Z samego rana Monika ubrała seksowną bluzeczkę z dużym dekoltem i mini spódniczkę , do tego buciki na dużej szpileczce .
 -Już ja pokarzę tej gówniarze że niczego się nie wstydzę . Na pewno myśli , że przyjdę w garsonce . 
 Po wejściu do biura Monika spojrzała na Agatę . Sekretarka siedziała przed komputerem . Nawet nie zwróciła uwagi na panią prezes .
 - Witam pani Agato .
 - O suczka przyszła do pracy . O nawet ładnie się ubrałaś , jednak uważam , że w swoim gabinecie nie potrzebujesz ubrania . Więc zdejmij wszystko i zostaw na tamtym krześle . 
 - Wszystko na nic - pomyślała Monika .
 - Chcesz abym cały dzień pracowała całkiem nago ?
 - Tak , masz z tym problem . 
 - Nie .
 - To zdejmuj ubranie i zostaw tylko obroże . Dobrze , że ją ubrałaś . Gdybyś tego nie zrobiła musiała bym cię ukarać . 
 Monika zaczęła się rozbierać , Agata nawet nie zwracała na nią uwagi . Gdy była już nago zapytała 
 - Czy tak dobrze pani Agato ?
 - Tak , idź pracować i nie zawracaj mi głowy . 
 Pani prezes weszła do swojego gabinetu i nagle stwierdziła , że nie ma w nim biurka i fotela . Wszystkie dokumenty leżały na podłodze . Komputer stał przy oknie . Monika zdawała sobie sprawę , że gdy do niego podejdzie będzie ją widać z biurowca po drugiej stronie ulicy . Wróciła do Agaty 
 - Jak mam pracować ? 
 - Normalnie . Papiery przeglądasz na kolanach na podłodze a do komputera możesz wstać . 
 - Będzie mnie widać przez okno .
 - No to co . Bierz się do roboty . Aha za godzinę przyjdzie informatyk , żeby coś zrobić przy twoim komputerze i ustawić nowe hasło . 
 - Proszę daj mi ubranie jak on przyjdzie . 
 - Mówisz ubranie . Dobrze weź bluzeczkę to ci wystarczy i powiem ci kiedy masz ją ubrać . 
 Po godzinie do gabinetu weszła Agata , zamknęła drzwi i spojrzała na klęczącą Monikę .
 - Ubierz bluzeczkę , informatyk już czeka . Jest młody i przystojny . 
 - Proszę nie rób mi tego .
 - Jak chcesz możesz zostać nago . Twój wybór . 
 Monika ubrała bluzeczkę . Do pokoju wszedł młody mężczyzna , trochę się speszył widząc do połowy nagą kobietę . 
 - Tu jest komputer , proszę zainstaluj co trzeba i wpisz nowe hasło "Suka Monika" - powiedziała Agata . 
 Informatyk zabrał się do pracy po paru minutach wszystko było gotowe . 
 - Już zakończyłem pracę . 
 - No suko podziękuj panu .
 - Dziękuję - odparła Monika .
 - Nie tak . Na kolana i ładnie dziękuj . 
 - Ależ nie trzeba - odparł speszony mężczyzna . 
 Monika uklękła i powiedziała 
 - Dziękuję za zainstalowanie programów i hasła . 
 - Teraz możesz wyjść - powiedziała Agata . 
 Po wyjściu mężczyzny spojrzała na Monikę .
 - Widzę , że się uczysz , to dobrze . Teraz rozbieraj się i stań przy komputerze .