Opowiadania erotyczne :: Przyłapany z tatą cz. 2

Zjedliśmy obiad i posprzątaliśmy. Chciałem od razu zająć się 20-centymetrowym skarbem ojca. Niestety nie pozwolił mi na to. Byłem strasznie rozczarowany. Jednak tata powiedział że ma dla mnie niespodziankę na później. Mój twardy kutas był bardzo rozczarowany. Stał mocno i ledwo mieścił się w bokserkach. Tata mówił że mam iść do swojego pokoju.
- I poczekaj z nim do wieczora- dodał łapiąc mnie za nabrzmiałe krocze.

Czas wlekł mi się bardzo, nie mogłem doczekać się niespodzianki. 17 cm stało w boksach a ja oglądałem gejowskie porno rozmyślając o tym co stanie się potem. Delikatnie dotykałem fiuta, jednocześnie pilnując żeby nie być zbyt blisko orgazmu.

W końcu tata zawołał mnie do salonu. Niespodzianka była nieziemska. Tata zasłonił okna, zgasił światło i zapalił świeczki. Telewizor wydawał się duży niczym ekran kinowy. Leciało na nim fajne gejowskie porno w style daddy&son. Na miseczce były moje ulubione owoce pokrojone w małe kawałki. Oraz deser lodowy. Zaś tata siedział przed ekranem nagi z 20-centymetrową erekcją czekającą na zabawy. Gestem zaprosił mnie na kanapę. Z chęcią ruszyłem w jego stronę ale mnie powstrzymał.
- W Strefę Przyjemności można wejść tylko bez ubrań.
Odrazu zrzuciłem koszulkę na podłogę. Zaraz potem spodenki z majtkami. 17-centymetrowa armata wyskoczyła na wolność. Usiadłem obok ojca. A po minucie już byłem na jego kolanach i całowaliśmy się namiętnie. Ręce błądziły po twarzy, włosach, plecach. Ojcowski fiut drażnił moje pośladki. Jeździł pomiędzy nimi i szukał Wejścia. Oderwałem się od ust, żeby dostać się do ucha. Zaczęłem je lizać , ssać, delikatnie podgryzać. Tata zareagował bardzo pozytywnie na pieszczotę. Mruczał i dyszał. Jego biodra zaczęły wykonywać posuwiste ruchy kopulacyjne. Pocałowałem jeszcze raz usta i zacząłem pocałować szyję. Ręce taty spadły na moje pośladki i zaczęły je ściskać i rozszerzać. Musiałem przerwać pocałunki żeby wyrwało się ze mnie westchnienie rozkoszy. Wtedy tata naślinił palec i zaczął pieścić moją dziurkę mokrych palcem. Z rozkoszy aż przygryzłem jego bark. Wtedy koniuszek palca zanurzył się w mojej ciasnej dziureczce.

Pisnąłem z radości jak dziecko na widok nowej zabawki. Tata bawił się moją dziurką, krążył palcem wokół wejścia do niej. Co jakiś czas zanurzał w niej koniuszek palca. Co chwilę też ślinił palec raz w swoich, innych razem w moich ustach. A ja dyszałem z rozkoszy, wiłem się, sapałem. A wiedziałem że najlepsze dopiero przede mną. Potem tata znowu mnie pocałował, a ręce przeniósł wyżej na biodra. Chwilkę się całowaliśmy aż znowu dorwałem się do ojcowskiego ucha. Pisałem je dokładnie językiem a tata mruczał. Wiedziałem że jest mu dobrze. Gdy przygryzłem płatek ucha poczułem napór w okolicy odbytu. Taty biodra znowu zaczęły kopulować. I w końcu się stało. Taty fiut znalazł wejście do mojej dziurki. I zanurzał się w niej, coraz głębiej i głębiej. A ja prawie wyłem z tej przyjemności. Szeptałem mu do ucha: Jesteś najlepszym tatą na świecie, Pieprz mnie, Przerżnij mnie jak jeszcze nigdy nikogo. I ruchał mnie. Mocno, równo, przyjemnie. Całą długością swojego fiuta, każdym z 20 centymetrów. Niestety musiało to się w końcu skończyć. Tata trysnął, nawet nie wysuwając się ze mnie. A ja czując jak dochodzi w środku również trysnąłem. Moja sperma była na naszych klatach.
-Boski byłeś- powiedział tata i znowu mnie pocałował. - A teraz chodźmy pod prysznic.
60%
11268
Dodał Tomiii 09.03.2020 07:22
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
guma35 Pisz dalej
//
01.07.2020 11:05

Podobne opowiadania

Koledzy z drużyny cz. 2

Po poniedziałkowym treningu wszyscy byliśmy bardzo zmęczeni. Ćwiczenia w deszczu nie należą do najprzyjemniejszych. Humory poprawił nam trener oznajmiając, że w przyszłym tygodniu będziemy mogli jechać na dwudniowy obóz treningowy, ponieważ klub z ekstraklasy pozwolił nam przetestować swoją bazę treningową. Po wejściu do szatni wszyscy zawodnicy zaczęli się powoli rozbierać i kierować się pod prysznice. Na dworze było zimno, trenowaliśmy w deszczu więc każdy chciał... Przeczytaj więcej...

"ROK 2064" - CZĘŚĆ PIERWSZA: „ZONA NUMER...

Moi drodzy, dziś chcę przetestować moje, nowe opowiadanie. W zamierzeniu ma to być humoreska S-F. Zdradzić jedynie mogę, że bohaterem będzie starzec, gej, który dzięki pewnemu zrządzeniu losu, przechodzi transformację i wędruje przez dziwny, okaleczony świat w poszukiwaniu erotycznych wyzwań, które zaprowadzą go, do odkrycia swojej innej strony. Będzie ono się składało z trzech części. W pierwszej części przedstawię wam bohatera. Bedzie to rys świata w którym żyje, jak... Przeczytaj więcej...

Program TV

Marek był moim drugim w historii facetem, z którym byłem w związku. Dzieliła nas różnica wieku ja wówczas 25 lat, a on 49, jednak zarówno mnie jak i jego ta rozbieżność jarała :) Była niedziela przed poludniem koło 11.00, a rzecz się działa w wynajmowanej przeze mnie kawalerce, w której mieszkałem sam. Dzień wcześniej mój przyjaciel wpadł do mnie na noc. Marek siedział wygodnie na kanapie w luźnej, bawełnianej koszulce i pił nieco już wystudzoną kawę zakupioną w sieci... Przeczytaj więcej...