Opowiadania erotyczne :: Randka z czatu

Wstałam rano z wielką ochotą na sex, i postanowiłam spotkać się z kimś z czatu. Jak zwykle więcej było ściemniaczy którzy chcą tylko zdjęcie albo poświntuszyć przez telefon. Po wysłaniu kilka razy fotki i nr kom. dałam sobie spokój nalałam kieliszek wina i poszłam oglądać tv. Nagle zadzwonił telefon,"jeżeli masz nadal ochotę na spotkanie to mogę być u ciebie za ok godzinkę", jasne. Nie wiedziałam kto to bo rozmawiałam z kilkoma osobami, kutas natychmiast mi stanął z podniecenia, szybko poszłam się umyć, potem założyłam sexowne majteczki, pończochy itp. Znów telefon" jestem u ciebie pod blokiem" podałam adres i uprzedziłam że jestem trans, trochę był zaskoczony ale ok. Wszedł trochę skrępowany chwilę gadaliśmy a potem kazał mi obciągać, nie miał zbyt dużego ku mojemu zadowoleniu, ma byc przyjemnie a nie boleć, po chwili ssalismy sobie nawzajem. Nagle złapał mnie za nogi i powiedział posmaruj się tak też zrobiłam wszedł we mnie szybko i gładko za pierwszym razem, rozłożył mi szeroko nogi i wsadzał mocno aż doszedł ja nie zdążyłam więc poprosiłam żeby i mnie sprawił przyjemność, nasmarował żelem mojego penisa i zaczął mi trzepać ręką, trwało to może z minutę i poczułam jak sperma ze mnie tryska, takiego orgazmu dawno nie miałam, było cudownie chciałam mu się wypiąć żeby przeleciał mnie jeszcze raz ale powiedział że mu już starczy obmywałam się ze spermy dobre 5 minut tyle tego było a potem usiadłam na dildo i po paru minutach spuściłam się jeszcze raz. To był cudowny dzień :)
20%
8593
Dodał marlena84 30.09.2019 11:37
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Instruktorka jeździectwa

Paweł miał 32 lata, był spokojnym i sympatycznym facetem. Jego Firma dla której pracował zorganizowała im wyjazd integracyjny, który się odbywał w małej agroturystyce pod miastem. Współpracownicy Pawła lubili zabawę i imprezy, więc kiedy dotarli na miejsce od razu zaczęli imprezę i libację. Paweł nie lubił takich klimatów zamiast dołączyć poszedł sobie porozmawiać z właścicielami którzy byli sympatycznym starszym małżeństwem. Następnego dnia rano kiedy poszedł na... Przeczytaj więcej...

Uległa Paulina trans 3

Uległa Paulina trans 3
Postanowiłam znowu zaistnieć z moim nowym opowiadaniem. Nie jest to niestety już jakieś moje realne wspomnienie. Raczej taka mieszanka fantazji, mogłam więc już bardzo popuścić jej wodze, wszystko w kierunku trans, bdsm, ekshibicjonizmu no i oczywiście moich marzeń. To opowiadanie jest wytworem mojej wyobraźni trans masochistki i nimfomanki. Byłabym najszczęśliwsza, gdyby to wszystko się mogło zrealizować realnie chociaż w jakieś części, a może nawet w całości, hi, hi, hi... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 24 - Zegar

Leżę na łóżku. Dobiegający z łazienki szum wody szeleści jak sypiący się z klepsydry piasek. Za chwilę koniec. Ostatnie kilka zdań. Odprowadzę go na dół, pożegnamy się. Powie „do zobaczenia”. Pocałuje. Może nie pocałuje. Tak, jeżeli w salonie będą dziewczyny nie pocałuje. Z połową z nich się pierdolił ale będzie się wstydzić pocałunku ze mną. Leżę na łóżku. Sukienka wisi na poręczy fotela. Rzucony w tamtą stronę stanik zwisa z siedziska jak bluszcz... Przeczytaj więcej...