Opowiadania erotyczne :: Dziewczyna brata

Witam. Mam na imię Marcin, ukończyłem 20 lat i jestem dosyć dobrze zbudowanym facetem. Historia wydarzyła się jakieś pół roku temu. Pewnego dnia brat poprosił mnie, abym podczas jego nieobecności naprawił instalację wodną, gdyż w łazience coś przeciekało. Jako, że znam się na tym fachu to zgodziłem się. Dał mi klucze i poszedł do pracy. Zjadłem i udałem się do jego mieszkania, jego dziewczyna nie wiedziała, że mam przyjść. Otworzyłem drzwi od ich mieszkania i usłyszałem jakieś dziwne odgłosy z sypialni... Podszedłem bliżej i przez uchylone drzwi ujrzałem jak Martę (bo tak miała na imię jego dziewczyna) pierdoli od tyłu jakiś facet. Marta miała duże jędrne piersi i zgrabne ciałko, czasem gdy byłem sam w domu to waliłem sobie konia patrząc na jej zdjęcia z wakacji (zdjęcia pochodziły z komputera brata) i wyobrażając sobie jakbym ją posuwał. Ale do rzeczy. Rżnął ją ostro, na pieska, mój "mały" (19cm) obudził się i nabrał ochoty na małe co nieco. Poczekałem jeszcze chwilę i postanowiłem wygonić tego fagasa, bo nie ukrywam, że miałem ochotę ją przelecieć. Wróciłem się i otworzyłem głośno drzwi. Zorientowali się, że ktoś wszedł i w pośpiechu zaczęli się ubierać. Jak gdyby nigdy nic zacząłem szukać kogoś w mieszkaniu i wszedłem do sypialni... Na mój widok zdębieli obydwoje, byli w szoku, że ktoś ich nakrył... Jej koleś szybko się powinął i w pokoju zostałem tylko ja i nakryta kołdrą Marta.

- Marcin, w jakim celu przyszedłeś?

- Twój chłopak prosił mnie, abym naprawił rury w łazience. Lepiej powiedz co Ty robiłaś z tym facetem!

- To są moje prywatne sprawy, nic Ci do tego!

- a może chcesz, aby mój brat się o tym dowiedział?

- Nie zrobisz tego!

- No nie wiem, musiałabyś mnie jakoś przekonać...

- Że niby jak?

- Musiałabyś zając się moim małym przyjacielem...

- Zwariowałeś?!?! Nigdy w życiu, nie jestem dziwką!

- Robiłaś to z jakimś fagasem, więc co to za różnica...

- Powiedziałam nie i koniec!

- Dobrze, zatem idę i wiedz, że nie pozostawię tego dla siebie.

Skierowałem się w kierunku drzwi, gdy Marta zawołała

- Czekaj, obciągnę Ci, ale masz nic mu nie mówić! dobrze?

- No raczej, że nic się nie dowie, jeśli mi ładnie opierdolisz pałę, ale najpierw idź się umyj, bo czuć od Ciebie tego frajera i ubierz się seksownie.

- No dobrze, zaraz wracam.

Poszła do łazienki, podczas gdy ja rozebrałem się do koszulki i bokserek i zacząłem masować swojego kutasa z podniecenia. Za chwilę mogły się spełnić me skrywane fantazje seksualne. Co prawda była to dziewczyna mego brata, ale skoro pieprzyła się z innymi to co to za różnica...

Po 15 minutach wróciła, była ubrana w seksowną czarną, krótką koszulkę i czerwone, koronkowe majtki.

- Wskakuj i zajmij się moją pałą. Tylko zrób to dobrze!

- Ale na pewno nic nikomu nie powiesz?

- Na pewno.

Położyła się i zaczęła mi obciągać. Na początku oblizała jego główkę, później wzięła go całego do buzi i zaczęła masować go języczkiem. Czułem się jak w śnie, robiła to jak gwiazda z filmów porno. Po 15 minutach robienia loda osiągnęła cel, czyli mój kutas wystrzelił wprost do jej buzi. Połknęła wszystko i powiedziała:

- No to jesteśmy kwita.

- Zmieniłem zdanie...

- Jak to?!?!

Odepchnąłem ją do tyłu i zacząłem dobierać się do jej cipki.Ściągnąłem jej majtki i zabrałem się do roboty.Początkowo stawiała opór, ale po chwili lizania jej pochwy, słychać było tylko jej radosne jęki. Włożyłem jej paluszek i mocno wpychałem i wyciągałem, widać było, że jej się to bardzo podoba. Po 10 minutach zabrałem się za jej cycki. Podwinąłem koszulkę i masowałem jej jędrne cycuszki. Poczułem, że mój mały ma ochotę trochę się zamoczyć więc włożyłem go jej do ust. Nawilżyłem go i dałem jej gumkę, którą znalazłem w szafce obok, aby ją założyła. Zrobiła to z chęcią i po chwili mój kutas znalazł się głęboko w jej szparce. Po chwili pierdolenia miałem ochotę na zmianę pozycji. Położyłem się i powiedziałem:

- Nabij się na pal, dziwko

Bez chwili zawahania wskoczyła na mego chuja i zaczęła energicznie skakać, a ja w tym czasie lizałem i masowałem jej piersi. Czułem, że niedługo dojdę, więc zrzuciłem ją i powiedziałem, aby wypięła się tyłem tak jak ją posuwał tamten fagas. Również bez oporów tak zrobiła, a ja wpakowałem jej mą pałę w jej gorącą cipkę i co raz szybciej posuwałem

- I co suko, jestem lepszy od niego?

- tak...

- Nie słyszę! - przyśpieszyłem

- TAK, JESTEŚ LEPSZY!

Gdy już miałem dojść to wyjąłem go, zdjąłem gumkę, położyłem Martę na łóżku i wepchałem go między jej duże cycuszki. Posuwałem jej piersi przez kilka minut, bo czym obficie je zalałem falą nasienia i dałem jej mą pałę do oblizania. Zlizała z niego wszystko i stwierdziłem, że na dziś wystarczy.

- Świetnie sobie poradziłaś, ale nie wiem czy mnie dostatecznie przekonałaś...

- COO?!?!

- No chyba będziemy musieli zrobić powtórkę, póki co będę milczał, a teraz idę zając się tymi rurami

Nic nie odpowiedziała, ale czułem, że ma ochotę na powtórkę. Ubrałem się i naprawiłem szybko instalację, była to drobna usterka. I wróciłem do sypialni. Marta szykowała się do kąpieli

- Naprawiłeś ? - spytała

- Tak, już wszystko gra, ale wiesz należy się zapłata...

- Nie mam przy sobie pieniędzy...

- Mam inny pomysł...

Podszedłem do niej, rozpiąłem rozporek i wyciągnąłem mojego przyjaciela. Po chwili zawahania zabrała się za niego. Złapałem ją za włosy i przyciągałem jej głowę do siebie, krztusiła się lekko, ale brała go całego. Po 20 minutach wystrzeliłem do jej gardła, oblizała go ładnie i spytała:

- Już wszystko?

- Tak, na dziś to wszystko...

Wróciłem do domu i ciągle miałem w głowie dzisiejszą sytuację. Miałem ochotę to powtórzyć i myślę, że ona także...

----

W razie chęci kontaktu lub pomysłów na opowiadania zapraszam do komentarzy.


60%
8982
Dodał pornomaniaczka 24.11.2019 13:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Brutalne rozdziewiczenie podczas szkolnego wyjazdu...

Nazywam się Julia, mam 18 lat i chodzę do 3 klasy liceum. Mam 1.59 wzrostu i jestem szczupłą blondynką. Nasza klasa wyjechała na tydzień w góry. Nie chciałam jechać, ponieważ wolę czas spędzać sama np. czytając książki lub oglądając seriale. Jednak jako, że mało osób było chętnych na ten wyjazd to było ryzyko, że wycieczka w ogóle się nie odbędzie. Dlatego ci co chcieli jechać mnie bardzo namawiali. Nie jestem zbyt asertywną osobą więc się zgodziłam. Pierwszego... Przeczytaj więcej...

Syn dyrektora

Po szalonych wakacjach, czas było wrócić do szkoły. Czekało na mnie wiele wyzwań i wiele nowych i ciekawych wydarzeń. Już na samym początku do klasy matematycznej zaczął uczęszczać syn dyrektora. Został wyrzucony z elitarnej prywatnej szkoły za jakieś rozróby, a że ojciec był dyrektorem to jego zachowanie było chamskie. Jeździł samochodem, parkował na miejscu dla nauczycieli palił przed samym wejściem do szkoły. Nie zrobił dobrego wrażenia na nikim. Jednak przechodząc... Przeczytaj więcej...

Ala

- Dzień dobry – powiedziałem do pani Ali zamykającej swój warzywniak. - Aaa, cześć – odpowiedziała odwracając głowę w moją stronę. Prawie czarne i gęste jak cholera włosy zatańczyły na gołych ramionach pani Ali nie licząc cieniutkich ramiączek. Wrześniowe zachodzące słońce pięknie podświetlało włosy pani Ali, a właściwie ją całą. Jej sklep był na parterze naszego bloku a mieszkaliśmy na tym samym piętrze drzwi w drzwi. Od zawsze mi się cholernie... Przeczytaj więcej...