Opowiadania erotyczne :: Szkolna wycieczka, szantaż i sex

Pamiętacie kujona z mojego pierwszego opowiadania tutaj? Jeśli tak to już wtedy wspominałam o wycieczce w góry a dzisiaj o niej opowiem. Był to maj miesiąc matu a nasza klasa wtedy wypadło że miała prawie tydzień wolnego. Wymyśliliśmy wycieczkę. Fundusze zostały zebrane nocleg zarezerwowany i przewodnik. Pojechaliśmy. W dzień wycieczki mój kujon a miał na imię Krzysiek powiedział do ucha mi żebym siadła z nim. Oczywiście tak też zrobiłam. Ruszyliśmy. W drodze każdy słuchał muzyki, czytał książki spał a Krzysiek wsadził mi rękę do spodni i pieścił moją cipkę, przykryliśmy się jego kurtką żeby nie było nic widać.

- Wiesz co... ten kierowca to dobry kolega mojego ojca... dzisiaj spędzimy niezapomniany wieczór... - powiedział

Nie drążyłam tematu bo jak każdy dobrze wie co się na takich wycieczkach dzieje, wiec i ja się spodziewałam czegoś. Dojechaliśmy w góry, piękne widoki bardzo ładny hotel, aż się wszyscy dziwili że za nasze pieniądze taki luksus zarezerwowaliśmy.

Wychowawczyni od razu zapowiedziała że chłopcy śpią osobno a dziewczyny osobno. Ogólnie była to w porządku kobieta. Po dojechaniu na miejsce poszliśmy do jakiegoś lasu jakichś jaskiń tak że wróciliśmy na kolacje. Kiedy zbliżała się pora ,,snu" wychowawczyni oznajmiła nam że ,, ufa nam i ma nadzieję że nie spijecie się bardzo." Wszyscy wiedzieli do którego pokoju trzeba się udać i tak ja też tam poszłam. Chociaż alkoholu nie chciałam Krzysiek który cały czas był ze mną powiedział mi:

- Słuchaj za 15 minut bądź na parkingu gdzie stoi autokar

- A którędy wyjdę przecież mnie ktoś zauważy? - spytałam

- Na końcu korytarza jest wyjście ewakuacyjne, tamtędy. A wiem bo sprawdziłem.

- Ok to będę

No i za te 15 minut czekałam pod naszym autokarem aż poczułam czyjąś rękę na ramieniu. Trochę przestraszona odwróciłam się i zobaczyłam Krzyśka.

- Zobacz co mam - i pomachał mi przed oczami kluczykami do pojazdu

- Skąd to masz? Będą problemy - zaczęłam krakać

- Przestań nie będzie żadnych problemów. to kumpel mojego ojca. Powiedziałem mu że chce spędzić trochę czasu z dziewczyną no i on zrozumiał. Wchodzisz skarbie? - spytał i zaprosił mnie do środka.

- Serio nie będzie problemu? - zaczęłam się upewniać

- Nie będzie i zaczęliśmy się całować i rozbierać. Zaczął następnie pieścić moje piersi następnie całując po brzuchu schodził niżej aż nagle zatrzymał się i wypowiedział takie słowa ,,Założyłaś majtki?" popatrzyłam na niego z dziwnym grymasem a on zdjął te majtki i rzucił gdzieś na przód autokaru. Dla ścisłości ja już nogi miałam rozłożone do minetki na ostatnim siedzeniu, każdy wie że z tyłu jest taka jakby ławeczka. Zaczął więc lizać mi szparkę, robił to dość długo potem zsunął spodnie i dal mi kutasa do ust. Przez chwilę robiłam mu dobrze ustami by po chwili zaczął się niezapomniany sex w autokarze. Jęczałam jak opętana a Krzysiek wtórował mi swoim sapaniem. Potem położył się na tym siedzeniu a ja usiadłam na nim tak że byłam skierowana twarzą do jego twarzy, swoimi męskimi rękoma ściskał moje pośladki a ja byłam w wielkiej ekstazie. Lecz zaniepokoił mnie jakiś stukot, jakby ktoś wybiegł z autobusu. Powiedziałam to Krzyśkowi ale ten mnie uspokoił i powiedział ,, to góry może jakieś zwierzątko sobie chodziło obok i dlatego." i nie przerwał nawet stosunku. Było mi dobrze ale trochę się przeraziłam. Potem jeszcze trochę pozmienialiśmy pozycji i w końcu doszedł.

- No byłaś kochanie dzisiaj trochę spięta, dlaczego?

- Bo zaniepokoiło mnie co tak się zatłukło.

- Oj bez przesady - i gdy to mówił zauważyłam że drzwi były otwarte

- Zostawiłeś drzwi otwarte!!! Czyś ty oszalał!!! A jak toś był tu i widział co robimy?

- Kto niby? - spytał się Krzysiek z poirytowaniem

- Nie wiem nawet ten kierowca.. - zaczęłam trochę rozgoryczona mówić

- Bez przesady nikt nie wiedział że się tutaj bzykamy więc nie rób awantury o nic maleńka

Po tym ubraliśmy się i bez słowa wróciliśmy do hotelu. Nawet na dobranoc całusa nie dostał. W tym wszystkim zapomniałam o stringach ale dopiero przypomniałam sobie rano o nich kiedy jadłam śniadanie. Mieliśmy tego dnia pojechać autokarem do jakiś wodospadów. Pierwsze co to wpadłam ja do tego autobusu i zaczęłam szukać zagubionej garderoby. Krzysiek zauważył to i zaczął się wypytywać

- Ej czego ty tak szukasz?

- Gdzie rzuciłeś wczoraj moje majtki?

- No tu gdzieś - i pokazał mi

- No nie ma... -

- Może je wczoraj wzięłaś i gdzieś rzuciłaś w pokoju, Ja patrzyłem wczoraj jak wyszłaś i nic nie zostało - powiedział

- Pewnie tak - i usiadłam obok niego

Droga była krótka, a ja stwierdziłam że może faktycznie to tylko zbieg okoliczności i jestem przewrażliwiona. Spędziliśmy na tymi wodospadami prawie cały dzień. Jednak coś mnie zaniepokoiło taki Sebek dziwnie na mnie patrzył i się uśmiechał. Nie powiem kiedyś flirtowałam z nim ale tylko na tym się skończyło ponieważ to był człowiek który ćpał, pił uczestniczył w nielegalnych walkach boksu. Ogólnie taki bardzo zły chłopak. Potem w czasie powrotu siadł za nami i co jakiś czas czułam jakby mnie macał przez szparkę między fotelami. Wróciliśmy do hotelu i mieliśmy jeszcze trochę czasu do kolacji. Szłam do pokoju jak z jednego z mijających pokoi wychylił się Sebastian i kiwnął na mnie

- Coś chcesz? - spytałam

- No chodź tu! - i ze złowieszczą miną otworzył mi drzwi do pokoju

Weszła i spytałam się

- Czego chcesz?

- No wiesz - i stanął za mną obejmując mnie

- Puść... ja mam chłopaka - udałam się do wyjścia

- Czekaj czy to aby nie twoje? - i pokazał mi moje stringi

Zaczerwieniłam się i opuściłam głowę. Byłam wściekła że Krzysiek mnie nie posłuchał. Odpowiedziałam że tak.

- No pewnie że twoje ogólnie to zamyka się drzwi kiedy się pieprzy z kierowcą - i zaczął się śmiać

- Z kim?! To był Krzysiek - zaczęłam się tłumaczyć

- Może haha, na filmiku widać całą Ciebie i jego nogi więc nie wiadomo komu dajesz dupy mała kurwo. Nie wierzysz oglądnij sobie - i pokazał mi filmik jak faktycznie się bzykam

- To nie kierowca to był Krzysiek - nie wiedziałam co powiedzieć - usuń to

- Chyba Ci się coś pojebało. Mam usunąć filmik gdzie dobra dupa się rucha. Za darmo?

- Zapłacę ile trzeba, tylko nie pokazuj tego i usuń to. - zaczęłam go prosić

- Hmmm... Bądź o 22 pod altanką tam z tyłu budynku to dojdzie do transakcji. Ale jak się spóźnisz albo komuś powiesz to filmik zobaczy cała szkoła i twoi starzy. Na pewno się ucieszą że ich córunia daje dupy kierowcy hahaa

Nie chciałam mu już nic tłumaczyć, kiwnęłam głową i wyszłam. Chciało mi się płakać, byłam wściekła na Krzyśka, ale z drugiej strony i na samą siebie. biłam się z myślami czy powiedzieć to komuś ale każdy był zajęty bo znowu była balanga w którymś z pokoi. Krzysiek nawet mi ją zaproponował że może dzisiaj pójdziemy tm ale ja powiedziałam że mnie głowa boli. Kiedy zbliżała się 22 wyjrzałam na korytarz nikogo nie było więc szybko zeszłam na dół. Serce mi biło okropnie podeszłam do tej altanki, zauważyłam jak Sebastian pali fajkę. Odwrócił się i zobaczył mnie. Zgasił peta i powiedział

- No chodź co się tak czaisz?

Podeszłam więc i usiadłam na ławce, on również to zrobił położył rękę na moim udzie i zaczął do mnie mówić.

- Ładna jesteś - i drugą ręką zaczął mnie smyrać po twarzy włosach - szkoda Cie na takiego lamusa jakim jest Krzysiek. Potrzebujesz prawdziwego faceta - mówił to tak niskim głosem że aż się trochę podnieciłam - Wczoraj miałem plan upić twojego chłoptasia a z Tobą spędzić owocną noc, ale zauważyłem że zniknęliście poszedłem więc za wami. Widziałem że wchodzicie to tego autobusu. Po tym jak wypaliłem dwa skręty chciałem tam wparować i dołączyć. Ale ja i ta ciota? - zadając to pytanie włożył mi rękę pod bluzkę a ja się tylko wzdrygnęłam, nie byłam w stanie nic powiedzieć. - Więc nakręciłem filmik i buchnąłem twoje stringi by mieć na Ciebie małego haka - zaczął mnie całować po szyi rękami dotykając mnie po piersiach i włosach

- Ej co robisz?! - odepchnęłam go

- No a co ty myślałaś że mi kasa jest potrzebna? Haha .. Dzisiaj tam twój Krzysiu się opije, moi kumple już o to zadbają a ty tej nocy przeżyjesz najlepszy sex - i znowu zaczął mnie całować i popieścić. Po chwili mu uległam.

Zdjął szybko mi koszulkę potem biustonosz. Zajął się moimi cyckami ssał przygryzał sutki a mi się to bardzo podobało. Potem zsunął ze mnie spodnie i zaczął lizać mi cipkę. Po chwili zdjął koszulkę i ukazała mi się przed oczami pokaźna byczkowata postawa, no tak jak wspominałam trenował boks, ja złapałam jego krocze i wyciągnęłam pokaźnego kutasa i zaczęłam go połykać.

- No niunia dobra jesteś - takie słowa wypowiadał kiedy mu obciągałam

Potem na tej ławce wypięłam się on dał mi porządnego klapsa i wszedł po same jaja. Zaczęłam jęczeć bo było mi bardzo dobrze. Jemu też się podobało. Co jakiś czas mnie klepał po pośladkach. Potem on usiadł na ławce a ja nabiłam się na jego drąga. Skakałam jak szalona a on tylko mówił ,, dobra jesteś suczko". Następnie ja położyłam się na ławce a on wszedł stojąc i moje odgłosy weszły na najwyższe obroty, Sebek też widziałam zaczął coraz mocniej sapać. Jego mina była tak ostra że bardzo mnie to podniecało.

- Tylko nie spuszczaj się do środkaa - wydusiłam z siebie

On sie tylko szyderczo uśmiechnął i ja zaraz dostałam orgazmu. Potem złapała mnie za szyję i zawołał bardzo głośno ,,och och" i doszedł we mnie.

- Sorki ale jesteś zbyt seksowna i za dobrze dajesz dupy żebym spuszczał się w trawę - powiedział klepiąc mnie po pośladkach

- A co z filmem - zasapana spytałam się

- Zobacz i na moich oczach usunął filmik - Chociaż szkoda, ale przynajmniej przeleciałem Cię.

- Mhm ... - zaczęłam się ubierać

- Czekaj - złapał mnie za rękę - nie chciałem byś się tak poczuła. Myślisz ze taki ćwok jak ja chciał skrzywdzić taka fajną laskę?

- No a nie? Fakt było wspaniale , ale to zrobiłam z tego względu że miałeś dowody na moje grzechy.

- Julka, jesteś fajną laską aż szkoda że marnujesz się przy boku tego kretyna, twoja sprawa ale ja z Tobą tego sexu nigdy w życiu nie zapomnę.

I tak też było później kiedy byłam sama czasami wpadał do mnie na noc, bo był bardzo dobrym kochankiem.

A po tym wszystkim do końca wyjazdu nie bzykałam się już z Krzyśkiem a on mnie też do tego nie namawiał.

20%
19874
Dodał lili23 16.01.2019 12:38
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Wycieczka rowerowa

Tego dnia Asia była umówiona ze swoich chłopakiem, Pawłem na wycieczkę rowerowa. Wakacje co prawda dobiegały końca, ale lato było jeszcze upalne, a oni oboje czas spędzali w miescie. Postanowili więc wybrać się rowerami za miasto, nad jezioro. Poznali się na poczatku wakacji nad morzem, gdzie oboje byli tam z rodzicami. Droga nad jezioro prowadziła najpierw wzdłuż szosy, a potem przez park. Asia jechała pierwsza, Paweł za nia z tyłu. Jechał cały czas wpatrujac się w jej tyłeczek... Przeczytaj więcej...

Alka Analka

Myślałem, że te dwa tygodnie będą kompletnie stracone. Ferie zimowe z rodzicami! Do tego u ich znajomych, mieszkających w pobliskiej wsi! Moi kumple pojechali sobie w góry, gdzie pewnie będą imprezowali non stop, a mnie uziemiono w domu... a na dodatek jeszcze ten wyjazd na wieś położoną zaledwie parę kilometrów od mojego miasta! Wydawało mi się, że jestem najnieszczęśliwszym osiemnastolatkiem na świecie. Ale co mogłem poradzić? Kiedy nasz samochód wjeżdżał na podwórze... Przeczytaj więcej...

Problem z butami

Bardzo się brzydzę stopami, trampkami. Brzydzę się ich smrodem i brudem. Do tego stopnia nie lubię tego zapachu że czasami chce mi się wymiotować jak czuję przepocone trampki, nawet swoje. Najgorzej jest po wf, kiedy moje koleżanki nawet nie zmieniają tenisówek na wf i je zdejmują kiedy się przebierają. Zawsze próbuję jakoś nie wymiotować. Miałam 18 lat. Tego dnia mieliśmy aż 4h wf pod rząd, bardzo bałam się tego smrodu... Obok mnie siedziała moja przyjaciółka, która... Przeczytaj więcej...