Opowiadania erotyczne :: Ja hetero i współlokator gej

Cześć mam na imię Olek, chce wam opowiedzieć historie jaka wydarzyła się Kilka miesięcy temu. Ale najpierw trochę wstępu o mnie mam, 24 i jestem wysokim 186cm brunetem z zielonymi oczami o raczej szczupłej budowie ciała. Od roku moją dziewczyną jest Karolina 22 letnia średniego wzrostu blondyneczka z niebieskimi oczami, oraz średnimi piersiami z miseczką B oraz jędrnym tyłeczkiem. Od pół roku mieszkamy we Rzeszowie, jako że nie było nas stać na wynajęcie całego mieszkania postanowiliśmy wynająć tylko pokój w dwupokojowym mieszkaniu, oboje studiujemy więc szukaliśmy mieszkania studenckiego i tak o to od pól roku mieszkamy wraz z Wojtkiem 23 letnim studentem Rzeszowskiej Polibudy. Wojtek jest mniej więcej mojego wzrostu szatynem z brązowymi oczami i średnio rozbudowanej muskulaturze ciała, ale mimo że uważałem się za 100% hetero musiałem mu przyznać że pośladki miał równie jędrne do moja Karolina. Od kiedy tylko razem zamieszkaliśmy podejrzewałem Wojtka o to że jest gejem, bardzo o siebie dbał, często odwiedzali go różni koledzy ale nigdy koleżanki, podczas wizyt zawsze miałem wrażenie że słyszę dziwne odgłosy, jednak nigdy Wojtek nie powiedział nam tego wprost a i my o to nie pytaliśmy.

Wracając jednak do wydarzeń z tamtego dnia. Jeden z wykładowców wyjechał na konferencje więc skończyłem trochę wcześniej zajęcia, Karolina miała jeszcze teoretycznie cztero godzinny wykład więc postanowiłem na nią nie czekać i wracać do mieszkania, po pół godziny w autobusie stałem już pod drzwiami naszego mieszkania. Przez drzwi dochodziły jakieś dziwne odgłosy w postaci jęków, sapnięć i pisków. Jednak w tym wszystkim podobnie jak przy tych dochodzących często podczas odwiedzić kolegów u Wojtka brakowało mi kobiecej intonacji. Postanowiłem spróbować wśliznąć się niezauważony do mieszkania i zobaczyć co tak właściwie się tam dzieje. Wszedłem po cichu i zdjąłem buty by nikt mnie nie usłyszał. Drzwi do pokoju Wojtka były o dziwo otwarte a z jego wnętrza dochodziły te same jęki i sapania które słyszałem przez drzwi tylko teraz były o wiele lepiej słyszalne i intensywne. Mimo mojego wcześniejszego zdecydowania zacząłem się wahać i zastanawiać się co się stanie jeżeli Wojtek mnie zauważy, domyślałem się że może się wściec. Jednak w końcu ciekawość wzięła górę. Po cichu zbliżyłem się do otwartych drzwi pokoju Wojtka i w końcu to zobaczyłem, nie zaskoczyło mnie to lecz potwierdziło to co dawno podejrzewałem. Bokiem do drzwi na łóżku Wojtka klęczał na pieska jakiś młody drobniutki chudziutki chłopaczek na oko 18 letni a za nim na kolanach oparty o jego plecy Wojtek i jego penis zanurzający się w dziurce chłopaka. W końcu miałem odpowiedź na pytanie które od dawna mnie nurtowało, jednak zamiast po otrzymaniu na nie odpowiedzi się wycofać pozostałem i obserwowałem jak gruby ale nie możliwy do określenia wielkości penis Wojtka zanurza się w dziurce tego młodego chudzielca, obserwowałem z jakim zapałem i podnieceniem Wojtek go posuwa a ten z wielką radością i niewielką dyndającą pałą między nogami go przyjmuje. Nie wiem co się ze mną działo ale nie mogłem do nich oderwać wzroku, stałem wpatrzony jak w obrazek. W tamtym momencie całkowicie zapomniałem o swojej heteroseksualności i jak dziecko patrzy na bajki tak ja patrzyłem jak mój współlokator rucha swoim grubym i zapewne wielkim kutasem jakiegoś młodzika, moja ręka mimowolnie powędrowała w kierunku mojego naprężonego krocza i zaczęła delikatnie przez spodnie stymulować mojego kutasa który po przez oczy widział co się dzieje i aż rwał się by dołączyć jednak hamowały go resztki świadomości. Nagle Wojtek chyba wyczuł kogoś obecności i zaczął obracać głowę w stronę drzwi. Ze strachu szybko schowałem się za futryną jednak nie byłem pewny czy mnie widział, po kilku sekundach ponownie w mieszkaniu rozlegały się głośne jęki. Pomyślałem że chyba mnie nie zauważył lub po prostu zignorował, ta sytuacja sprawiła że na ten moment całe podniecenie ze mnie uleciało i jedyne co czułem to starach z powodu przyłapania.

Poszedłem do siebie do pokoju, jednak jęki jakie roznosiły się po całym domu nie dawały mi zapomnieć o tym co widziałem jeszcze kilka chwil temu w pokoju Wojtka. Mój kutas znowu zaczął prężyć się w spodniach. Jęki były coraz głośniejsze a moje podniecenie i wyobrażenia co dzieje się obok sięgały zenitu. Nie mogłem już wytrzymać nigdy nie sądziłem że się stanie ale nie mogłem dłużej wytrzymać ściągnąłem spodnie w dół a mój kutas wystrzelił jak armata. Siedziałem w swoim pokoju waląc kutasa do jęków z pokoju współlokatora wyobrażając sobie co on teraz tam robi temu młodemu chłopakowi. Jęki coraz bardziej się wzmagały tak samo jak moje podniecenie i rozkosz z walenia sobie do nich konia. Nagle usłyszałem głośne jęknięcie i głośne soczyste „O Kurwa!!”. Od razu zacząłem sobie wyobrażać jak Wojtek zalewa dupę tego młodziaka litrami spermy, zamknąłem lekko oczy i wyobrażałem sobie co tam się dzieje masturbując się jak oszalały. Nawet nie usłyszałem jak zdążyli się zebrać i chłopak opuścił nasze mieszkanie, w dalszym ciągu masturbowałem się z zamkniętymi oczami wyobrażając sobie jak Wojtek dopycha młodzieńca po same jaja lekko przy tym postękując. Nagle z tego błogiego stanu wyrwał mnie głos Wojtka dochodzący od moich drzwi:

-I jak podobało się przedstawienie, bo wydaje mi się że nawet bardzo

Zerwałem się otwierając oczy i łapiąc pierwsze co miałem pod ręką w postaci poduszki i zasłaniając swoje krocze.

-Jaaa, nie…, skąd wiesz? – w końcu wydukałem przerażony

-Zauważyłem cię w drzwiach jak się nam przyglądałeś – powiedział z uśmiechem na twarzy wojtek i ruszył w moim kierunku

Był nagi mogłem mu się dokładnie przyjrzeć mimo że jego penis był już w lekkim zwisie nadal był gruby i dość spory myślę że jakby stanął spokojnie miałby z 19cm przy moich średniej grubości 16cm to był gigant. Siedziałem jak zamurowany wpatrując się w jego dyndającego między nogami chuja, a mój w tym czasie miałem wrażenie że za chwile przebije poduszkę którą się zasłaniałem. Wojtek podszedł i usiadł obok mnie na łóżku i zaczął:

-Podobało ci się to co widziałeś – popatrzył na mnie pytająco.

-Ja nigdy, nie widziałem, nie wiem – zacząłem szukać sensownej odpowiedzi w mojej głowie.

-Twój kutas wyraźnie pokazuje że ci się podobało – uśmiechnął się do mnie spoglądając na mojego penisa pod poduszką- nie musisz go chować tu są sami dorośli faceci-dodał sięgając do poduszki i zabierając ją na bok

-Ja…-Kompletnie nie wiedziałem co powiedzieć

-Śmiało pytaj, to zostanie między nami, Karolina o niczym się nie dowie- przerwał mi mówiąc i kładąc swoją rękę na moim udzie.

Przeszedł mnie dreszcz po całym ciele od jego dotyku jednak był na tyle przyjemny że nawet nie miałem ochoty protestować przeciwko niemu. W końcu się przełamałem i zacząłem mówić:

-Ile twój kutas ma cm? – zacząłem trochę nie śmiało

-19cm w pełnym w zwodzie w sumie to tak nie wiele, ale potrafi za to wiele – powiedział zalotnie się uśmiechając

-No wiesz ja to mam tylko 16cm – odpowiedziałem lekko zasmucony- a ty potrafisz dawać dużą przyjemność z tego co widziałem – dodałem po chwili

-Wiesz zależy jak się wykorzystuje swoje umiejętności a nie czym się dysponuje jak chcesz mogę ci pokazać

-Pokazać co? – spytałem zdziwiony jednak Wojtek zamiast mi odpowiedzieć załapał ręką mojego sterczącego chuja i nachylił się do mnie zaczynając mnie całować. Kompletnie mnie zaskoczył jednak ciepło jego ręki na moich kutasie oraz jego język wbijający się w moje usta spowodowały że nie byłem w stanie mu się oprzeć. Wojtek zwiedzał swoim językiem zakamarki moich ust jednocześnie walać mi kutasa, nigdy w życiu nie czułem niczego takiego i mimo że w głębi czułem w tym momencie odrazę do tego że robię to z facetem nie byłem w stanie tego przerwać. Czułem się jak w niebie, nigdy nie sądziłem że dotyk innego faceta i jego pocałunek może być tak niebiańsko przyjemny. Nagle Wojtek oderwał swoje usta od moich i jego głowa powędrowała w dół do mojego krocza zahaczając delikatnie jeżykiem o moje stuki i przyprawiając mnie o kolejne dreszcze podniecenia. Wojtek bez ostrzeżenia złapał mojego penisa w całości do ust wzbudzając we mnie totalne zaskoczenie oraz nieziemską przyjemność. Widać że to lubił i była to dla niego codzienność, od razu zaczął poruszać swoją głową co rusz zanurzając mojego penisa w głębi swoich ust. Nigdy nie sądziłem że można czuć taką przyjemność podczas gdy ktoś robi ci loda. Okazywało się że istnieje trochę prawdy że nikt nie zaopiekuje się tobą lepiej niż drugi facet gdyż nigdy z życiu z żadną dziewczyną nie miałem takiej przyjemności z lizania mojego penisa. Wojtek w ogóle się nie śpieszył powoli lizał mojego kutasa od nasady po czubek co jakiś czas wyjmując go z ust i otaczając główkę penisa okrężnymi ruchami swojego języka. Podniecenie wręcz we mnie buzowało nawet nie zauważyłem kiedy zacząłem dociskać głowę Wojtka do swojego krocza a drugą ręką głaskałem go po plecach co jakich czas sięgając do jego jędrnych pośladków i klepiąc je na co on reagował tylko cichym jęknięciem przyjemności. Widziałem że jego penis też już jest w pełnym wzwodzie i cisnąć się jego między jego nogami domaga się pieszczot. Nie wiem co mną kierowałem ale wbrew resztką zdrowego rozsądku sięgnąłem do niego i zacząłem go dotykać i pieścić ręką. Wojtek wyraźnie na to zareagował przyśpieszając tępo obciągania. Po kilku chwilach gdy już byłem niemalże blisko wytryśnięcia. Wojtek nagle przestał zabierając głowę z mojego krocza. Podniósł się i popatrzył na mnie mówiąc:

-Skoro już odważyłeś się go dotknąć, to może chciałbyś go spróbować?

-Ja, no nie wiem, nie jestem gejem – odpowiedziałem lekko się wahając

-Właśnie chłopak robił ci loda, zresztą to tylko lody, nie oznacza że od razu jesteś gejem – odpowiedział lekko zirytowany Wojtek

Po chwili namysłu stwierdziłem że w sumie raz kozie śmierć. Nachyliłem się nad jego sterczącym kutasem i polizałem główkę końcówką języka zgarniając przy tym jednocześnie kropelkę jego soków która na niej osiadła. Poczułem słonawy smak w ustach jednak nie zniechęciło mnie to a wręcz przeciwnie nawet posmakowało i zachęciło do dalszej eksploatacji wrażeń przeżywanych z innych facetem. Złapałem główkę jego penisa w usta otaczając ją ich ciepłem i milimetr po milimetrze zacząłem powoli zanurzać jego kutasa w swoich ustach patrząc na niego i widząc na jego twarzy przyjemność i zadowolenie że heteryk liże jego kutasa. Jednak gdy doszedłem ledwo do połowy poczułem że jego kutas zaczyna ocierać się o moje gardło, od razy zacząłem się krztusić i spowodowało to u mnie odruch wymiotny. Jak poparzony oderwałem się od niego i zacząłem głośno kaszleć i łapać powietrze. Wojtek zaczął się śmiać i spokojny głosem powiedział:

-Spokojnie nie musisz go brać całego, nawet tamten młody lachociąg nie zmieścił go w całości.

Trochę mnie to uspokoiło, wiedziałem że jestem w tym kompletnie zielony jednak i tak ugodziło to moją dumę że nie jestem w stanie wziąć całego. Jednak jego wypowiedź na nowo wzbudziła we mnie ogień i chęć wykazania się. Złapałem jego kutasa i zacząłem łapczywie obciągać stając się naśladować jego ruchy kiedy on obciągał mi. Wojtek zaczął cicho pojękiwać co dawało mi wyraźnie znać że jest mu dobrze. Jeździłem po jego kutasie w górę i w dół coraz bardziej na niego nacierając i łykając coraz większą część jednak nadal moje usta były daleko daleko od jego podbrzusza. Wojtek starał mi się pomagać dociskając moją głowę swoją ręką jednak nawet nasze wspólne działania nie wiele dawały a moje gardło wciąż było bardzo oporne ale mimo to moje usta sprawiały widoczną przyjemność Wojtkowi. W pewnej chwili Wojtek złapał mnie za podbródek i przyciągnął do swojej twarzy, namiętnie mnie pocałował i powiedział:

-Oprzyj się na oparciu i wypnij na pieska

Nie wiedziałem co chce zrobić, mimo że bałem się że zrobi mi to co temu młodemu to podniecenie w tamtym momencie wzięło górę i posłusznie zrobiłem tak jak kazał Wojtek. Czekałem w zniecierpliwieniu wypięty do Wojtka co się za chwilę stanie, czułem jednocześnie strach i podniecenie z faktu że kompletnie nie mam zielonego pojęcia o tym na co się godzę. Nagle na swojej dziurce poczułem przyjemne ciepło oraz zaczęła robić się mokra, okazało się że to Wojtek nachylił się nad moim otworkiem i zaczął go lizać językiem. Fakt wiele dziewczyn robiło mi przeszłości loda ale żadna nigdy nie lizała mi dupy a już na pewno nie sądziłem że może to być tak przyjemne i podniecające. Wojtek cały czas świdrował moją dziurkę językiem, lizał ją dokoła i napierał na nią swoim silnym mięsistym językiem co jakiś czas spluwając na nią siarczystą porcją śliny. Nigdy nie pomyślałbym że lizanie dziurki może być o wiele przyjemniejsze niż to gdy ktoś robi ci loda ale jednak mój współlokator dobitnie mi pokazywał jak mało wiem o cielesnych przyjemnościach jakich może doznać facet. Wojtek rozkoszował się smakiem mojej śliniącej się z podniecenia dziurki a mnie od środka wręcz rozpierało podniecenie jakie dawał mi liżąc mi dupę. Nie mam pojęcia ile to trwało kompletnie odleciałem przy akompaniamencie moich jęków i stękania oraz rozlegających się chyba po całym mieszkaniu klapsów jakie co rusz dostawałem od Wojtka z moje pośladki. W tym całym szale mojego pierwszego gejowskiego uniesienia nawet nie zauważyłem kiedy Wojtek przestał lizać moją dziurkę, czułem że jest kompletnie rozluźniona i oto nagle pouczyłem jak coś wielkiego zaczyna na nią napierać. Od razu chciałem się obrzucić jednak Wojtek złapał mnie za ramiona dociskając do pozycji w jakiej byłem do tej pory i nachylił się nade mną mówią:

-Spokojnie chwilę zaboli a potem będzie tylko lepiej-i pocałował mnie w policzek

Byłem przerażony tym co za chwilę się stanie nigdy nie wkładałem tam małego palca a za chwilę miał się tam rozgościć 19cm gigant. Zaczęło się Wojtek zaczął napierać na moją heterycką dziewiczą dziurę, wtedy zrozumiałem dlaczego tak lizał i w nią pluł, jego kutas na początku niemalże wślizną się do niej jak wąż do nory jednak dopiero najgorsze było przed mną. Gdy pokonał pierwszy zwieracz poczułem przeszywający ból. Zacząłem krzyczeć i wyć z bólu, starałem się wyrwać jednak Wojtek mnie przytrzymywał uspokajając mnie że to wszystko za chwilę minie. Czułem jakby jego kutas rozrywał mnie od środka, wszystko mnie piekło a wręcz paliło, jednak Wojtek parł dalej. Nagle w tym całym bólu i moich krzykach poczułem podbrzusze Wojtka na swoich pośladkach i jak jego całe ciało kładzie się na mnie. To oznaczało że nie wiadomo jakim cudem wszedł we mnie cały. Wojtek zaczął powoli się ze mnie wysuwać, myśląc że to koniec zacząłem się powoli rozluźniać jednak on zaczął powoli wchodzić z powrotem co mnie lekko zaskoczyło. Ze względu na rozluźnienie już nie bolało jak wcześniej Wojtek zaczął powoli się we mnie poruszać a ten cały ból zaczął zamieniać się na początku w delikatną przyjemność, a w końcu ból zniknął całkiem a skala przyjemności zaczęła rosnąć. Wojtek z każdym ruchem nabierał tępa a mi robiło się coraz przyjemniej, krzyk bólu i rozpaczy zamienił się w jęk przyjemności i podniecenia. Po kilku minutach gdy moja dziurka już dosyć się rozciągnęła Wojtek wyciągnął ze mnie swojego kutasa i kazał mi się położyć na plecach co też posłusznie uczyniłem. Wojtek zarzucił moje nogi na ramiona i wszedł we mnie w pozycji na pagona. Tym razem nie rozkręcał powoli tępa czy nie rozluźniał mojej dziurki lecz od razu ruszył z kopyta ruchając mnie po same jaja, w tym czasie nachylił się nad mną powodując większe rozwarcie moich pośladków co pozwalało mu wsadzać swojego kutasa jeszcze głębiej. Wojtek ruchał mnie po same jajca przyglądając się z góry mojej twarzy pełnej rozkoszy i podniecenia, w tamtym momencie kompletnie nie byłem w stanie myśleć o tym że jeszcze niecałą godzinę temu byłem zwykłym heteroseksualnym chłopakiem i o mojej Karolinie, zresztą w tamtym momencie było mi tak dobrze że nawet nie chciałem o tym myśleć. Wojtek ruchał mnie w dupę a nad twarzą widziałem jak się do mnie uśmiecha w pewnym momencie zaczął pluć mi do ust, jednak podniecenie i chęć przyjęcia tej śliny nie pozwoliły zamknąć mi ust. Jego kutas rozpychał i ocierał się mojej dziewiczej do niedawna dupie a on uśmiechem na twarzy pluł swojej nowej zdobyczy w usta. Kompletnie nie pamiętałem o tym że w każdej chwili do domu może przyjść Karolina bo w sumie nie wiedziałem nawet która godzina, w tamtym momencie liczył się tylko Wojtek i jego kutas ładujący moją dupę. W moim kroczu czułem coraz większe ciepło a z mojej dupy soczki wręcz się wylewały cieknąc mi po pośladkach na łóżko. Nagle w moim kroczu zaczęło robić się wręcz gorąco, przyjemność była jak nigdy wcześniej a kutas sam aż podskakiwał co chwila się prężąc, nie wiedziałem co się dzieje ale Wojtek chyba dobrze wiedział i wyszedł z mojej dupy. Kazał mi się teraz oprzeć na nogach na kolanach i rękach jak pies. W takiej samej pozycji na jego łóżku klęczał ten młodziak. Klęczałem wypięty na podłodze i czekałem na dalsze przyjemność. Wojtek podszedł do mnie od tyłu lecz nie klęknął za mną jak za tym chłopakiem. Stanął nad mną tak że jego jaja były w równej linii z moją szparą. Uklęknął nad moimi plecami, i zaczął wsadzać kutasa w moją dziurkę, ale nie na wprost lecz pod innym kątem co powodowało jeszcze większe jej rozciąganie ale i jednoczenie większą przyjemność. Nagle Wojtek doszedł do tego dziwnego miejsca, gdy tylko go dotknął mój kutas aż podskoczył, od razu zachciało mi się lać a z moich ust samoistnie wydobył się jęk rozkoszy. Było widać że dobrze wie co robi bo mimo że jego kutas nie zanurzył się w pełni i miał jeszcze do tego daleko Wojtek posunął się delikatnie jeszcze do przodu, w tym momencie poczułem gniecenie i potężny ucisk w kroczu. Wojtek zaczął poruszać się cały czas ocierając się w tamtym miejscu. Mojego podniecenie rosło z każdym jego ruchem. To nie było tak jak kilka chwil temu jak mnie ruchał, to było zupełnie inne doznanie. Ucisk w moim kroczu rósł a wraz z nim moje podniecenie i napięcie seksualne, czułem jak buzuje we mnie krew i całe hektolitry spermy i hormonów. Nigdy w życiu wcześniej nie czułem takiej przyjemność podczas jakiejkolwiek formy seksu. Wojtek po chwili wprowadzenia zaczął dość szybko intensyfikować swoje ruchy. Doprowadziło mnie to do kompletnej ekstazy, Wojtek złapał mnie za ramiona narzucając swoje tępo kompletnie nie patrząc co się ze mną dzieje a ja przeżywałem rozkosz większą niż tysiące orgazmów razem wzięte. Krzyczałem, jęczałem dyszałem a to wszystko z powodu kutasa w mojej dupie, czułem taką przyjemność że kompletnie odlatywałem, moja głowa bezwładnie latała a moje jęki było chyba słychać w całym bloku, czułem potężne parcie na mocz i ucisz w kroczu. Zacząłem mamrotać pod nosem braku sił do Wojtka:

-Za chwilę się zleje, nie mam już sił

-Lej pod siebie – usłyszałem w odpowiedzi od Wojtka między jękami rozkoszy

Nie miałem siły dłużej tego trzymać parcie było zbyt mocne ale ku mojemu zaskoczeniu mój kutas nie zaczął lać moczem lecz potężnymi ilościami białej gęstej spermy. Wojtek cały posuwał mnie w tej pozycji co jeszcze bardziej potęgowało doznanie orgazmu jaki właśnie ogarniał moje ciało. Mój kutas ciągle lał strumieniami spermy a orgazm trwał i trwał tak długo jak nigdy przedtem. Nie mam pojęcia ile to trwało dla mnie całą wieczność. Gdy to się skończyło kompletnie opadłem z sił. Całkowicie osłabiony wysunąłem się spod niego i jego kutasa padając na ziemie wprost w swoją spermę. Leżałem w swojej spermie dysząc ze zmęczenia jednak Wojtek nie pozwolił mi na dłuższy odpoczynek. Obrócił mnie na plecy i podszedł do mnie klękając mi nad twarzą i wystawiając na wprost niej swoje śliczne, mięsiste pośladki a pomiędzy nimi gładziutką jak pupcia niemowlaka i różowiutką dziurkę. Nie musiał długo czekać mimo orgazmu podniecenie wciąż we mnie buzowało, dobrze wiedziałem co mam robić, od razu zacząłem lizać jego dziurkę jednocześnie ugniatając i pieszcząc jego piękne pośladki. Rozkoszowałem się smakiem jego dziurki a Wojtek masturbował się na moją klatą, w pewnej chwili odsunął się ode mnie i jego kutas momentalnie znalazł się nad moją twarzą nie zdążyłem się zorientować a już po chwili na moją twarz leciały salwy gorącej spermy wprost z jego wielkiego kutasa. Wojtek jęczał i tryskał sporą ilością spermy. Gdy już skończył nachylił się nad moją twarzą i zaczął wszystko dokładnie ze mnie zlizywać a następnie całować się ze mną, czułem w ustach słono-słodki smak jego spermy. W końcu się przełamałem i zapytałem:

-Co to było?

-To znaczy? – popatrzył na mnie zdziwiony

-No wiesz to jak mnie ruchałeś i doszedłem bez dotykania

-To mój drogi był orgazm analny który może ci dać tylko drugi facet – powiedział w uśmiechem

-Wow, nie wiedziałem że tak się da

Nagle usłyszeliśmy dzwonek domofonu świadczący że ktoś na dole otworzył drzwi od klatki, spojrzałem na zegarek, to na pewno była Karolina a ja z Wojtkiem byliśmy nadzy w naszym pokoju w dodatku ja leżałem w kałuży spermy. Szybko zaczęliśmy sprzątać i się ubierać. Na szczęście zanim Karola wgrzebała się na górę udało nam się ogarnąć pokój i siebie nawzajem. Gdy drzwi do mieszkania się otwierały Wojtek był już u siebie a ja ubrany otwierałem drzwi mojej dziewczynie witając ją drzwiach, na powitanie usłyszałem:

-Jakoś dziwnie pachniesz

-A nowy krem do twarzy to pewnie on – odpowiedziałem lekko zdenerwowany.

Oczywiście po obiedzie musiałem lecieć do Rossmana po nowy krem a z Wojtkiem od tamtego czasu żyło się o wiele lepiej a i powiem że od czasu do czasu gdy Karoliny ponownie wspólnie przeżywaliśmy gejowskie uniesienia z orgazmem analnym chociaż w moim przypadku raczej biseksualne, gdyż nadal byłem z Karoliną i również z nią uprawiałem seks chociaż nie tak dziki i przyjemny dla mojego odbytu.


60%
40812
Dodał OOOoooo 07.05.2020 07:38
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
OOOoooo Więcej moich opowiadań na HomoEroHistoryjki na platformie Blogger
13.05.2020 14:23

Podobne opowiadania

Portal erotyczny

Opowiadanie to prawdziwa historia, bez koloryzacji. #nofilter Od samego rana czułem ogromne podniecenie. Obudziłem się około 10 i już wiedziałem, że nie wstanę póki sobie nie ulżę. Czasem takie dni, że normalna poranna erekcja jest inna. Nie wystarczy jej przeczekać, trzeba ją wykorzystać. Tak było tego ranka. Mój kutas stał w 100% a może nawet bardziej. Odsłoniłem kołdrę i zobaczyłem pięknie stojący, 19 centymetrowy namiot (zalety spania w piżamie a nie w bokserkach gdzie... Przeczytaj więcej...

Moja przygoda z Piotrkiem część 3

Po śniadaniu Piotrek zaproponował że możemy pójść nad stare zakole Wisły i tam się wykąpiemy poopalamy miło spędzimy czas. Spakowaliśmy piwo, wodę, koc, ręczniki i ruszyliśmy. Nad wodę szliśmy na przełaj przez łąki szybkim marszem jakieś 15 minut. Na miejscu okazało się że to martwe zakole Wisły jest całkiem duże fajnie zarośnięte krzakami i z kawałkiem piachu przy brzegu a do tego całkiem puste bo do najbliższej wsi było kilka kilometrów. Rozłożyliśmy koc i... Przeczytaj więcej...

Kutas po kutasie

Majówka w pełni, a chcica nie daje spokoju. Kutas szalał w gaciach. Trzeba było wykorzystać czas wolny. Była w miarę przyjemna pogoda. Przeszukałem profile na fellow i grindrze. Trafiłem na aktywnego kolesia z Ukrainy, o niebrzydkiej aparycji i potężnym 21 centymetrowym kutasie z mocno zarośniętymi jajami. Nie mówił po polsku. Pisałem z nim więc po angielsku, bo ukraińskiego/rosyjskiego nie znam. Umówiliśmy się nad jeziorem w dyskretnym miejscu o godzinie 12:00. Miał nie myć... Przeczytaj więcej...