Opowiadania erotyczne :: Demoniczna statuetka - rozdział 1, upadek rodziny.

Artur był zwykłym facetem - miał dwadzieścia trzy lata i mieszkał z siostrą Julią i czterdziestopięcioletnią matką, Anną. Życie niezbyt mu wychodziło - nie dostał się na studia, nadal mieszkał z matką i pracował w fabryce maszyn samochodowych. Dopiero od niedawna w jego życiu coś się układało, zaczął spotykać się z jedną z dziewczyn z pracy.
W sobotę poproszony przez jednego z sąsiadów o pomoc na działce zgodził się. Starszy mężczyzna dał mu kilka złotych w zamian, za wykopanie dołków na krzewy, jednak z tej pracy wyniósł coś jeszcze. Przy kopaniu któregoś z dołków natknął się na metalową skrzynkę, w której znalazł dziwny posążek. Figurka wykonana była z czerwonego kamienia, Artur nie podpowiedział sąsiadowi nic o znalezisku i zabrał go do domu. W mieszkaniu jeszcze kilkukrotnie oglądał swoje znalezisko, a im więcej na nie patrzył, tym większą czuł z nim więź i bijącą od niego energię. Ustawił ją na szafce uznając, że pasuje do jego pokoju. Reszta dnia minęła mu spokojnie, jednak czuł dziwne ciepło wewnątrz swojego organizmu, co odczuwały też jego matka i siostra. Cały dzień jego myśli krążyły wokół dziewczyny, do której startował i tego, że zobaczy ją w poniedziałek. Miał ochotę iść do niej i pieprzyć się z nią. Postanowił jednak zacisnąć zęby i wytrzymać, jednak gdy wieczorem cała trójka kładła się spać, on postanowił oddać się masturbacji.
Rozsiadł się wygodnie w fotelu, otworzył piwo i znalazł interesującego go pornosa. Oglądał, jak dwie lesbijki zabawiały się wzajemnie podwójnym dildo, które wkładały sobie w każdy jeden otwór, ku jego dziwieniu nie zdołał dojść, pomimo filmu trwającego dobre dwie godziny. Nie próżnował jednak i szukał kolejnych filmów.

U jego siostry i matki było podobnie. Julia, która położyła się wcześniej spać miała dziwne sny - była tam otoczona mężczyznami i kobietami, z którymi pieprzyła się w rożnych konfiguracjach, niczym królowa, której słudzy chcą dostarczyć jak najwięcej przyjemności. Odruchowo włożyła rękę w majtki najpierw pocierając cipkę, a następnie wpychając do środka dwa, a w końcu trzy palce. Drugą ręką podciągnęła koszulkę pocierając i masując swoje piersi rozmiaru B. Niemalże czuła te sny, zupełnie jakby realnie była ich częścią, jednak pomimo pierwszego i późnej drugiego orgazmu żądza nie ustawała, a jedynie się nasilała. Potrzebowała kutasa, zdecydowanie. Leżała spocona na łóżku, a jej pozlepiane potem czerwone włosy rozrzucone były na poduszce, ona zaś ciężko dyszała. W tym czasie w jej organizmie zaszło kilka zmian - jej piersi B urosły teraz do rozmiaru F, pośladki również nieco urosły, a ciało stało się wysportowane i wręcz idealne. Potrzebowała kutasa tak bardzo, że gotował była zrobić wszystko, aby tylko się zaspokoić. Przez chwilę się zastanawiała i próbowała odrzucić ten idiotyczny pomysł, jednak potrzebowała tego tak bardzo. Tak, wiedziała że jedyną osobą z kutasem w pobliżu był jej brat. Usilnie walczył z kazirodczą rządzą, jednak nie była w stanie się powstrzymać.
Zdjęła przepocone i mokre od soków majtki, równe mokrą koszulkę i najciszej jak umiała ruszyła do pokoju brata. Gdy otworzyła drzwi, zobaczyła stojącą na szafce figurkę, która świeciła dziwnym czerwonym blaskiem, jednak nie zastanawiała się nad tym. Podeszła do brata i położyła mu rękę na ramieniu.
- Hej, mam problem - powiedziała ciągle pocierając ręką cipkę.

Arturowi ostatnie kilka godzin minęło podobnie, próbował dojść, jednak nie dał rady. Zajęty uzyskaniem orgazmu nawet nie zauważył, gdy jego szesnastocentymetrowy penis rozrósł się do dwudziestu centymetrów, a jego jądra urosły do rozmiarów piłek do tenisa. Kolejną zmianą, jakiej nie zauważył, były mięśnie. Wcześniej chłopak nie wyglądał jakoś specjalnie, ćwiczył i miał lekki zarys mięśni, jednak teraz wyglądał jak stały bywalec siłowni. Cały zbędny tłuszcz znikł z jego organizmu, a mięśnie rozrosły się kilkukrotnie. Zupełnie nie zauważył, gdy siostra zaszła go od tyłu, a gdy się odezwała odwrócił ku niej twarz. Nie rozumiał tego, co się stało, jednak nie był w stanie zaprotestować, gdy siostra obróciła go na krześle, uklękła przed nim i zaczęła mu obciągać. Chciał protestować, jednak nie mógł, było mu teraz tak dobrze, że nie zaprzątał sobie głowy kazirodztwem. Spojrzał na siostrę, która klęczała przed nim liżąc mu jajka, jedną ręką przesuwając w górę i dół jego penisa, a drugą nadal się masturbując. Artur uśmiechnął się i pogłaskał ją. Do tej pory nie wiedział, jak dobra w obciąganiu jest jego siostra, nigdy nawet nie pomyślał, że mogłaby mu obciągnąć. W pewnym momencie do pokoju weszła ich matka, która przechodziła przez to samo, co jej córka. W niej również zaszły zmiany - nie wyglądała już na swoje czterdzieści pięć lat, jej skóra była teraz pozbawiona zmarszczek i napięta jak u nastolatki, jej piersi rozmiaru D, który kiedyś miała znów wyglądały jak za lat jej młodości. Bez słowa podeszła co klęczącej przed synem córki i z uśmiechem położyła rękę na rękę na jej pośladku ściskając go. Cała trójka wyzbyła się tematów tabu, teraz liczyło się tylko jedno - czysta żądza. Wszyscy chcieli seksu, a ich zmienione ciała były wręcz do tego stworzone. Nie wiedzieli co i czemu się dzieje, jednak nie obchodziło ich to, chcieli się pieprzyć.
Podczas, gdy Anna brała całego kutasa syna do gardła dławiąc się nim i zostawiając masę śliny na nim, Julia ustawiła się niżej i zlizywała ślinę matki liżąc kule brata. W końcu Artur uznał, że trzeba przejść dalej, niż tylko pozostać przy obciąganiu, podniósł się, chwycił kobiety i pchnął je na łóżko. Nie był delikatny, brutalnie szedł w wypiętą siostrę, a następnie wymierzył jej solidnego klapsa, po którym ta aż zawarczała. Matka szybko dołączyła do zabawy, usiadła przed córką podstawiają jej swoją cipkę przed twarzą, a ta odruchowo zagłębiła w niej język. W tej chwili w ich głowach dało się słyszeć głos, który dobiegał ze święcącego się posążka.

Głos zaczął im mówić, że mogą trwać w wiecznej żądzy, pieprzyć się razem, być lepsi i posiąść nieśmiertelność, jednak w zamian za ich dusze. Wszyscy pochłonięci orgazmem zaakceptowali przesłanie płynące z figurki, a pierwszym, który odczuł demoniczną moc figurki był Artur. Jego ciało zaczęło się zmieniać - najpierw pojawiła się sierść na jego ciele, później uszy zaczęły przesuwać się do czubka jego głowy, stopy zmieniły się w łapy ozdobione czarnymi pazurami, tak jak dłonie, poczuł też ból w kości ogonowej i po chwili wyrósł z niej chwytny ogon zakończony solidnym kutasem. Po chwili chłopak zmienił się w bestię przypominająca humanoidalnego geparda. Następnie zmiany zaczęły dotykać jego siostry. Rysy jej twarzy zmieniły się na kocie, a jej ciało zaczęło pokrywać białe futro, a od strony nóg czarne, następnie wyrósł jej ogon. Teraz czarne futro było do połowy jej ud, od nadgarstków do połowy ramion, jak i szyja była czarna. Ich matki jednak zmiany dotknęły inaczej. Skóra Anny stała zaczęła stawać się czarna jak smoła, jej paznokcie u rąk i nóg urosły do szponów. Włosy, sutki, oczy i pazury przybrał kolor czystego srebra, z jej czoła wyłoniły się dwa srebrne rogi, a z kości ogonowej zakończony srebrnym fiutem ogon.
- Jesteś uroczą małą dziwką - odsunęła twarz córki od swojej cipki i pogłaskała ją po jej kociej twarzy - Musimy częściej spędzać czas jako rodzina - uśmiechnęła się i wepchnęła ogon do ust Julii. Nie sądziła, że może być tak szczęśliwa, posiadać tak piękne ciało i pieprzyć się ze swoimi dziećmi. Była spełniona.

Tymczasem zapinający od tyłu siostrę, Artur nie przejmował się niczym - chwycił ogon siostry wpychając go w jej dupę, po czym dołożył swój. Normalny człowiek czułby ból z tego powodu, jednak Julia jedynie warknęła i uśmiechnęła się nadal mieszając miauczenie z jękami. Była dziwką i wiedziała o tym, chciała więcej - więcej kutasów, więcej spermy i więcej orgazmów, chciała być seksualną zabawką dla każdego. Czuła się świetnie w nowym, kocim ciele. Była idealna.

Kolejne kilkanaście minut minęło im na dostarczaniu Julii orgazmu za orgazmem, matka przeniosła swój ogon do cipki Julii, aby ta mogła lizać czarnego demona. Wszystko zakończyło się, gdy cztery kutasy wciśnięte w kocią dziwkę zalały ją strumieniem czarnej spermy, którą ta wchłonęła do środka.
Po wyciągnięciu ogona i kutasa z siostry, Adam położył się i pozwolił, aby matka mogła go ujeżdżać. Anna z przyjemnością usiadła na syna i pomogła Julii usiąść na jego twarzy, po czym dwie dziwki przeszły do kazirodczego pocałunku, a ich ogony wzajemnie pieściły swoje piersi. Leżący pod nimi Adam nie próżnował, zagłębił język w cipce siostry penetrując ją i spijając jej soki. Ogon wepchnął do dupy matki, na co ta zareagowała uśmiechem i wgryzając się w szyję kociej dziwki. Jej dupa i cipka zacisnęły się na fiutach dojąc je. Julia złapała Annę za rogi i przejechała swoim kocim językiem zaczynając na lewej piersi, a kończąc na nosie. Teraz jakiekolwiek powiązania rodzinne znikły, nie było już rodziny, a jedynie trzy żyjące dla seksu zwierzęta. Wiecznie głodne zwierzęta.

Reszta nocy i dnia minęła im na wzajemnym pieprzeniu we wszystkich możliwych wariantach i konfiguracjach. Pokój Adama, jak i cały dom zmieniły się w pomieszczenia pełne zabawek i sprzętu do perwersyjnych zabaw. Dopiero nad ranem głos z posążka znów przemówił, aby przekazać im swoje przesłanie.
60%
13253
Dodał Slayer44 24.07.2019 16:05
Zagłosuj

Komentarze (2)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
blondi2010 Hej. Zapowiada się fajnie ale kiedy dalsze czesci .Pozdrawiam
26.01.2020 19:32
Slayer44 Jak się podoba, i czy robić ciąg dalszy?

24.07.2019 16:50

Podobne opowiadania

Dwie mamy. cz.2

Jak dalej potoczy się życie seksualne w tym domu? Jedna rzecz mi chodziła po głowie. Marcin, już wie jak i co z seksem. Boję się że z łatwością uwiedzie jakąś małolatę i żeby nie było wpadki. Kiedy wróciłam z pracy Marcin już na mnie czekał i pewnie myślał o jednym. Jak to mamę szybko namówić na seks. Jak to on zaczął się łasic, macać mnie po tyłku i wkładać rękę pod sukienkę. -OK młody człowieku. Myślałam o tobie i jednej najważniejszej rzeczy cię nie... Przeczytaj więcej...

Małżeńska przygoda z transką

Transki od dawna mnie pociągały. Oczywiście przy tak skrajnym biseksualiźmie jaki prezentowałem, nie mogło być mowy, żebym sobie odpuścił chociaż jednego słodkiego kutaska skrytego pod spódniczką. Maćka poznałem na czacie. Ot słodki nastolatek mający chęć poczuć się jak rasowa suczka. Wedle jego opisu miał 18 lat, 165 cm wzrostu, ważył 56 kg i co najważniejsze miał długie blond włosy. Idealny materiał na transkę. Podpytałem go na temat jego fantazji i dowiedziałem... Przeczytaj więcej...

Potrójny przypadek cz. 1

Każda historia, musi mieć jakiś początek, w moim życiu zwykle składa się tak, że zanim nastąpi coś ciekawego i pozytywnego, musi zostać to poprzedzone szeregiem, a czasem wręcz lawiną negatywnych i wkurzających zdarzeń. Tak też było i w tym przypadku.. Ale po kolei.. Tydzień o którym będę pisał zaczął się doprawdy "cudownie". Moje auto z niewiadomych przyczyn nie odpaliło, spóźniłem się więc do pracy, jak się okazało szef od rana mnie oczekuje. Ale bynajmniej nie... Przeczytaj więcej...