Najlepsze opowiadania erotyczne

Na PornZone przeczytasz również najlepsze opowiadania erotyczne po polsku. Sprawdzaj najnowsze sex historie, dodawaj swoje własne opowiadania i komentuj seks opowiadania, które podobają ci się najbardziej.

Znów

Zapraszam do zapoznania się z VII częścią opowiadania "Znowu". Na pewno dopadło was kiedyś uczucie przeraźliwego lęku, które wyrywa człowieka z najgłębszego snu. Uczucie jakbyście spadali. Wtedy serce na chwilę przestaje bić i podchodzi do gardła odbierając dech w piersiach. Naukowcy mówią, że to pozostałość po naszych prehistorycznych przodkach odciśnięta na mózgu niczym rozgrzane żelazo na krowim zadzie. Pamiątka z czasów, gdy człekokształtni chodzili na polowania... Przeczytaj więcej...

Kolega

Mieszkałem z dziewczyną na imię jej Angelika ale byliśmy już ze sobą 4 lata więc pierwsze motyle mieliśmy dawno za sobą. Ona miała 20 lat, ja 19. Mieszkaliśmy u mnie sami, a to lata 90 wiadomo czasy blokowisk. Więc na podwórku byli i starsi i młodsi ale z młodszymi się nie zadawaliśmy. Ktoś tam miał brata, brat kolegę i tak dalej. Na podwórku był taki Piotrek starszy chyba z 10 lat ale już nie zadawał się z nami. Inne towarzystwo, inne życiowe cele i lubił sporo wypić... Przeczytaj więcej...

Nauczyciel

Daniel tracił cierpliwość. Miał już dość ciągłego upominania niesfornej klasy. Od kilku lekcji najczęściej musiał upominać Izę. Dziewczyna ciągle robiła jakieś zamieszanie. Jak nie gadała, to rzuciła jakimś żartem, który rozbawił klasę. Młody nauczyciel sam miał parę razy ochotę wybuchnąć śmiechem ale powstrzymywał się nie chcąc tracić reputacji. – Nie zapomnijcie o piątkowym sprawdzianie, szczególnie zwróćcie uwagę na rewolucję francuską – mrugnął... Przeczytaj więcej...

Przypadek Michała cz.XIX

**** Dwa dni poświęciłem, żeby zrozumieć naukowy bełkot ze zdjęć, które zrobiłem w mieszkaniu Sandry Novak. Poszło mi średnio. Wiedziałem trochę więcej, ale wciąż była to dla mnie magia. W końcu oderwałem się od tego, bo lekcje, nauka plus abrakadabra Otisa to było zbyt wiele. Miałem zresztą doskonały powód. Minął niemal miesiąc od wypadku Zuzy. Tyle się działo, że nie zwróciłem uwagi jak szybko przeleciał ten czas. Tymczasem dziewczyna wydobrzała na tyle,... Przeczytaj więcej...

Starsza Para cz. 2

Na następny dzień obudziło mnie szarpanie przez Zygmunta, który kazał mi szybko wstawać i zobaczyć co się dzieje. Posłusznie wstałem i podążyłem za gospodarzem. Zaprowadził mnie do garażu gdzie na rozłożonej foli leżała naga moja żona a obok rozbierała się Beata. Po zrzuceniu ciuszków podeszła do mojej żony i położyła się obok. Podszedł do nich Zygmunt i wyciągając fiuta złapał za stópki Doroty złączył je podeszwami i wsadził członka między nie i zaczął... Przeczytaj więcej...

Biuro ojca

Biuro ojca
W zeszłym tygodniu tak się złożyło, że musiałem pojechać do ojca do biura, ponieważ tam dostarczono mój garnitur na bal zimowy. Bardzo tam nie lubiłem jeździć, ponieważ dostanie się do niego to nie lada przeprawa przez te wszystkie bramki z kodami, szczególnie jeśli się nie ma przepustki. Jedyne co mi poprawiało humor to fakt, że zobaczę go w idealnie skrojonym garniturze. Bardzo mnie ten widok podnieca za każdym razem w domu. Stanąłem pod jego gabinetem, ogarnąłem się... Przeczytaj więcej...

Przypadek Michała cz.XVIII

**** Jeszcze chyba nie umarłem, pomyślałem, wynurzając się z otchłani. Nie kojarzyłem żadnych tuneli, świateł ani nobliwego starca z kluczami. Z drugiej strony skąd we mnie przeświadczenie, że trafię na piętro, a nie do piwnicy? Paranoja jakaś! Do tego czułem bolesne pulsowanie pod czaszką. Równie mocno co zapach pościeli i miękkość poduszki. Spod uchylonych powiek docierał do mnie blask światła. Skoro zmysły działały to ich właściciel raczej nie był trupem? Po... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 22 - Szum

Wyjechaliśmy przed dziewiątą. Zabrał mnie z Rozdroża. Spóźnił się kilka minut. Czekałem na tyłach kawiarni z torbą i kubkiem zimnej już kawy. Poranny korek blokował Trasę Łazienkowską. Przy Zachodnim wypadek, kolorowe światełka karetki, policji i ruch zamrożony ciekawością gapiów. Zanim wyjechaliśmy z miasta była prawie dziesiąta. Klaus bywał u Pani Ewy rzadko. Lubił duety. Na pokój brał dwie dziewczyny lub, od kiedy pojawiłem się w firmie mnie i którąś do pary... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 16 - Nad kanałami

Nie bawmy się w chronologię. - Marcinku, jedziemy na zakupy. - Tadeusz przywiózł wczoraj zamówienie z Makro. - Nie kochanie, nie Makro. Tobie chcę coś kupić. O ile moja mina wyrażała bezbrzeżne zdziwienie miny dziewczyn zdradzały, że los rzucił je na sam środek Oceanu Zdumienia. Garderobę pani Ewa odwiedzała raczej w celu wyrażenia dezaprobaty dla panującego w niej bałaganu a wizyty kończyły się nakazem doprowadzenia naszej norki do porządku z nakazem natychmiastowej wykonywalności... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 12 - Malowanki

Dzień w burdelu to dzień w burdelu. Za wyjątkiem poświęconych Marysi, z bagażem przygotowań, makijażu i związanego z tym zamieszania były do siebie podobne. Rozmowy z dziewczynami, szykowanie się do spotkania, sprzątanie, kłótnie o zgubione kosmetyki, przekomarzania .. Najgorszy był bezruch. Pojawiające się bez zapowiedzi okresy, gdy dzwonki telefonów milczały jak zaklęte, drzwi zamykały się za nami rano by otworzyć się dopiero wieczorem, kiedy wymykaliśmy się do domów... Przeczytaj więcej...