Opowiadania erotyczne :: Moja komisja poborowa

Dostałem powiadomienie o komisji poborowej. Podekscytowany przybyłem pod wskazany adres. Była to duża hala sportowa, a w niej kilka, chyba 4 z numerami komisje. W poczekalni kazano nam się rozebrać do majtek i schować rzeczy do szafki z kluczem, założyć otrzymany numerek na rękę, usiąść i czekać na wezwanie...

Po kilkunastu minutach przyszła pielęgniarka i zakomunikowała....Nr 5 /ja/ do komisji 4, zapraszam...

Weszłem i ujrzałem młodą, piękną kobietę w lekarskim fartuchu, trochę rozpiętym, siedzącą za biurkiem....

Proszę siadać na krześle, stojącym przed jej biurkiem...Dzień dobry, pan Jan C, tak? Tak - odpowiedziałem...

Wypytywała o dane personalne, wiek, wykształcenie, choroby przebyte, operacje...

I zaczęło się badanie wzroku, słuchu, sprawności ogólnej, uzębienia,a gdy skończyła, powiedziała...

Proszę wstać i się tam rozebrać z majtek, położyć je na krześle przy kozetce i przyjść z powrotem tu do mnie...

Wróciłem nie zakrywając kutasa, który bujał się na boki i powoli sztywniał, patrzyła się na mnie cały czas...

Proszę siadać i rozchylić swobodnie uda, jaki duży i śliczny, proszę podać wymiary, jak pan je pamięta....23,5x9cm fi zapisała...z wykrzyknikiem...

Podała mi pojemnik - proszę tu nasikać, jak pan może teraz...nasikałem i oddałem pojemnik...dała 2gi...

A teraz w ten pan spuści się, po doprowadzeniu w wiadomy panu sposób do nwytrysku, dobrze?

Usiadłem wygodnie na krześle i ująwszy dwoma palcami sztywnego kutasa tuż za żołędzią zacząłem masaż z razu powolutku, a potem coraz szybciej w miarę wzrostu napięcia seksualnego, spojrzałem na lekarkę...

Filmowała cały czas mój onanizm...oblizywała się stojąc za biurkiem...

Postanowiłem pokazać zaokrąglenie się cewki moczowej przed wytryskiem, odsłoniłem żołądź i przygotowałem pojemnik do przyjęcia spermy...Stłumiłem okrzyk wydobywający się z mojego gardła i strzeliłem parę razy do pojemnika, dużo tego było...

Niech pan wyciśnie 2ma palcami resztki spwermy z kutasa do pojemnika, proszę - powiedziała...

Oddałem jej pojemnik, wzięła i powąchała, mruczała jak kotka...Oba pojemniki schowała do wiklinowego koszyczka i wyszła zza biurka, rozpięła całkowicie fartuch i ...była bez majtek i biustonosza. Była ślicznie cała opalona, cycuszki B3 i podgolona cipka...Proszę wstać i mnie objąć, pocałować w usta, suteczki no i cipkę...Może pan wsadzić na chwilę do środka paluszek/lce....

Chciałem klęknąć i lizać pachnącą jej cipkę, ale nie pozwoliła..wzięła koszyczek i mnie za kutasa...Idziemy do pana majtek...A gdy przyszliśmy, pobrała mi jeszcze krew z żyły, a potem powiedziała, żebym się położył na kozetce na plecach, a sama zdjęła fartuch....

Dokończymy badania dla komisji i stanęła biorąc moją głowę między uda, nakryła mi twarz wilgotną cipką...

Chciałeś lizać to liż, powiedziała, a sama obiema dłońmi ślizgała się po moim ciele od głowy ku chujowi, ugniatała brzuch, pytała, czy boli....Lewą ręką ujęła mnie za jaja, a drugą pełną dłonią za sztywnego kutasa, bawiła się nim, jajkami i masowaniem podłużnie od jajec do żołędzi i odwrotnie...Dostarczaliśmy sobie nawzajem rozkoszy seksualnej, która doprowadzała nas do szczytowania, gdyż teraz miała go w buzi. Takie pieszczoty wyzwalają w kobiecie i mężczyźnie uczucia wielkiej rozkoszy seksualnej, zakończonej orgazmami tj.skurczami macicy i ścianek pochwy, a u mężczyzny wytryskiem...podstawiła pojemnik na spermę. Mocz, krew i nasienie będą badane w laboratorium, odpis z komisji dostaniesz potem pocztą na własność, będzie określona kategoria Twojego zdrowia.

Na koniec zmierzyła mnie kutasa centymetrem krawieckim i potwierdziła wymiary...23,5x9cm, dobrze zapamiętałeś.

A co to by było, jakbyś mi go wsadził do cipki? Na momencik tylko, bo muszę wracać na komisję, dobrze?

Wsadziłem, właściwie sama się nadziała, siadając na kutasie, nawet parę razy zaruchała...i zeszła pospiesznie ze mnie i założyła fartuch, zapinając go dokładnie.

Załóż majtki i wyjdź tymi drzwiami, tylko się nie chwal....Przyjdź do mojego gabinetu w przychodni o 18tej, to sobie poruchasz sporo, pobawimy się dłużej. Będzie też moja siostra, ją też możesz pierdolić. Nie ma zahamowań, tak jak ja. Z nami zrobisz wszystko...Gabinet w części mieszkalnej, wejście od szczytu budynku. Tylko bądź punktualnie, papapa...

Napewno przyjdę, bo lubię ruchać kobiety, pierdolić je, jabać, i spółkować z nimi...

Kutas mi sterczał dalej odpychając tkaninę bokserek, zobaczyła to...

Choć, to go jeszcze raz wytrzepię i spuścisz się do pojemnika.

Nie musiała długo masować, wytrysnąłem do pojemnika, razem prawie 50 ml /3trzy udoje/.

Na koniec cmoknęła mnie w policzek, powąchaj jeszcze cipki, poliż chwilę i...uścisnęła mi chuja...
60%
8388
Dodał amant 31.12.2019 07:42
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Nic zobowiązującego

Pamiętam, że pracowałam wtedy jako kelnerka w restauracji położonej na terenie centrum handlowego. Rzeczony lokal nie był duży, a wykończenie z ciemnego drewna nadawało mu kameralny wystrój i pozwalało uciec od zgiełku otaczającego go wielkiego miasta. Jak zawsze po zakończonej zmianie spotkałam się ze swoim szefem w niewielkiej kanciapie na tyłach. Tam oboje z reguły liczyliśmy kasę i wychodziłam sama do domu. Tamtego dnia wszystko potoczyło się jednak zupełnie inaczej... Przeczytaj więcej...

Mama rywalka pod jednym dachem

Rywalka pod dachem Kiedy miałam 16 lat wydarzyła się ta straszna rzecz. Mój kochany tatuś zginął w wypadku samochodowym. Pijany kierowca wjechał czołowo w jego samochód i tata zginął ma miejscu. Mama i ja długo nie mogłyśmy dojść do siebie. Po dwóch latach poznała Karola. Jest to gościu kilka lat młodszy od mamy. Mama mimo swych 36 lat jest w dobrej formie, szczupła, krótkie ciemne włosy. Zawsze zadbana i gustownie ubrana. Prowadzi swoją firmę i powodzi nam się dobrze... Przeczytaj więcej...

Mokry piątkowy wieczór

Piątkowy wieczór, a ja byłem praktycznie sam w akademiku. Większość studentów powyjeżdżała na długi weekend do swoich rodzin, więc dom akademicki był niemalże całkiem opustoszały. Byłem skłócony ze swoją matką, zatem darowałem sobie wyjazd. Plany na wieczór przedstawiały się następująco: bezmyślne surfowanie po necie oraz granie. No cóż, bywa. Nawet na studiach muszą się zdarzyć mniej ekscytujące wieczory. Tego jednak, mimo wszelkich niesprzyjających okoliczności... Przeczytaj więcej...