Opowiadania erotyczne :: Zabawa z kolegą

Z Matim spotykalismy sie srednio co drugi weekend w sobote na wodke bez podtekstow seksualnych, wieku 19 lat zaczelismy tez zazywac amfe, zazwyczaj po niej konczylismy okolo 2 w nocy i wracalem do domu, a ze nie moglem spac to siedzialem na necie i po ktoryms razie zaczalem ogladac porno, najpierw z kobietami a raz trafilem na faceta z transka co mi sie spodobalo. Ogladalem ich coraz wiecej i zaczalem rowniez gejowskie ogladac i krecilo mnie to tylko po amfie, ktoryms razem jak pilem z Matim, akurat jego rodzice wyjechali, on zaczal temat ze po fecie strasznie mu sie ruchac chce i moze ciagle pornole ogladac, zapytalem go o jakiej tematyce on ze z kobietami, gang bang itp., ja sie wtedy mu przyznalem ze ja ostatnio ogladam o transkach i gejach po za tymi z kobietami i to tylko po fecie.

Zmienilismy temat i troche jeszcze popilismy i wciagnelismy, on wlaczyl jakies porno i zaczal sie masowac po kroczu, ja sie tez podjaralem i tez sie masowalem po czym Mateusz powiedzial zebym go pokazal, zobaczymy kto ma wiekszego, wstalismy z kanapy i oboje zdjelismy spodnie i bokserki, wyskoczyly nasze fiuty i zaczelismy je przymierzac, w koncu zlapalem go za fiuta i przystawilem do mojego i wyszlo ze mam wiekszego, po czym zaczalem mu trzepac on tez mnie zlapal i tak walilismy sobie do wystrzalu w reke, po tym umylismy rece, ubralismy juz tylko bokserki i dalej pilismy i wciagalismy, Mati wypalil zebysmy zagrali w pokerka na kase, zgodzilem sie ale mi nie szlo i przegralem 100zl, nie mialem juz za co grac a on zaproponowal ze moge sie odegrac i odzyskac kase, on wystawil kase i powiedzial ze jak wygram to jest moja a jak przegram to robie mu loda a swoja kase moge zabrac, zdziwila mnie ta propozycja i zapytalem czy moze powtorzyc, tak, jak przegrasz to mi obciagniesz fiuta, zgodzilem sie ale niestety przegralem, po czym on usiadl na kanapie bez bokserek, posypal nam po kresce i wlał po kieliszku, wypilismy i wciagnelismy a jak juz feta doszla to ukleknalem przed nim, dostalem z liscia powiedzial "bierz go suczko" i sie zasmial. Zaczolem od lizania go od dolu do gory, oblecialem fiuta do okola dwa razy i wessalem jajka do buzi, susalem je i oblizywalem, przeszedlem na szczyt jego fiuta i zaczalem go powoli ssac coraz glebiej zatrzymalem sie na polowie i tak ssalem ale Mati powiedzial ze mam mocniej brac chociaz ja nie moglem, w koncu chwycil mnie za glowe z tylu i zaczal go dopychac az wszedl caly po czym wstal i zaczal mnie ruchac tak ze jajka mi sie obijaly o brode, oczy mi lzawily, co jakis czas wyciagal fiuta zebym zlapal powietrza i wycieral sline z fiuta mi w twarz, dymal mnie tak dluzsza chwile i jak juz dochodzil kazal otworzyc usta i patrzec na niego, przylozyl mi go do dolnej wargi i zaczal sie spuszczac w usta i troche na twarz, wzial telefon i zrobil mi zdjecie w takiej pozycji z pelnymi ustami po czym kazal polknac. Poszedlem sie umyc a on zrobil po kresce i wlal po kieliszku. Ubralismy sie i dalej ogladalismy nastepny film... cdn...
60%
18405
Dodał Zabawa11 02.08.2019 12:08
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Guzz No super :D
04.08.2019 19:42

Podobne opowiadania

Pan POKOJÓWKA

Praca w spedycji, w rodzinnym Wrocławiu wkurzała mnie od dawna. Cały czas stres, jakaś presja, a pieniądze coraz gorsze. Wiosną, ale tylko kalendarzową, bo śniegu było pełno, ze spakowanymi dwoma walizkami ruszyłem moim starym golfem na podbój wysp, Rozczarowanie pojawiło się szybciej niż zakładałem, rodaków pełno, a w spedycji wszystko poobsadzane... Przywiezione z kraju funciaki z każdym dniem topniały, a perspektywa tyrania na budowie coraz bliższa. Po miesiącu nudnego... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki

Harcerzem nigdy nie byłem ale miałem szczęście raz być na obozie harcerskim, bo ojciec w lato dorabiał zawsze sobie, jako opieka medyczna obozach. Wtedy pomysł średnio mi się podobał, by spędzić 3 tygodnie w lesie, nad jeziorem z grupą ludzi, których nie znałem. No, ale to wszystko uległo zmianie po pewnej sekwencji zdarzeń. Mianowicie szykowała się piesza wędrówka na dobre kilka godzin. Powiedziałem ojcu, że nie ma mowy abym w niej uczestniczył. Tata wymyślił, że w takim... Przeczytaj więcej...

Nowa szkoła, nowe życie

1 września był dla mnie szczególnym dniem bylo to pierwsze spotkanie z moja nowa klasą, na początku byłem dość przestraszony, ze mogę się nie przystosować do klasy, ze nie będę mial z kim gadać itp. Po akademii dyrektorka przeczytała naszych nowych wychowawców i klasy do których mamy się udać i po 5 minutach udałem się na wskazane miejsce, kiedy wszedłem do klasy i spokojnie usiadłem oniemialem z wrażenia zobaczyłem cudownego młodego chłopaka który najprawdopodobniej będzie... Przeczytaj więcej...