Opowiadania erotyczne :: Zabawa we troje

Cześć,

Zacznę od tego, że ja i moja dziewczyna wynajmujemy kawalerkę w Warszawie, gdzie nie jest bardzo dużo miejsca, ale dla nas wystarczająco. Pewnego razu mój kumpel, który studiuje za granicą napisał mi, że chciałby nas odwiedzić i przyjedzie na tydzień, bardzo się cieszyłem i po rozmowie z dziewczyną stwierdziliśmy, że może przenocować kilka dni u nas w domu, chociaż nie było dużo miejsca, ale pomyśleliśmy, że damy radę.

W dzień przyjazdu musiał przyjechać po południu, więc pojechaliśmy na dworzec spotkać go, czekaliśmy aż w końcu zobaczyliśmy, jak wychodzi z pociągu i pierwszą rzeczą co zrobiliśmy poszliśmy na obiad do restauracji, ponieważ byliśmy wszyscy bardzo głodni. Po obiedzie jasną rzeczą pojechaliśmy do nas do mieszkania, tam wypakował swoją walizkę no i musieliśmy uczcić jego przyjazd.

Postanowiliśmy, że jako 1 dzień i po podróży jest zmęczony to posiedzimy u nas we trójkę w domu. Kupiliśmy sobie whisky oraz kilka butelek piwa no i zaczęliśmy pić oraz z nim przypominaliśmy stare dobre czasy.

Moja dziewczyna ma na imię Karolina, ma 1.65, szczuplutka waży 45 kg, jest ciemną blondyneczką, rozmiar piersi ma B oraz bardzo ładny tyłeczek, za który naprawdę można wziąć.

Tego wieczoru troje piliśmy, dużo gadaliśmy oraz graliśmy w różne gry planszowe oraz karciane. Było bardzo wesoło i po wypiciu wszystkich trunków naprawdę byliśmy pijani. I gdy Karolina poszła do łazienki, kumpel mi mówił jaki jestem szczęściarz, że mam taką dziewczynę. Wiedziałem, że kumplowi ona się podoba a tym bardziej pijanemu, więc po powrocie Karoliny zaproponowałem zagrać w butelkę, bo mieliśmy ich sporo i każdy się zgodził.

Gdy pograliśmy trochę, zaproponowałem bardziej erotyczną wersję butelki tj. rozbieraną, byłem ciekaw, czy się zgodzą jednak widziałem, że bardziej będą na nie, dlatego zacząłem mówić, że jesteśmy dorośli i przecież każdy z nas widział nagiej kobiety i mężczyznę, więc w końcu się zgodzili.

Zacząłem jako pierwszy kręcić butelkę, dziewczyna oraz kumpel byli dość spięci, bo się wstydzili nawzajem. Butelka wylosowała na Karolinę, była ubrana w białą koszulkę i ciemne spodnie, ale zdjęła z siebie wisiorek. Następnie kręciła Karolina i wylosowała mnie wiec zdjąłem zegarek. Po raz drugi kręciłem i wylosowałem na kumpla on wziął ze mnie przykład i też zdjął zegarek. Gdy w końcu pierwszy raz kumpel kręcił butelkę wylosował na Karoliny, ta popatrzyła co może jeszcze zdjąć i powiedziała szkoda że nie mam skarpetek ☹, więc postanowiła, że zdejmie swoją białą koszulkę, po zdjęciu ujawnił się biały stanik i śliczny brzuszek, widziałem jak kolega ciągle patrzył na nią i szczerze mi to bardzo podobało się. I tak to trwało trochę czasu, dopóki ja z kumplem nie pozbyliśmy się górnej części odzieży oraz drobiazgów, tylko Karolina miała biustonosz.

Gra była bardzo gorącą i coraz odważniejsza, gdy kolejny raz wylosowaliśmy Karolinę musiała zdjąć spodnie, pod którymi miała białe figi, które są koronkowo-przezroczyste tylko cipki nie było widać. Byłem podniecony tym widokiem, jak kumpel z pożądaniem patrzy na moją dziewczynę. Nastała moja kolej zdjąć spodnie, miałem bokserki a pod bokserkami bardzo sztywnego penisa, który nie mieścił się w bokserkach. Gdy kumpel zdejmował spodnie było widać, że bardzo go to kręci, bo miał spory namiocik, ale niestety czy stety Karolina musiała pierwsza pożegnać się ze swoim biustonoszem i pokazała nam swoje piękne cycuszki oraz sutki co już stały. Następnie ja pożegnałem się z bokserkami które tylko przeszkadzały i nastała kolej Karoliny, oczy kumpla były wpatrzone jak zdejmuje swoje koronkowe figi i nagle zobaczył ten zakazany owoc, widziałem uśmiech i podniecenie na jego twarzy i nagle powiedział, że nie może tak sam już być ubrany i dla równowagi sam zdjął bokserki, ujawniając nam swój penis widać był bardzo podniecony, Karolina dłużej przypatrywała się niemu.

W końcu jak wszyscy byli nadzy, kumpel zaproponował butelkę na rozkaz i cóż tym razem każdy się zgodził. Pierwszy butelkę kręcił kumpel i wylosował Karolinę, rozkazał jej wstać na pieska tyłkiem do nas, chciał widzieć jej cipkę i widok był niesamowity. Postanowiliśmy zmienić zasady gry, że ja i kumpel tylko kręcimy, najpierw Karolina była przeciw, ale po dłuższej namowie zgodziła się. Kręciłem ja i rozkazałem, żeby pokazała, jak się masturbuje przed nami. Widziałem, że kolega obserwuje uważnie i powiedziałem ty też masz się masturbować. Odłożyłem butelkę na bok i przenieśliśmy się na lóżko. Wziąłem 2 paluszki i wsadziłem w jej cipkę, ruszałem paluszkami do przodu i do tyłu coraz szybciej, ona wzięła mnie za penis i zaczęła nim poruszać, kumpel coraz szybciej się masturbował, nie miał odwagi sam ją dotknąć, więc rozkazałem mu położyć rękę na jej łechtaczkę i ją się zajmować, wyjąłem paluszki i trochę odszedłem, aby popatrzyć na ten widok, kazałem jej położyć się przed nim na plecach, wziąć go penisa i się z nim bawić. Podszedłem obok jej cycuszków a ona drugą ręką wzięła za mego penisa i zaczęła nim ruszać. To był bardzo podniecająca moment nie tylko mi, ale i mojej dziewczynie oraz kumplowi. Nagle zauważyłem, że Karolina rytmicznie napina i rozluźnia mięśnie, jej oddech bardziej przyśpieszył i stał się coraz głośniejszy i nagle skurcze na dole co oznaczało, że mój kumpel doprowadził do orgazmu moją dziewczynę aż końcu jego penis zaczął tryskać dużą ilością spermy na jej brzuszek, nie wytrzymałem takiego podniecenia i też poczułem przyjemność i trysnąłem na jej cycuszki. Po takich zabawach byliśmy strasznie zmęczeni i pijani i troje zasnęliśmy….
20%
10935
Dodał winex 26.01.2019 17:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Świąteczna kolacja

Na święta pojechaliśmy do rodziców mojego chłopaka. A raczej ojca, bo matka od paru lat nie żyła. Nie spodziewałam się tego co stanie się po świątecznej kolacji... Dojechaliśmy. Ja, 25-letnia blondynka, o dość dużych piersiach i zgrabnym ciele oraz mój chłopak Marek, nie byliśmy długo razem, jakieś 4 miesiące. -Witajcie! - powitał nas ojciec Marka. Nie tak go sobie wyobrażałam. Adam miał już 50 lat, ale wyglądał na maks 35. Jego sylwetka była wysportowana. Kolacja przebiegała... Przeczytaj więcej...

Ulka i ja cz.2

- W co się dzisiaj ubrać? - spytała Ulka nad końcówką późnego niedzielnego śniadania. Za kilka godzin wychodziliśmy na dużą imprezę i o ile męski dress code i moja garderoba Setha Brundle'a praktycznie pozbawiały mnie tego rodzaju dylematów, to Ulka dysponowała asortymentem sukienek, w którym ukryłby niejednego przysłowiowego Józka. - Możesz założyć worek po ziemniakach, i tak zakasujesz wszystkie laski - odpowiedziałem z przekonaniem. - Toś mi doradził. - Kiedy naprawdę... Przeczytaj więcej...

Sekretarka

Pochodziła z małego miasteczka, jednak chęć poznania świata i w miarę swobodnego oddychania przywiodły ją do metropolii. Rzuciła się na głęboką wodę. Chociaż miała już w miarę dobrą pracę w swoim poprzednim miejscu zamieszkania, jej życie prywatne usiane było pasmem niepowodzeń. Zdecydowała się na przyjazd do Trójmiasta, aby poukładać sobie życie i znaleźć spokój od małomiasteczkowej atmosfery, która ostatnio co raz bardziej dawała jej się we znaki. Przyszła... Przeczytaj więcej...