Opowiadania erotyczne :: Fantazja na kamerkach

Odłączyłam lapka zupełnie wycieńczona. Rozłączyłam się z siecią, wylogowałam z sex kamerek, na których poznał Ciebie. Zostałam sama, zupełnie sama, w pokoju wypełnionym jeszcze zapachem seksu, wspomnieniem ciebie. Cały czas czułam wilgoć płynącą z cipki, cały czas czułam mrowienie w sterczących sutkach, swój dotyk na piersiach, swoją pieszczotę na łechtaczce. Wciąż marzyłam, aby to był twój dotyk, twoje palce, usta. Twój wielki, sterczący kutas wbijający się w moją cipkę. Abyś to był ty, a nie tylko twoje słowa na monitorze, twój głos w słuchawkach. Na szczęście jutro widzimy się znowu...

Zalogowana na stronie sex kamerki czekam na nasza stałą porę i gdy tylko pojawiasz się online wskakujesz na mojego priva. Dzisiejszego wieczora to ja mam mały show dla ciebie. Pokaz, po którym ty będziesz tęsknił i marzył. Dziś to ja spełniam twoją fantazję.

Mam na sobie gorset, obcisły, sznurowany. Kabaretki. Szpilki. Słyszę w słuchawkach twój przyspieszony głosy, czuję twoje podniecenie. Obracam się powoli, pozwalając obejrzeć się z każdej strony. Moją zgrabną pupę przecinają czarne stringi, zostawiając pośladki niemal zupełnie odsłonięte., Długie nogi podkreślone kabaretkami zdają się jeszcze dłuższe, a szpilki unoszą i akcentują dupkę. Wiem, że wyglądam gorąco. Gorset ściska talię, nie jest zbyt wygodny, ale sprawia, że mój biust jest wypchnięty, podniesiony. Półkule piersi obficie się z niego wylewają, gdy pochylę się bliżej kamerki możesz zobaczyć skrawek moich brodawek. Widzisz? Cieszę się, że tak. Co zrobię dalej? Przecież wiesz. To twoja fantazja. A teraz już nasza. Włączam muzykę. Bez pośpiechu. Odtwarzacz stoi na podłodze szafce, nachylam się nad nim. Nogi lekko rozchylone, pupa wypięta w twoją stronę. Moje pośladki kiwają się leciutko na boki, przyzywając cię. Nie widzę cię teraz, ale słyszę twój oddech. Włączam PLAY i odwracam się do ciebie, przodem do kamerki. W rytm muzyki tańczę powoli przed tobą. Dłonie błądzą we włosach, muskają szyję, ramiona. Schodzą coraz niżej, słysząc twój przyspieszający oddech. Dotykam się. Dla ciebie. Pieszczę dekolt, z którego wystaje połowa mojego biustu. Duże, obfite piersi o delikatnej skórze, o których tak lubisz mówić w swoich fantazjach. Miękki materiał gorsetu wypychają moje sterczące brodawki. Oblizuję wargi i patrząc prosto w kamerkę pieszczę się przez ubranie. Dotykam sutek palcami, ściskam piersi. Czy mogę pokazać je? Oczywiście, że tak. Dla ciebie wszystko. Ale nie od razu. Powoli. Wsuwam dłonie w miseczki gorsetu i pieszczę piersi, powoli wyjmując je dla ciebie. Nie dziękuj, dla mnie to też przyjemność, ja też czuję już delikatnie zbierającą się wilgoć między udami. Na razie ciągnę za sutki marząc, by zastąpiły mnie twoje palce. Twój dotyk. Drżę na tą myśl, a moja szparka ten dreszcze powtarza. Bliżej? Tak, mogę podejść bliżej. Kołysząc się zmysłowo w rytm muzyki zbliżam się do kamerki. Teraz lepiej mnie widzisz? OK. Taniec dla ciebie podnieca mnie bardziej niż się spodziewałam. Czy mogę się popieścić? A co robię cały czas? Aaaa. czy mogę się TAM popieścić... Tak. A ty? Twój sterczący członek wyłania się ze spodenek. Jak zawsze wygląda cudownie, taki długi, szczupły, zgrabny. O tak, dotykaj się a ja zrobię to samo. Moja doń nadal pieści pierś, ale druga robi to co każesz. Wślizguje się w skromne, czarne majteczki. Rozpycha jedwabny materiał i gładzi krótkie futerko znajdujące się pod spodem. Lekko już wilgotne, ale tego nie widzisz. Pokażę ci. Obracam się tyłem, moja pupa wypełnia teraz pewnie cały twój ekran. Widzisz tą mokre plamkę na środku majteczek? Taka jestem mokra na myśl o tym co teraz robisz. Co ja teraz robię. Wąski pasek stringów wcina się pomiędzy wargi, widzisz jak ich gładziutka skóra pragnie się wyrwać? Jak smakowicie wygląda? Jak cudownie byłoby poczuć na niej dotyk twoich warg, palców, języka? Przeszywa mnie kolejny dreszcz przyjemności, gdy „wygładzając” majteczki przez chwilę muskam swoją dziurkę. Oddalam się znowu, abyś widział mnie całą. Moja pupa kręci się, jaku tancerek z nocnych klubów. Może nie tak dobrze, ale robię co mogę by dziś się podobało. Podoba ci się? Aż tak?

Powoli rozpinam gorset. Ma zapięcie z przodu, wybacz, ale nie mam sznurowanego z tyłu. Odwracam się i widzisz teraz moje piersi w pełnej okazałości. Duże? Dziękuję. Piękne. Och, jak miło :* Sutki są długie, twarde, sterczą z brodawek prosząc o pieszczotę. Zrobię to twoim imieniu, dobrze? A ty pokaż mi go w tym czasie, pokaż mi go całego. Jaki duży... Masz cudownego kutasa kotku, marzę o wzięciu go w usta. Poczekaj, teraz coś ci pokażę. Unoszę pierś do góry, nachylam do niej usta. Koniec języka błądzi po sutku, po sterczącej brodawce. Pieszczę się, liżę swoją pierś marząc o tobie! Widzisz to? Nie, nie spuść się jeszcze, nie rób mi tego. To nie koniec wieczoru, nie widziałeś mnie jeszcze całej. To patrz. Powoli zsuwam jedwab majteczek , pokazuje się króciutka fryzurka nad wargami a potem one, gładkie, wygolone, proszące się wręcz o twój dotyk. Widzisz, jak się błyszczą? Widzisz, jak lśnią? To mój sok, moje podniecenie. Dla ciebie. A teraz pokażę ci, co mógłbyś zrobić z tą cipką, gdybyś tylko tu był. Siadam wygodnie w fotelu. Jedną nogę zarzucam na oparcie. To dla ciebie, wiesz? Byś widział mnie całą, abyś widział mnie lepiej. Moją malutką, ciaśniutką cipkę, moją sterczącą łechtaczkę. Widzisz, jaka jest duża? A wiesz, jak wrażliwa? Wystarczy, że dotknę ją o tak... Ooooo... Ooooch... Pieszczę się do kamery, gładzę po wargach, obejmuję palcami delikatny czubek łechtaczki i uderzam w niego leciutko, szybko, szybko, jak najszybciej. Occcchhhhhhh... Oblizuję wargi, gdy twój nabrzmiały fiut reaguje na moje pieszczoty i robi się jeszcze bardziej twardy, zmysłowy. Tak bardzo pragnę go w ustach... Palce na łechtaczce krążą w ostrych, szybkich posunięciach. Mokry sok błyszczy, lśni, ściekając z cipki w dół, na uda, między pośladki. Oblizuję palce i wsuwam je do cipki. Pospiesz się, pospiesz bo ja zaraz. O tak, jeszcze, jeszcze, mocniej, mocniej, mocniej. Moje dłonie w cipce i na łechtaczce czynią cuda, jestem o krok, o krok od orgazmu, zaraz dojdę, czekam tylko na ciebie, czekam na twój wytrysk, pokaż mi jak się spuszczasz, proszę, proszę... Zrób to na mnie, błagam! I gdy twój rozpalony kutas strzela w kamerkę strugami białego, drżącego płynu pogrążam się w rozkoszy, twój jęk i mój krzyk wypełniają pokoje, przetaczają się przez internet i wracają w słuchawkach. W tej chwili jesteśmy tak blisko, tak realnie, że czuję w ustach twój smak, twój zapach. A potem kończy się fantazja, gasną ekrany. Za kilka dni spotkamy się znowu, w osobnych pokojach, ale jednym prywatnym pokazie dwustronnym na sex kamerkach.
60%
2989
Dodał pornomaniaczka 28.07.2019 13:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Ilona

Opowiem wam moją historię kobiety 30-letniej niezależnej finansowo, samotnej ale z dużym doświadczeniem, która przeżyła kilka stałych związków i myślała, że w łóżku doświadczyła prawie wszystkiego. Mam na imię Ilona mieszkam w małym miasteczku gdzie wszyscy o wszystkich wiedzą „prawie” wszystko. Jestem sekretarką w dużej firmie, moja dużo młodsza szefowa potrafi czasami pokazać kto tu rządzi. Podobno kiedyś była kochanką Pana Prezesa….. hmm ciekawe... Przeczytaj więcej...

Żona

Przed odejściem nazwała mnie degeneratem i dokładnie wiedziałem, o co jej chodzi. Nie wiedziała tylko, że dom, samochód i firma należy tylko do mnie, bo dostałem ją przed małżeństwem w akcie notarialnym od rodziców. Bez dzieci nie ma nic, a będzie potrzebować jak zwykle wiele. Przyzwyczaiła się do luksusu, nie żałowałem jej niczego, ale teraz odczuje tego brak, myślę, że dość szybko. Po miesiącu karta się skończyła, widziałem wyciąg, nie dzwoniła, ja również. Minął... Przeczytaj więcej...

Przypadek Michała cz.XIX

**** Dwa dni poświęciłem, żeby zrozumieć naukowy bełkot ze zdjęć, które zrobiłem w mieszkaniu Sandry Novak. Poszło mi średnio. Wiedziałem trochę więcej, ale wciąż była to dla mnie magia. W końcu oderwałem się od tego, bo lekcje, nauka plus abrakadabra Otisa to było zbyt wiele. Miałem zresztą doskonały powód. Minął niemal miesiąc od wypadku Zuzy. Tyle się działo, że nie zwróciłem uwagi jak szybko przeleciał ten czas. Tymczasem dziewczyna wydobrzała na tyle,... Przeczytaj więcej...