Opowiadania erotyczne :: Akcja z sąsiadem

Opowieść jest fikcyjna

Jakiś czas temu około 21 całym moim mieszkaniu wywaliło korki i nie miałem zapasowych, a musiałem oddać koledze grę na PS3 to postanowiłem spytać się sąsiada Arka czy mogę na chwilę wpaść i wytłumaczyłem mu co się stało powiedział, że ok bo znaliśmy się w miarę. Po paru minutach wróciłem do niego (miał około 25 lat i wyglądał całkiem całkiem i był opalony, gdzie ja nie za bardzo bo przez kilka lat uzbierało mi się tu i uwdzie):

-Jaką masz dokładnie grę w środku?-spytał

-GTA 5, a co.?

-Nic, może zanim ją wyjmiesz pogramy wspólnie?

-No ok tylko skoczę po kable i pady.

Po paru minutach wróciłem podłączyliśmy wszystko i zaczeliśmy grać nie obejrzeliśmy się gdy było około 1, na to on spytał się mnie

-Ej wypijesz jeszcze piwko? Coś jeszcze włączymy i pogadamy chwilkę.

-No czemu nie.

Tak siedzieliśmy i gadaliśmy popijając piwko i nagle Arek przybliżył się do mnie pytając

-Próbowałeś to już z facetem?

-Nie jeszcze.-Odpowiedziałem zmieszany

-A chcesz spróbować-Przy okazji odłożył piwo i położył swoją rękę na moim udzie

Przez stres i dezorientację nie wiedziałem co powiedzieć, czułem, że w kroczu zaczyna mi stawać powoli kutas podczas odkładania piwa zauważyłem, że jemu już zaczyna stawać.

I nie wiem czemu ale jego zwrok zaczą mnie magicznie przyciągać i całowaliśmy języczkami chwilę, potem poszliśmy do jego sypialni przy okazji rozbierając się i zostaliśmy w samych bokserkach oraz ze stojącymi kutasami, nie wiem czemu ale chyba intuicyjnie usiadłem na łóżku i przed moim oczami ukazał się jego penis którego zacząłem pieścić najpierw przez materiał, a następnie odsłoniłem go był gruby i na oko około 18 cm, nie czekałem długo i zacząłem mu ssać tak dobrze jak tylko mogłem, przy okazji przy jego pojękiwaniach mogłem stwierdzić iż mu się podoba. W pewnym momencie powiedział, abym położył się na brzuchu i zdją swoje bokserki, tak też zrobiłem po czym powiedział

-Może zaboleć

I wysmarował moją dziurkę lubrykantem i włożył palca aby wypełnił mnie w środku i przyzwyczaił się w miarę do bólu po chwili zaczą wkładać swojego penisa we mnie, bolało strasznie ale zaczynał powoli jak już przyzwyczaiłem się w miarę to zaczynał coraz szybciej mnie posuwać później zmienił pozycję na misjonarza i ruchał mnie tak chwilę po czym znów zmienił pozycję na tym razem na pieska i usłyszałem, że zaczyna powoli sapać i przyśpieszać tempa po czym czułem salwe ciepłem spermy we mnie

-Dobra chodź do łazienki to razem się ogarniemy

Po tym poszliśmy i zrobiłem mu loda i poszliśmy spać
40%
11988
Dodał tomycio 25.04.2019 14:04
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Trójkąt (Bartek i Darek)

Do tego niesamowitego wydarzenia musiało troszku czasu minąć. Nikt z nas nie wspominał o tym co między nami zaszło. Darek zachowywał się całkiem zwyczajnie, a Bartek od czasu do czasu mrugnął mi okiem lub pokazywał całusa, gdy nikt w szkole nie patrzył. Zostało mi tylko onanizować się wieczorami myśląc o seksie z nimi. W końcu jednak matka znowu wyjeżdżała więc nie mogłem tego tak zostawić obojętnie. W piątek na dużej przerwie zagadałem Darka i Bartka, żeby poszli ze... Przeczytaj więcej...

Brat 5

Część 9 Wykąpałem się i założyłem majtki miałem nie zakładać skarpetek, ale przypomniało mi się, że bratu bardzo podobał się zapach moich skarpetek, więc założyłem i je. Gdy wszedłem do pokoju doznałem szoku w pokoju siedział przy stole młody szczupły chłopak blondyn o długich włosach ubrany w obcisłą koszulkę i dość luźne spodnie był w wieku Jacka, ale wyglądał na młodszego Jacek przedstawił mi go To jest Robert mój kolega z klasy o którym ci wspominałem... Przeczytaj więcej...

Z kierowcą cz.2/3

… Jeszcze to powtórzymy – powiedział Koniecznie – odpowiedziałem Gdy zaczęliśmy się ubierać, Szymon spojrzał na plamę spermy, którą wystrzeliłem, podczas gdy mnie ruchał. -Widzę, Mirek (bo tak mam na imię) że Ci się podobało – mówił z tym powalającym uśmiechem na twarzy -To był najlepszy pierwszy raz jaki mogłem sobie wymarzyć. Jak pan chce to mogę posprzątać. -Spoko, posprzątam i nie żaden pan tylko Szymon jestem. -Ok Szymon. –... Przeczytaj więcej...