nagle zawstydziłam się tej nagości i tym co robię. Mieć widownię w takiej sytuacji, żenujące. W pierwszym odruchu myślałam żeby zejść z Krisa ale uświadomiłam sobie że ubranie zostawiłam na dole a teraz nie było nawet prześcieradła żeby się przykryć .Kochanek mój powiedział że wszystko jest ok i żebym nie przestawała, a ja w szoku jak automat dalej unoszę się i opadam. Zbliżyła się do nas, uśmiechnęła szelmowsko i mówi do mnie , cześć kochanie. Ujęła moją głowę w dłonie i pocałowała prosto w usta. Zaskoczona, czerwona jak burak, nie wiedziałam co robić i jak się zachować. Nigdy nie całowałam się z ciocią Magdą w ten sposób a teraz to się właśnie zdarzyło na co bezwiednie przyzwoliłam. Było to też zaskakująco podniecające. Przyznaję, wyglądała fantastycznie. Blond włosy upięte w koński ogon, piękne, pełne usta. Uśmiechnęła się zalotnie, znowu się pochyliła i ponownie pocałowała w usta tym razem troszkę dłużej z języczkiem. Ja ciągle nadziana, bezwstydnie bujająca się na penisie jej męża i teraz całująca się z jego żoną poczułam coś innego, ogromne podniecenie tą nową sytuacją. Dołączysz do nas? zapytał Kris. Czy zgadzasz się? zapytał też mnie. Ja byłam tak zaskoczona że nie byłam w stanie nic powiedzieć tylko potwierdziłam …yhm. Chętnie, odpowiedziała Magda, uśmiechając się i patrząc mi głęboko w oczy, zdjęła bluzeczkę pod którym nie miała biustonosza. Zobaczyłam dwie piękne, pełne piersi doskonale symetryczne stworzone do pieszczot nie zepsute macierzyństwem. Teraz zdjęła swoje maleńkie majteczki i moim oczom ukazała się idealnie wygolona cipka. Weszła na łóżko i ująwszy mnie za ramiona znowu zaczęła całować w usta cały czas pieszcząc rękami moje ciało. Pachniała i całowała cudownie nawet lepiej niż jej mąż. Moje podniecenie nabrało intensywności jakiej nie znałam. To musiał być widok, dziewczyna a właściwie dziewczynka w łóżku, uprawiająca sex ze starszym małżeństwem i co najlepsze wszystkim się to podobało. Sytuacja tak mnie podnieciła że dostałam tak mocnego orgazmu że musiałam zejść z kutasa Krisa żeby trochę ochłonąć. Teraz Magda dosiadła swojego męża a ja szczęśliwa i zaspokojona w podzięce zaczęłam całować Magdę po twarzy, szyi i jej pięknych piersiach. Kris, poprosił mnie żebym usiadła cipką na jego twarzy a Magda nadziana na kutasa męża znowu zaczęła mnie pieścić i całować a ja się odwdzięczałam tym samym. Tych mocnych wrażeń było dla Krisa zbyt wiele i spuścił się żonie do cipki z głośnym westchnieniem. Po chwili wstał i z jeszcze wzwiedzionym kutasem, powiedział że przyniesie coś do picia bo wszystkim wyschło w ustach. Zostałyśmy same ciągle sobą nienasycone i oczekujące kolejnych rozkoszy. Teraz Magda położyła mnie na łóżku zasypując moje ciało pocałunkami a kiedy dotarła do mojej cipki zaczęła ją tak całować jak by to były moje usta. Byłam szczerze oczarowana Magdą, jej urodą i otwartością. Poprosiłam aby mnie też pozwoliła całować swoją myszkę. Położyła się na plecy a ja drobniutka dziewczynka położyłam się na niej, głową przy jej łonie a jej podstawiłam swoją cipulkę do pieszczot. Miała śliczną idealnie gładziutką cipkę z niewielkimi wystającymi wargami sromowymi. Pieściłam ją i smakowałam czułam jeszcze soczki zostawione przez jej męża. Wsuwałam języczek do środka, ssałam wargi sromowe i łechtaczkę. Przytulałam się do jej cipki i nie mogłam nacieszyć jej widokiem. Nie sądziłam że będę zachwycać się kobiecym łonem ale dzisiaj za sprawą Magdy tak się właśnie stało. Odnalazłam jej czarowny guziczek łechtaczki i zaczęłam ssać i pieścić na co reagowała delikatnymi westchnieniami rozkoszy. Ona dobrze znała fizjonomie kobiet bo wiedziała co robić abym doszła. Na pewno w tej pozycji wyglądałyśmy fantastycznie, piękna dorodna kobieta i mała dziewczynka wzajemnie się pieszczące. Kiedy wrócił Kris z napojami był zauroczony naszym miłosnym aktem. Wziął aparat i ustawił na nagrywanie nic nam nie mówiąc. Nieświadome niczego kontynuowaliśmy nasze pieszczoty. Poziom podniecenia osiągnął taki punkt ze jednocześnie dostałyśmy orgazmu i szczęśliwe położyłyśmy się wzajemnie obejmując. Leżąc spoglądałam na Magdę i pomyślałam że nic dziwnego w tym że Kris chciał taką kobietę. Magda mimo 40 lat wyglądała znacznie młodziej a figury mogłaby jej pozazdrościć nie jedna nastolatka. Była bardzo ładna i miała pełne soczyste usta którymi od razu mnie zdobyła. Znowu chciałam ją pocałować to też lekko się uniosłam i kładąc na niej zaczęłam ją całować. Ona objęła mnie, rozsunęła uda a ja kładąc się na jej piersiach z rozkoszą całowałam jej miękkie usta. Oddawała pocałunki pieszcząc rękami moje nagie ciało. Wyglądałyśmy jak matka z córeczką tylko że ten pocałunek był pocałunkiem kochanek. Tak, to było przyjemne.Kris podał nam soczki a my, popijając, rozmawialiśmy . Powiedziałam że nie posądzałam się o skłonności Bi ale Magda okazała się nie tylko piękna ale też delikatna i zmysłowa. Leżąc przy boku Magdy widziałam jak kutasek Krisa delikatnie się podnosi. Swoją malutką stópką z paznokciami pomalowanymi na pomarańczowo zaczęłam go delikatnie pieścić. Muskałam paluszkami, wewnętrzną częścią stopy. Moja stopa była niewiele większa od jego wzwiedzionego członka. Miałam wrażenie że podoba mu się ta pieszczota i robiłam tak dalej. Nie sądziłam że aż tak mu się spodoba. Sięgnął na półkę i wziął do ręki oliwkę i posmarował nią moje obie stopy i swojego kutaska. Teraz trzymając moje obie stopy spodami do siebie wsunął tam swoje członka i tak się zadowalał. Po chwili zaprzestał ustawił mnie na kolanach i włożył kutaska do mojej cipki. Ruchał mnie tak jakiś czas i poprosił Magdę by się pochyliła i zbliżyła twarz bo chciałby jej włożyć do buzi. Kiedy to zrobiła wyjął kutasa i teraz ruchał Magdę w usta. Znowu wyjął i włożył do mojej cipki. Robił tak na zmianę aż zakończył w ustach Magdy która całą zawartość połknęła. Teraz przyszedł czas na chwilkę odpoczynku. Poszłam do łazienki troszkę się odświeżyć a potem niczego na siebie nie ubierając zeszłam na dół. Na dole otworzyłam drzwi do ogrodu i wyszłam na zewnątrz. Cała posesja Magdy i Krisa ogrodzona jest gęstym żywopłotem przez który nic nie widać. Było ciepło, czułam się zaspokojona i odprężona. Bosymi stopami weszłam na trawnik i golutka zaczęłam spacerek po ogrodzie. Spacerując zobaczyłam Magdę w oknie do której pomachałam a ona dała znak że też schodzi. Po chwili zobaczyłam jak również nago idzie w moim kierunku. Kiedy podeszła dała mi fajnego buziaka i obejmując ramieniem kontynuowałyśmy

spacer. Malutka, drobniutka, z dwoma warkoczykami, z łatwością wchodziłam jej pod pachę. Obejmowała mnie ramieniem i co chwilę całowała w usta. Po spacerku wróciłyśmy do domu a w tym czasie Kris zrobił spagetii który zjedliśmy ze smakiem. Po jedzeniu z nowymi siłami chciałam iść na górę ale zatrzymał mnie Kris. Pocałował mnie i delikatnie wsunął koreczek analny do tyłka, mówiąc że dawno tak się nie kochaliśmy. Uśmiechnęłam się tylko, dałam jeszcze raz buzi i golutka schodami poszłam z koreczkiem w tyłku na górę. Tam położyłam się na łóżku czekając na rozwój sytuacji. Po chwili do pokoju wszedł Kris z kutasem sterczącym jak dzida, bezceremonialnie nasmarował go ,wyjął koreczek analny z mojego tyłka a w jego miejsce włożył swojego wielkiego kutasa. Różnica była duża bo początkowo aż dech mi zaparło ale kiedy zaczął się tam ruszać zrobiło się znacznie lepiej i przyjemniej. Magda wchodząc do pokoju i widząc grymas cierpienia na mojej dziecięcej twarzyczce zatroskana spytała: Dlaczego tak męczysz dziecko? przecież ona cierpi, nie widzisz? Kochanie zawsze na początku trochę boli ale później jest super prawda Iga? Madziu dzięki za troskę ale już jest dobrze, odpowiedziałam. Kris leżał na łóżku a ja siedziałam na nim z jego kutasem w tyłku i się kochaliśmy. Magda zbliżyła się do nas ręką zaczęła mnie dotykać po łechtaczce całując w usta. Wiedziałam już że nasze spotkania są nagrywane ale udawałam że nie pamiętam i starałam się czerpać jak najwięcej przyjemności. Wtedy wszystko wygląda naturalnie. Myślę że jestem dla nich niespodziewaną seksualną zabawką. Mają chętną, bezwstydną smarkulę z dziecięcymi warkoczykami, która uwielbia się pieprzyc. Może to zabrzmi nieskromnie ale jestem ładna, mam szczuplutkie zgrabne nóżki, płaski brzuszek, niewielkie piersiątka i na gładziutko wygoloną cipkę która tylko podkreśla mój dziecięcy wygląd a do tego posiadam dziecięce ciasne szparki w które pozwalam wkładać nie tylko kutasa ale tez inne seksualne gadżety. Mam ogromna przyjemność czerpać rozkosz jaką oboje mi dostarczają a Magdę wręcz uwielbiam. Najchętniej bym się do nich przeniosła by móc być bliżej. Nigdy nie mam dość pieszczot jakie dostarcza mi Magda. Pieszczotami i pocałunkami obsypuje całe moje ciało bawi się palcami stóp wkłada do buzi .Robi tak wspaniała minetkę że jak o tym myślę od razu mam mokro w majtkach. Ssanie, pieszczenie mojego czarownego guziczka opanowała do perfekcji zawsze doprowadzając do orgazmu. Cudownie jest również wtedy kiedy leżę na brzuszku a Magda pieści moje pośladki, podgryza, smakuje wkłada języczek do cipki i dupci. Używa też kulek analnych które wkłada i wyjmuje sprawiając mi tym ogromna rozkosz. Próbuję jej się odwzajemnić tym samym ale nie zawsze to się udaje. Lubię leżeć na jej udzie blisko jej cipulki patrzeć na nią, ssać, dotykać pieścić i smakować. Mogłabym tak godzinami. Nikt, kiedy jesteśmy razem nie nosi ubrania bo nie warto. Bardzo mnie podnieca i czuję się wspaniale kiedy leżę na złączonych nogach Kris z jego kutaskiem we mnie a on pieści moje stopy, lakierowane na niebiesko moje maleńkie stópki pieści, całuje i wkłada język miedzy palce ssie je a ja delikatnie nadziewam się na jego kutaska i poruszam góra dół. Zdarzyło się kiedyś tak że kochaliśmy się z Krisem na krześle ,on siedział a ja przodem do niego całując się z nim unosiłam i opadałam. Usłyszeliśmy jego telefon na dole i żeby nie przerywać naszego zbliżenia podniósł mnie, ja oplotłam go nogami chwyciłam za szyję i nie wyciągając swojej kuśki z mojej piczki zeszliśmy tak złączenie schodami na dół po telefon. Odebrał telefon, chwilę rozmawiał cały czas kochając się ze mną. Finiszowaliśmy na blacie w kuchni. Jeszcze na początku naszego romansu zauroczony i zachwycony mną Kris kochał się ze mną wszędzie w swoim domu na każdym sprzęcie jaki mu przyszedł do głowy. Nosząc mnie, z kutasem w mojej cipce chodził i szukał gdzie jeszcze. Kris robił dla mnie kopie filmików jakie nagrywał w trakcie naszych miłosnych swawoli. Potem lubiłam je sobie odtwarzać i przeżywać na nowo nasze miłosne zapasy. Uważam że wyglądam kapitalnie na tych filmikach i chciałaby je komuś pokazać. Chyba wiem nawet komu.

Przyszła kiedyś do mnie moja kumpela Aga. Jest trochę wyższa ode mnie , ciemną cerę bo jej mama jest Egipcjanką, brunetka, szczuplutka z fajnymi cyckami. Znałyśmy się od dawna ale przyjaźniły od roku. Często zwierzałyśmy się sobie. Rozmawiałyśmy o chłopakach o pierwszych sympatiach i nieśmiałych pocałunkach. Przyjaciółce podobał się tak naprawdę sąsiad i to w dodatku dużo starszy, ojciec ich kolegi Marek. Opowiadała jaki jest męski i przystojny. Powiedziała że właśnie jemu chętnie pozwoliła by uwolnić ją od dziewictwa i że jest bardzo ciekawa jak to jest wpuścić do swojej norki kutaska. Ja to mam już za sobą, wypaliłam. Chyba żartujesz? Powątpiewała Aga. Wcale nie, zrobiłam to już 2 miesiące temu i teraz przynajmniej 2 razy w tygodniu chodzę na ruchanko. Mam kapitalnego kochanka który zawsze doprowadza mnie do kilku orgazmów.

Naprawdę, aż trudno mi uwierzyć że ty taka porządna mogłabyś w naszym wieku już uprawiać regularnie sex. Pozory mylą, odrzekłam. Nie wierze, mówisz tak bo chcesz mi zaimponować. Tak?, pokazała bym ci coś ale boję się ze wypaplesz. Przysięgam na wszystko co zechcesz, ale pokaż. No dobrze, ale przysięgnij na swoja mamę że to co zobaczysz zostaje tylko i wyłącznie w twojej głowie. Nikt ale to absolutnie nikt nie ma prawa o tym wiedzieć, pamiętaj przysięgałaś na zdrowie swojej matki. Ponieważ nikogo więcej nie było w domu otworzyłam laptopa włożyłam płytkę CD i uruchomiłam filmik. Zaczyna się od momentu kiedy zupełnie nago wychodzę z łazienki i kładę na łóżku nie przykrywając się niczym. Chwilę po mnie do pokoju wchodzi Kris i zaczyna mnie pieścić po całym ciele by dojść do cipulki i robi mi minetkę. Podniecona proszę go aby się położył a ja maleńka, kładąc na nim w pozycji odwrotnej biorę tę jego maczugę do ręki. Nie jest to łatwe bo członek Krisa jest gruby i długi a moja rączka malutka. Chwilę go tarmoszę i wkładam sobie do ust. Widać jak jest duży bo z trudem mieści mi się w ustach. Na zbliżeniu widać że jestem w stanie włożyć do buzi tylko samą główkę penisa. Ale czad mówi Aga, to się dzieje naprawdę to ty, a tego gościa tez gdzieś widziałam. Na filmie po chwili Kris prosi mnie bym go dosiadła i tak właśnie robię. Widać jak ten jego ogromny kutas wnika w moją cipkę a ja jęczę z doznawanej przyjemności. Kiedy dochodzę, targają mna drgawki orgazmu a po chwili dochodzi tez Kris spuszczając się do środka. Potem już odpoczywamy i kamera pokazuje jak z mojej malutkiej golutkiej cipeczki wypływa sperma Krisa. Chwilę leżymy kiedy nic się nie dzieje, pojawia się Magda. Podchodzi do mnie i namiętnie całuje po czym rozbiera się do naga. Zaczynamy pieszczoty najpierw Magda mnie a potem ja kładę się na niej w pozycji 69 i pieścimy swoje myszki. Aga jest w szoku. Faktycznie zrobiłaś to ale nie sądziłam że z kobietą również. Czy pierwszy raz bolało? Zawsze boli ale zapewniam ze warto. Podziwiam cię jak swobodnie się z nimi czujesz i oddajesz z taką pasją i ładnie nago wyglądasz. Wiesz mówi, bardzo mnie podnieciłaś na tym filmiku że zrobiłam się mokra tam na dole. To sobie ulżyj a może chcesz żebym to ja zrobiła. No ale ty jesteś dziewczyną. No to co, dziewczyny też potrafią zaspokoić nie potrzebny do tego kutas. Podeszłam do niej i na początek dałam jej buziaka. Zaskoczona niepewnie oddała pocałunek a ja pocałowałam jeszcze raz tym razem dłużej. Nie umiała się całować więc pokazałam jak i zaczęła robić to lepiej. Znowu się pocałowałyśmy tym razem z języczkiem. Wiesz zaczyna mi to się podobać, powiedziała. Smakowała

cie i pachniała młodością. Pewnie dlatego Magda tak lubiła mnie całować i pieścić. Zdjęłam jej bluzeczkę i staniczek. Miała śliczne piersiątka które zaczęłam pieścić. Widziałam jak się zarumieniła ale pozwoliła na to.

Ona też pomogła mi zdjąć podkoszulek i teraz obie z gołymi piersiami objęłyśmy się i dalej pieściły i całowały. Zaprowadziłam na moje łóżko i poprosiłam aby się położyła. Rozpięłam jej spodnie i zdjęłam. Została w samych figach. Ja też pozbyłam się spódnicy a że nie miałam na sobie majtek to już byłam naga. O rany Iga ty chodzisz bez majtek? Zapytała ?.Bardzo lubię swobodę i to mnie bardzo podnieca. Kiedy dotknęłam przez majtki jej myszki była mokra z podniecenia. Całując jej piersi i brzuszek dotarłam do cipulki ciągle schowanej za figami. Kiedy je zdejmowałam Aga podniosła pupę żeby mi to ułatwić. Zobaczyłam jej cipkę pokryta czarnym zarostem posklejany soczkami podniecenia. Kiedy językiem dotknęłam jej warg sromowych zadrżała ale uda trochę rozsunęła szerzej aby ułatwić i dostęp.

Pieściłam i całowałam jej myszkę tak jak mnie nauczyła Magda. Czerwona na buzi, niewiem czy z skromności czy podniecenia z rozsuniętymi udami, prezentując cała swą kobiecość łapała powietrze i ciężko oddychała z zamkniętymi oczami.Po chwili poniosła biodra i bezsilnie opadła na poduszki. Kiedy trochę doszła do siebie powiedziała, to było niesamowite, jesteś świetna.

Chcesz abym cię też popieściła w ten sposób. Poproszę powiedziałam. Pokierowałam ja co i jak robić i po chwili i ja szczytowałam. Teraz obie zaspokojone leniwie leżałyśmy i delikatnie się głaskały. Po jakimś czasie Aga powiedziała że zauważyła że obie z Magdą mamy wygolone cipki a nawet Kris swoje miejsca intymne. To jest absolutny standard. Jeśli chcesz się kochać po francusku to lepiej nie łykać włosów łonowych partnera, prawda? Jasne. A czy pomogłabyś mi z tym. Pewnie, choć ze mną do łazienki . Usiadła na ręczniku na blacie szafki a ja z maszynką do golenia ostrożnie wydepilowałam jej cipkę. Teraz wyglądasz jak mała dziewczynka którą właściwie jesteś przecież mamy ciągle po 18 lat i pocałowałam ją w ogoloną cipulkę.

Znowu położyłyśmy się na łóżku twarzami do siebie i delikatnie całowały a rękami dotykały swoich ciał. Wiesz nigdy nie myślałam o tobie w kategorii partnerki seksualnej, powiedziała. Ja tez, odrzekłam ale odkąd robię to z Magdą ciekawiło mnie jak by to było z rówieśnicą np. z tobą. Teraz wiem że czasami możemy sobie pomóc. Mam nadzieje ze to co dzisiaj się wydarzyło miedzy nami nie zepsuje naszej przyjaźni. Jasne że nie, jestem ci bardzo wdzięczna bo się dzisiaj dużo od ciebie nauczyłam, odrzekła Aga i wpiła się swoimi ustami w moje namiętnie całując z języczkiem. Znowu zaczęłyśmy się pieścić i głaskać rękami po ciele dochodząc do pozycji 69. Teraz cipka Agi smakowała jeszcze lepiej i miałam lepszy dostęp. Języczkiem wchodziłam do jej pochwy tyle ile się dało, szczypałam ustami jej wargi sromowe i całowałam łechtaczkę. Wsadzałam język do dupci i pokazywałam cała gamę pieszczot jakie znałam aż Aga eksplodowała gigantycznym orgazmem.

Drżała i szlochała mówiąc że jestem niesamowita i że mnie uwielbia. To niesamowite dwie 18 letnie śliczne dziewczynki i uprawiające sex. Po chwili wstałyśmy i poszłyśmy pod prysznic. Nie muszę mówić że jeszcze nie raz kochałyśmy się.

Zdarzyło się kiedyś że rodzice musieli wyjechać na pogrzeb jakiejś ciotki której nawet nie znałam i spytali Krisa i Magdę czy mogłabym u nich zostać. Jak się należało domyślać bardzo chętnie się zgodzili. Kiedy już wyjechali a ja się u nich znalazłam pomyślałam że trzeba poczuć trochę swobody i zdjęłam spodnie i majtki zostając w samym topiku który ledwo przykrywał mi pupę. Magda dla odmiany była topless ale w stringach. Po śniadaniu zaprowadziła mnie do swojej garderoby, był to w zasadzie pokój z półkami i wieszakami oraz olbrzymim lustrem zajmującym pół jednej ze ścian. Jedną całą ścianę zajmowały półki z butami. Były tam setki par butów. Magda zdjęła takie jedne seksowne szpileczki i założyła je. Wtedy zwróciłam uwagę, że ma bardzo zadbane stópki i zgrabne łydeczki. Paznokcie miała pomalowane na krwisto czerwony kolor. Zdjęła również buciki dla mnie. Czółenka z odkryta piętą i 10 centymetrową szpilką. Okazało się, że idealnie na mnie pasują. Zdjęłam topik i teraz ładnie prezentowałam się w lustrze nago tylko w szpileczkach. Przyznaję te szpileczki znacznie wydłużyły moje szczupłe nóżki i całą sylwetkę. Wyglądałam super, a moja cipka była lepiej wyeksponowana. Jak chcesz to możesz sobie tak pochodzić po domu, powiedziała Magda. Zeszłam na dół i wyszłam na taras i dalej scieżką poszłam dalej na krótki spacerek aż pod parkan. Kiedy wróciłam okazało się że Magda nie była sama tylko z jakąś kobietą i to starszą od siebie. Stanęłam jak wryta i nie wiedziałam, co mam zrobić dygnęłam grzecznie się witając. Ja nago a tu obca osoba w domu. Pierwsza odezwała się owa pani mówiąc bym się nie krępowała. Nie wiem, dlaczego ale emocje mnie opuściły tzn. czułam tylko podniecenie. Panie przeszły do salonu i poprosiły, żebym zrobiła im kawę. Naprawdę bardzo podniecało mnie to wtedy jak usługiwałam je będąc tylko w samych szpileczkach. Poprosiły abym się do nich dosiadła powiedziałam OK i popijając cole rozmawiałyśmy one ubrane a ja nago. Znajoma Magdy pochwaliła moją urodę i figurę i spytała czy lubię tak chodzić. Odparłam że zawsze jak mam taką możliwość. Potem jak ta pani poszła podeszłam do Magdy i się do niej przytuliłam. Pocałowała mnie w usta a potem w cycuszki a na koniec polizała szparkę w cipce. Może pójdziemy na górę? Zaproponowałam. Chętnie odparła, i obejmując się poszłyśmy do sypialni. Tam rozebrane do naga oddałyśmy się subtelnym pieszczotom. Położyłam się na Magdzie przyciskając jej piersi swoimi i zaczęłyśmy od namiętnych pocałunków w usta. Lubiłam ją całować bo robiła to bardzo zmysłowo a przy tym miała cudowne usta. Potem zeszłam trochę niżej i wsysałam się kolejno to w jedną to w drugą cudowną pierś, następnie poprzez płaski brzuch doszłam do jej sanktuarium rozkoszy gładziutkiej cipki. Uwielbiam kontakt z jej cipką jest po prostu ładna, gładziutka, ślicznie pachnie dorosłą kobietą. Smakuję ją, wkładam język do pochwy, wargami ssiem jej wargi sromowe, pieszczę guziczek rozkoszy. Nie muszę czekać długo kiedy obraca mnie do pozycji 69 by odwzajemniać się tym samym. Pieści moją cipulkę i zmysłowo z nią się całuje. Wkłada języczek do pochwy i dupci co doprowadza mnie do skraju rozkoszy. Co chwila wstrząsa nami dreszcz rozkoszy którą sobie dostarczamy. Wymęczone i zaspokojone weszłyśmy pod prysznic i wzajemnie się pieszcząc odświeżyłyśmy swoje ciała. Potem suchutkie i ciągle nagie leżąc i głaszcząc się popijałyśmy soczek z pomarańczy. Magda zaproponowała byśmy poszły na miasto na zakupy. Ubrałam sobie króciutką spódniczkę w czarno czerwona kratkę, długie czarne getry za kolanko czarny topik i czerwone lakierki. Biustonosza i majtek nie ubierałam czym zaskoczyłam Magdę. Żeby było bardziej pikantnie włożyłam sobie koreczek analny do dupci. Włoski upięłam w pojedynczy warkocz i delikatnie pomalowałam usta. Kiedy podniosłam spódniczkę i pokazałam co mam w pupie, Magda uśmiechnęła się i powiedziała, szalona. Magda miała na sobie dopasowaną długą lekko prześwitującą sukienkę w kwiaty a na nogach niebieskie szpileczki. Za moja namowa też nie ubrała bielizny. Uważny obserwator łatwo mógł się o tym przekonać bo widać było jej szparkę z przodu a z tyłu rowek miedzy pośladkami. Wyglądała zjawiskowo i bardzo sexi. Teraz ona na szpilkach a ja na płaskim jeszcze bardziej uwypukliło naszą różnicę wzrostu i wyglądałam przy niej na małą dziewczynkę. Mnie czasami frywolny wietrzyk odsłaniał cipkę i dupcie ale właśnie o to chodziło. Ktoś by pomyślał matka z córka na zakupach. Niespodzianka, to była jej nastoletnia kochanka. Widziałam jak faceci wodzili za nami oczami i mieliby kłopot ocenić która bardziej atrakcyjna do zabawy.

Po zakupach usiadłyśmy w kawiarence. Ja jadłam lody jak dzieci a Magda piła kawę.

Patrzyłam jak uważnie obserwują nas chłopaki naprzeciw. Nie wiem czy widzieli że nie mam majtek ale widziałam że bacznie nam się przyglądają. Wątpię abym to ja była obiektem ich zainteresowania. Magda z tyłu miała gołe plecki i było wiadomo że niema biustonosza. Patrząc na jej pupę można się było zorientować że nie ma też majtek. Magda wiedziała że jak mam cały czas koreczek analny w tyłku to jestem bardzo napalona. Siedziałyśmy dosyć schowane i ręką gładziła moją cipkę dostarczając mi dużej przyjemności. Z ogromnym trudem udało mi się nie krzyknąć kiedy dostałam orgazmu. Widząc efekty swojej pieszczoty poprosiła żebym wyjęła koreczek i jej dała to pójdzie do ubikacji i sobie włoży. Najdyskretniej jak to możliwe wyjęłam go i podałam pod stołem. Uśmiechnęła się czarująco i poszła żeby go sobie zaaplikować. Kiedy wróciła spytała czy go widać bo miała dopasowaną sukienkę. Odparłam że nie ale z rzeczywistości był widoczny i jak ktoś wiedział o co chodzi to miał frajdę. Jeszcze trochę pochodziliśmy po galerii i samochodem wróciłyśmy do domu. Nazajutrz była piękna pogoda to zdecydowałyśmy się pojechać nad jeziorko. Było mało ludzi, jakieś małolaty, dziewczyna z chłopakiem.

Babcia z wnuczką chyba 12 letnią i dwie dziewczyny na oko 18 latki. Rozłożyłyśmy koc i rozbierając się do kostiumów kąpielowych nasmarowały olejkiem do opalania.

Kiedy Magda smarowała mi plecki rozpięła biustonosz żeby zrobić to nie brudząc staniczka. Pomyślałam że równie dobrze mogę opalać się topless i już go nie ubierałam. Czułam się wspaniale i zupełnie naturalnie czym zachęciłam Magdę do zrobienia tego samego. Teraz obie siedziałyśmy sobie z gołymi piersiami i rozmawiały nie przejmując się otoczeniem. Chłopak który był z dziewczyną cały czas się na nas gapił czym trochę zdenerwował swoją towarzyszkę. Ta niewiele myśląc tez pozbyła się swojego biustonosza a chwilę potem dziewczynka zdjęła nie tylko biustonosz ale tez majteczki. Wyglądała słodko z maleńkimi piersiątkami i już lekko zarośniętym łonem. Plaża z tekstylnej pomalutku robiła się nudystyczna. Żeby było jeszcze ciekawiej zdjęłam i ja majteczki pokazując reszcie idealnie wygolona myszkę i biorąc Magdę za rękę poszłyśmy popływać. Nad samą wodą Magda pożałowała swoich suchych kąpielówek i zdjęła je przed wejściem do wody kładąc na dużym kamieniu.

Chlapałyśmy się i pływały , zmęczone ale zadowolone wyszłyśmy nagie z wody. Magda zabrała swoje kąpielówki, i nie ubierając ich wróciłyśmy na koc. Tam wytarłyśmy się ręcznikami i rozłożyły na kocu by się poopalać. Leżąc kątem oka spoglądałam na Magdę na jej piękne ciało ciesząc się że mogę je pieścić i całować w zaciszu domowym. Odpoczywałyśmy jeszcze jakiś czas i zauważyłam że Magda przysnęła. Wstałam i poszłam nad brzeg jeziorka. Nago chodziłam wzdłuż brzegu. Czułam na sobie wzrok pozostałych plażowiczów. Wiem że dobrze wyglądałam i nie miałam żadnych kompleksów. No może cycki gdybym miała nieco większe. Ale za to mam świetną figurę, ładne szczupłe nóżki, i fajniutki tyłeczek. Mimo że od jakiegoś czasu z upodobaniem uprawiam seks ciągle jestem dzieckiem bo 18 lat to jednak dzieciak. Jest takie miejsce gdzie brzeg jeziora pokryty jest piaskiem. Tam zobaczyłam jak 5 letnia dziewczynka i chyba jej 11 letnia siostra bawią się w budowanie zamku. Trochę mnie zdziwiło że obie były nagie. Zobaczyłam że ich mama też jest nago i zrozumiałam że są naturystami. Starsza dziewczynka miała już niewielkie piersiątka i lekki meszek ma łonie. Idea naturyzmu ostatnio mi się podoba coraz bardziej odkąd odkryłam u siebie pragnienie pokazywania się nago. W domu nawet przy rodzicach opalałam się zupełnie nago na leżaku w ogrodzie. Kiedy czegoś potrzebowałam to nie ubierając się szłam do domu, załatwiałam się, czasami coś zjadłam lub piłam. Ojciec spoglądał na mnie z ciekawością i pytał czy przypadkiem nie przesadzam. Spytałam czy mu to przeszkadza? Absolutnie nie , lubię patrzeć na swoje ładne i zgrabne dziecko. W czasie opalania zachciało mi się pić i oczywiście nie ubierając się wchodzę do domu a tu sąsiadka Marta. Patrzy na mnie a ja goła. Dygnęłam dzień dobry i poszłam do kuchni by się napić soku z pomarańczy. Spytała czy u was to normalne? Mama

odpowiedziała że tak i nie mamy z tym problemu. Wróciłam do Magdy bo z daleka zobaczyłam że już się przebudziła z drzemki. Nie chciałam się opalać i zaproponowałam krótki spacerek brzegiem jeziora. Magda ubrała na siebie tunikę kończącą się za jej pośladkami a ja tylko słomkowy kapelusik na głowę. Znam te scieżkę, chodziłam tędy wielokrotnie z rodzicami a teraz uczepiona ramienia Magdy zupełnie golusieńka szłam zadowolona. Magda obejmowała mnie ramieniem, uśmiechała się zadowolona i co chwilkę dawała buziaka. Idąc spotkałyśmy grupkę rowerzystów którzy mijając nas uśmiechali się pozdrawiając. Przejeżdżał właśnie mój kuzyn Marcin który aż się zatrzymał z wrażenia kiedy zobaczył że paraduje zupełnie nago. Niespeszona kuzynem przywitałam się z nim buziakiem jak gdyby nic a Magdzie podał rękę. Zaskoczony patrzył to na mnie to na Magdę bo akurat wiatr podwiał jej tunikę i zobaczył że nie ma majtek. Powiedział że takie laski jak my to powinny z urzędu mieć prawo do chodzenia nago a moja cipka jest piękna. Pani Magdy nie zdążył się przyjrzeć ale wyglądała fantastycznie. Wytłumaczyłam ze jesteśmy nad jeziorem a teraz w trakcie spaceru. Życzył udanego popołudnia, wsiadł na rower i odjechał. Doszło do tego że nawet kiedy wracałyśmy z nad jeziora do samochodu to nie chciałam się ubierać. Dopiero Magda przywróciła mnie do rzeczywistości że poruszamy się w przestrzeni publicznej i paradowanie z goła dupą nie wypada nawet dzieciom. Częściowo się z nią zgodziłam i ubrałam topik i krótką spódniczkę ale majtek oczywiście nie założyłam i jak wietrzyk dmuchnął to widać mi było cipkę. Magda też nie ubierała bielizny . We wrześniu tego samego roku rodzice obchodzili 20 lecie małżeństwa i było u nas przyjęcie dla rodziny i przyjaciół. Była piękna pogoda i ustawiono stół w ogrodzie. Siedziałam koło wujka Krisa i 18 letniego kuzyna Marcina. Fajnie było tak siedzieć i czuć swojego adoratora i kochanka obok mając świadomość że tylko my o tym wiemy. Z kuzynem Marcinem pogadaliśmy o szkole bo chodziliśmy do tej samej tylko on teraz do liceum. Po jakimś czasie Marcin gdzieś się zawieruszył a Kris delikatnie zaczął mnie podmacywać pod stołem. Powiedziałam mu że nie ubrałam majteczek co go podnieciło na maxa i musiał dotknąć moją cipulkę. Tak się nakręcił że namówił mnie na numerek u mnie w pokoju. Poszłam pierwsza a jakiś czas po mnie przyszedł Kris. Było mało czasu i zrobiliśmy to na stojąco jak kiedyś. Nie wiedziałam ze zostawiliśmy drzwi lekko uchylone i swawoliliśmy ostro. Nie przypuszczałam że Marcin okaże się taki sprytny. Był w łazience na górze i prawdopodobnie usłyszał nasze odgłosy uprawianego seksu. Podszedł uchylił cichutko drzwi i zobaczył nas. Wyciągnął komórkę i nagrał jak się kochamy. Nieświadoma i pewna że nasz numerek pozostał niezauważony zeszliśmy na dół na przyjęcie. Nazajutrz była niedziela spałam do południa a potem siedziałam przed komputerem kiedy mama zawołała ze mam gościa. Przyszedł Marcin co mnie trochę zaskoczyło bo utrzymywaliśmy dość luźne kontakty a przecież widzieliśmy się wczoraj. Co chciał i po co przyszedł nie wiedziałam. Kiedy wyjął komórkę i pokazał mi filmik jak wujek Kris mnie posuwa od tyłu w moim pokoju nogi mi się ugięły. Powiedział że zrobił kopie i głęboko schował w chmurze zabezpieczona hasłem.

Na pytanie po co mu to odpowiedział ze tego samego co wujek Kris. Co masz na myśli zapytałam. Chcę abyś wprowadziła mnie w świat seksu. Myślałam że śnię, mam uczyć seksu tego gnojka to jakiś absurd. Wiem że jutro kończysz lekcje o 15 to wpadnij do mnie zaraz po lekcjach będę czekał. Chyba nie chcesz żeby o waszym związku dowiedziała się cała szkoła a i policja też by coś mogła nabruździć wujkowi. Puścił do mnie oko i wyszedł. Nazajutrz po lekcjach poszłam do Marcina. Mieszkał nie daleko w jednym z domków jednorodzinnych. Kiedy weszłam już na mnie czekał. Miał na sobie szorty i T-shirt. Wejdź, proszę. Napijesz się czegoś? Daj mi wody i powiedz jak ty to sobie wyobrażasz. Zaczniemy od początku. Buzi ,laska ,bzykanko i co tam się wydarzy.

Na razie chodźmy na górę do mojego pokoju. Kiedy weszliśmy do jego pokoju powiedział żebym się rozebrała do naga. Zdjęłam bluzkę, biustonosz, spódnicę i majtki buty i skarpetki. Oto ja 18 letnia dziewczyna stałam zupełnie nago przed swoim kuzynem. Podszedł do mnie i zaczął mnie dotykać. Nigdy jeszcze z bliska nie widziałem nagiej kobiety, powiedział. Rozbierz się powiedziałam. Trochę się wstydził ale ponieważ ja już byłam nago to pościągał co miał na sobie. Spojrzałam w dół na jego członka i oczom moim ukazał się sporych rozmiarów kutasek. Było to miłe zaskoczenie. Ujęłam w dłoń jego kutaska podczas gdy on mnie cały czas obmacywał. Przyciągnął mnie do siebie i zaczął całować. Robił to trochę nieporadnie ale pokazałam jak to robić i po chwili już było lepiej. Cały czas gładził mnie po pleckach i pupie oraz dźgał mnie swym odstającym członkiem prosto w cipkę. Robiło się całkiem przyjemnie. Zapytałam czy umył kutaska, tak, odpowiedział uklękłam i wzięłam do buzi i zaczęłam robić mu loda.

Nie trwało to długo bo chłoptaś był tak napalony że wkrótce poczułam jego wytrysk w ustach. Połknęłam, smakował wybornie, znacznie lepiej niż Kris. Zaczął przepraszać i powiedział że był zbyt napalony by dłużej wytrzymać taką pieszczotę. Zapytałam jak długo ma zamiar mnie szantażować i do czego to zmierza. Tak jak powiedziałem chcę umieć i wiedzieć jak uprawiać seks nie tylko teoretycznie ale i praktycznie a ty mi w tym pomożesz.

Znowu do mnie się przysunął i zaczął całować jednocześnie obmacując mnie. Położył na kanapie i kontynuował pieszczoty całego ciała szczególnie skupił się na mojej cipulki.

Uważnie jej się przyglądał smakował ssał i przy tej okazji powiedziałam co sprawia kobiecie przyjemność a on zaczął to robić a wtedy i ja zaczęłam mieć przyjemność. Kiedy byłam już wystarczająco podniecona kazałam mu się położyć na plecach a ja wprowadzając go w siebie zaczęłam ujeżdżać. Powiedziałam że może skończyć we mnie bo biorę tabletki. Tym razem co mnie zaskoczyło, dostałam orgazmu a chwilę po mnie finiszował szczęśliwy Marcin.

Zmęczona położyłam się na plecach a Marcin podparty na łokciu przyglądał się jak jego sperma wycieka z mojej cipki i delikatnie głaskał mnie po ciele. Dwoje nagich nastolatków po seksie to musiał być niesamowity widok. Nie myślałam że w tak krótkim czasie z dziewicy stanę się kobietą uprawiającą seks z dwoma partnerami. Teraz rozluźniona, naga, spełniona lekko lubieżna odpoczywałam. Kiedy zobaczyłam że kutasek Marcina znowu się podnosi to ja też się podniosłam i poszłam pod prysznic a za mną wszedł do kabiny Marcin gdzie wzajemnie namydlając się i chlapiąc zmyliśmy ślady naszych

miłosnych uniesień. Po prysznicu osuszeni wróciliśmy nago do pokoju by się ubrać. Kiedy wychodziłam Marcin powiedział że jestem super nauczycielką seksu i chciałby dalszych nauk. Przyśle ci sms kiedy będziemy mogli się zobaczyć, powiedział.

Teraz mam dwóch kochanków jeden starszy a drugi młodszy. Z młodego mogę jeszcze mieć pociechę ale musi się jeszcze dużo nauczyć a moja w tym głowa by tak się stało. Zadzwoniłam do Magdy i powiedziałam jaka zdarzyła się historia z Krisem, ze mną i kuzynem Marcinem. Powiedziałam też o szantażu i warunkach dochowania dyskrecji przez Marcina. Również o tym że zdarzyło się coś miedzy mną i nim w ramach owego szantażu. Obiecała że porozmawia z Krisem i postarają się temu zaradzić. Nazajutrz zadzwoniła i zaprosiła nas oboje do ich domu. Spytaj go czy chciałby bliżej mnie poznać bo ja chciałam. Wiem że Magda bardzo się Marcinowi podoba i bardzo chciałby ją poznać jak mi wyznał po tym kiedy widzieliśmy się nad jeziorem.

Nazajutrz o umówionej porze Marcin i ja weszliśmy do domu Magdy i Krisa.

Gospodyni jak zwykle wyglądała zjawiskowo. Dyskretny makijaż, włoski upięte w koczek a na sobie miała lnianą, luźną tuniczkę ledwo przykrywającą pupę, pod która jak się domyślałam nie miała bielizny. Przywitała się ze mną buziakiem w usta a Marcinowi podała rękę. Zaprosiła do środka i zaproponowała coś do picia. Widać było że nie ma na sobie biustonosza bo jej piersi falowały przy każdym kroku a kiedy się pochyliła żeby coś poprawić na stole można było zobaczyć dupcię i brak majteczek. Wiem, powiedziała, że masz kompromitujące zdjęcia Igę i Krisa i jakie są warunki ich nieujawniania. Sądzę że i ja mogę ci parę rzeczy pokazać abyś potrafił zastosować i wiedział co to sex. Na początek proponuję abyście oboje wzięli prysznic i przyszli do mnie do sypialni na górze. Po wyjściu z łazienki ja nago a Marcin przepasany tylko ręcznikiem znaleźliśmy się w sypialni gdzie na łóżku już leżała Magda. Kiwnęła na nas ręką i dołączyliśmy do niej. Marcin przyznał mi się że Magda jest jego wielkim marzeniem seksualnym i w samotności wielokrotnie masturbował się myśląc o niej i kiedy ją zobaczył leżącą nago nie mógł uwierzyć własnemu szczęściu. Magda zdjęła z niego ręcznik i smukłą dłonią ujęła jego członka i zaczęła ruszać, całując w usta. Marcin mimo że miał 16 lat miał 175 wzrostu więc nie był mały a i kutaska też całkiem sporego co najwyraźniej spodobało się Magdzie. Pochyliła się i objęła swoimi pięknymi ustami jego członka i zaczęła robić mu lodzika. Długo nie mogło to trwać bo Marcin był podniecony do granic. Szczęśliwy, eksplodował u Magdy w ustach która wszystko połknęła. Smaczny jesteś, powiedziała. Teraz chwilkę odpoczniemy żebyś się zregenerował. W niedługim czasie Marcin który niedawno zaczął przygodę z seksem a dzisiaj najlepsza laska na ulicy zrobiła mu loda o którym marzył i to z połykiem. Zauroczony Magdą w ogóle na mnie nie zwracał uwagi. Patrzył z uwielbieniem, dotykał piersi i pieścił całe ciało skupiając się na jej idealnie wygolonej cipce. Skutkiem tych pieszczot był powrót jego członka do pełnej sprawności. Leżałam sobie spokojnie patrząc jak Marcin kładzie się na Magdzie i wkłada jej do cipki swojego zaganiacza. Chwilkę ją tak dymał by po chwili zmienić pozycje na pieska. Pierwszy raz widziałam jak mój rówieśnik uprawia seks. Wtedy pojawił się Kris. Marcin nie wiedział że ma być i bardzo się speszył. Spoko młody o wszystkim wiem i widzę że nie ogarniasz swoich dziewczyn. Iga się nudzi a ty mi posuwasz żonę raz po raz. To mówiąc rozebrał się i zbliżył do mnie. Zaczął pieścić mnie całą by po chwili włożyć swojego kutasa do mojej cipki i zaczęła się nasza mała orgietka.

Teraz obie w jednym czasie byłyśmy posuwane by po chwili zrobić zmianę. Marcin położył się na mnie a Kris na swojej żonie. Długo w tej pozycji nie trwaliśmy bo dosiadłyśmy chłopaków na jeźdźca i trzymając się za ręce, uśmiechając ujeżdżały. Zbyt duże napięcie seksualne wyzwoliło w Marcinie wytrysk w mojej cipce. A kiedy poczułam jego finisz sama doznałam orgazmu. Para obok też doszł...
60%
29098
Dodał zulu403 02.06.2020 11:09
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Gwałt na Amancie i jego Wacku

Gwałt na Amancie! Był piękny słoneczny dzień, temp. 21 st. C.Mój chuj Wacek sterczał mi i sterczał, pomimo kilku zwałów. Więc postanowiłem iść z nim na spacer, gdzie, do parku...Tam można zawsze jakąś dupę przykutasić... Założyłem białe sloggi /prezent matki dziewczyny/,dżinsy i całkowicie rozpinany shirt... Wyszliśmy z mieszkania i skierowaliśmy się do parku, założyłem ciemne okulary.... Usiedliśmy na ulubionej ławce, oparłem obie rozprostowane ręce o wierzch... Przeczytaj więcej...

W objęciach Morfeusza

Hej, hmm.. naprawdę nie wiem jak zacząć, więc może najprościej będzie jak się przedstawię. Uhh.. wdech.. spokojnie... Jestem Anuszka, to trudne bo nie lubię mówić o sobie. Lubię jasne ubrania. Wygodnie jest robić pranie, gdy ma się same białe rzeczy. Jestem drobną, bladą, kruchą dziewczyną, o blond włosach i niebieskich oczach. Czysta Aryjka o lekko krzywych zębach. Kiedyś nosiłam wyjmowany aparat ortodontyczny, wiele mi dał, a ta krzywizna która mi została dodaje mi słodyczy... Przeczytaj więcej...

Przypadek Michała cz.XVIII

**** Jeszcze chyba nie umarłem, pomyślałem, wynurzając się z otchłani. Nie kojarzyłem żadnych tuneli, świateł ani nobliwego starca z kluczami. Z drugiej strony skąd we mnie przeświadczenie, że trafię na piętro, a nie do piwnicy? Paranoja jakaś! Do tego czułem bolesne pulsowanie pod czaszką. Równie mocno co zapach pościeli i miękkość poduszki. Spod uchylonych powiek docierał do mnie blask światła. Skoro zmysły działały to ich właściciel raczej nie był trupem? Po... Przeczytaj więcej...