Opowiadania erotyczne :: Kutas po kutasie

Majówka w pełni, a chcica nie daje spokoju. Kutas szalał w gaciach. Trzeba było wykorzystać czas wolny. Była w miarę przyjemna pogoda. Przeszukałem profile na fellow i grindrze. Trafiłem na aktywnego kolesia z Ukrainy, o niebrzydkiej aparycji i potężnym 21 centymetrowym kutasie z mocno zarośniętymi jajami. Nie mówił po polsku. Pisałem z nim więc po angielsku, bo ukraińskiego/rosyjskiego nie znam. Umówiliśmy się nad jeziorem w dyskretnym miejscu o godzinie 12:00. Miał nie myć kutasa. Ugadaliśmy się tylko na oral.

Tak się złożyło, że przyjechałem tam z półgodziny wcześniej. Super miejscówka. Duże jezioro, które jest ogrodzone płotem, niewiele osób tam się kręci. Miejsce, w którym spotykają się geje. Żeby się tam dostać, trzeba przejść przez garaże i przeskoczyć siatkę. Ścieżka prowadzi za murowanymi garażami w zarośniętej krzakami i drzewkami gęstwinie. Postanowiłem się przejść, żeby nie stać w miejscu. Mniej więcej w połowie drogi do zejścia do jeziora, stał koleś. Około 30 lat, wysoki, trochę przy sobie. Był ubrany w dresowe spodnie i szeroką bluzę kangurkę. Na twarzy kilkudniowy zarost. Nie to jednak mnie najbardziej interesowało. Stał sobie na środku ścieżki i masował sobie chuja. Rozmiar nie robił szału, ponieważ na oko miał koło 13 cm. Ja jednak byłem ostro podjadany samym faktem, że umówiłem się z Ukraińcem. Teraz za to jeszcze spotkałem ziomeczka, który zabawiał się ostentacyjnie w miejscu publicznym. Podszedłem do niego, odwróciłem czapkę daszkiem do tyłu i od razu klęknąłem. Oblizałem całego kutasa. Miał mocno zarośnięte jaja, ciemnym buszem kręconych włosów. Od razu wziąłem się do ostrej roboty. Połykałem pałę po same jaja, a nie miałem z tym żadnego problemu. Nie takie chuje miałem w ryju. Ziomek położył dłoń na mojej głowie i przyśpieszył. Zaczął głośno jęczeć i na chwilę oderwał mnie od swojego berła.

- Gdzie się spuścić, w usta? – zapytał się patrząc na mnie z góry.

Nie odpowiedziałem. Tylko wróciłem do roboty. Zacząłem intensywnie pracować jęzorem na żołędziu jego fiuta, pieszcząc dłonią jego jaja. W pewnym momencie mocniej się spiął. To był ten moment. Wsadziłem sobie całego do ryja, a on doszedł gorącą lepką spermą w moim gardle. Zdążyłem mu jeszcze wylizać do czysta pałe, on strzepnął resztki nasienia na moją twarz i zaraz wciągnął spodnie, chowając swojego ptaszka. Bez żadnego słowa poszedł sobie, nawet nie zwracając uwagi na mnie.
60%
22990
Dodał piwpaw 06.05.2019 19:01
Zagłosuj

Komentarze (3)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
ulegly1975 dno
19.05.2019 16:08
piwpaw https://cwelpies.blogspot.com/ 08.05.2019 07:14
ulegly1975 nudy
07.05.2019 13:30

Podobne opowiadania

Przygody w saunie

Byłem też kiedyś w saunie Galla, rok chyba 2018, też jakoś wieczorem żeby więcej osób było. Więcej osób, więcej chętnych. Dzień dobry, dzień dobry, kasa za wejście i idę na dół do szatni. W szatni sporo osób, więc pomyślałem że będzie z kim się zabawić, bo oprócz jednego dziada z brzuszkiem, reszta naprawdę w porządku, 30-45 po siłce bez brzuszka więc już się napaliłem aby od razu w szatni klęknąć, zamknąć oczy, otworzyć usta i czekać na kutasa, ale zabrakło... Przeczytaj więcej...

Norwegia - czyli mój pierwszy Anal

Siema ta historia wydarzyła się na prawdę. Mam 23 lata, wtedy miałem 21. Pracowałem w Norwegii, mieszkałem wtedy na wsi na południowym wschodzie tego kraju. Dojeżdżałem do pracy 30 minut autobusem do średniej wielkości miasteczka, jako ze szybko wykonywałem swoją pracę, duża cześć czasu siedziałem na telefonie. Z nudów zainstalowałem grindra, pisałem z paroma facetami jednak nigdy nie dochodziło do spotkania. Pewnej lipcowej środy napisał do mnie Lars. Był to 40 ni mężczyzna... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki cz. 3

Późnym popołudniem z pracy wróciła mama. Po szybkim przedstawieniu chłopaków oznajmiła nam ,że ma dla nas niespodziankę. Niespodzianką tą były darmowe karnety na basen, które fundował szpital swoim pracownikom w każdy piątkowy wieczór. Nigdy nie korzystałem z tej możliwości, pewnie dlatego iż świecił on zawsze pustkami. Tym razem pomysł od razu mi się spodobał, bo wiedziałem, że będziemy mieli dużą swobodę na basenie. Po drodze musieliśmy podjechać do okolicznego... Przeczytaj więcej...