Opowiadania erotyczne :: Dziwaczna przypadłość

To opowiadanie jest tylko wytłumaczeniem mojej sytuacji by mówić później opisywać wszystkim inne przygody oraz fakty czemu seks dla mnie pozostaje polem eksperymentów…

Pierwszy raz kupowanie gumek… przeżycie bezcenne. Chyba kobiety, które sprzedają w aptekach wyczekują takich świerzaków, bo choć byłem już dorosłym facetem… no to jak małe dziecko składałem się, by kupić prezerwatywy- czekanie aż wszyscy wyjdą sam wybór, jaki smak czy z wypustkami czy bez rozmiar- ehhhh. Jednak to nic co miało mnie spotkać później. Kupiłem 4 opakowania, to jeden z mądrzejszych wyborów jakich dokonałem ówcześnie – jak się okażę za chwilkę.

Wracam jak na skrzydłach do mojej niedoszłej ofiary…. chcę rozpocząć to co nie udolnie zacząłem… ale kolejny problem jak założyć gumkę- nie osądzajcie mnie. Zawsze kiedy czyta się opowiadanie o bzykaniu to takie proste i oczywiste, nawet nikt nie zastanawia się jednak mówmy szczerze nie jest to proste kobieta oczekuje, że facet ma to umieć i już – tylko w której szkole tego uczą???… ale powiedzmy sobie szczerze jak to jest bolesne za pierwszym razem… swoją drogą jak człowiek- mężczyzna tego nie lubi to doświadcza to tylko ten kto musi znosić to uczucie na penisie wie. Po zmarnowanej 4 gumce udało się.

Już stojący gotowy… zacząłem od małego lizanko cipki, bo była tak napalona, gorzej jak ja.. zwłaszcza, że powiedziałem iż to mój pierwszy raz (jest to dla mnie też tajemnica jak kobietę może podniecać fakt, że będzie bzykać się z nowicjuszem). Wkładam chuja i zaczynam bzyaknko – pierwszy drugi trzeci.. po 15 minutach słyszę jak mocniej oddycha i mówi jak jej dobrze… dochodzi.. patrzę się straszna wilgoć na jej cipce, ja jak ten idiota nie wiem co zrobić. Wiec pytam.. mówi mi, że mam poczekać. Słyszę po 10 minutach będąc chujem wewnątrz bym… dalej ja bzykał. Wiec wkładam i wykładam kutasa. Za chwilkę po około 30 minutach opada na mnie to już n-ta pozycja, opada na mnie.

Mówi że znów doszła.. więc proponuje zmienić gumkę, żeby nie pękła. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Ps. ja ani razu nie dochodzę, pomimo barku doświadczenia – zero seksu wcześniej dalej mój jak stał tak stoi jak skała dosłownie i w przenośni. Po czwartym czy piątym orgazmie jaki miała pyta się czy doszedłem (trwało to około 4 godzin) ja tylko spojrzałem na nią i mów to może zmienię gumkę? po była to już siódma. Okazało się, że mam takie coś iż tak jak kobiety często udają orgazm, że krzyczą wyją się, mówią na ucho jak im dobrze tak ja, no cóż mogę tyle czasu spędzić na ruchaniu ile chce, noc skończył się tak, że całe łóżko było, mokre 10 gumek zużyliśmy i po sześciu godzinach ostrego bardzo ostrego pieprzenia bo pod koniec to już nie romantycznie ale chuj z całej siły cyce w ręku a ja pieprze j a od tyłu z całej siły. Padła na łóżko i usnęła. Ja już nie próbowałem nawet ściągał gumy z chuja ale położyłem się obok i usnęliśmy około 9 rano zaczęła mnie dotykać, ściągnęła gumę i robi mi loda Marta. Po około godzinie machania jej glowy- robienia loda.. żal się mi jej zrobiło.

Więc nałożyłem gumkę – już miałem wprawę – 11 gumka wciągu kilku godzin
100%
2282
Dodał pornomaniaczka 20.12.2018 07:26
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Ja i one

Był sobotni wieczór, wspólnie z żoną wybieraliśmy się na drinka do jednego z klubów na starym mieście. Ja nie wychodziłem często natomiast moja żona Ewa wiedziała, gdzie można pójść i miło spędzić czas, dlatego to ona miała gdzieś mnie zabrać. W klubie miało być też kilka koleżanek mojej żony. Był czerwiec, więc temperatura pozwoliła ubrać jej skromną czarną sukienkę z pionowym rozporkiem z przodu na całej długości oraz śliczne czerwone szpilki. Ewa jest średniej... Przeczytaj więcej...

Rekrutacja

Był początek lat dziewięćdziesiątych. Rozejrzałem się wokół siebie. Każdy znajomy zakłada interes Niektórzy nawet założyli interesy rozporkowe. Agencja to się nazywa czy jakoś tak...Dla mnie rozporek nigdy nie był sprawą nieważną, więc myślę: o, jak fajnie, przyda się... niech wam kwitnie interesik... Ale ja sobie założę inny.. Nie byłem specjalnie oryginalny inwestując trochę drobnych, zostałem drobnym sklepikarzem. Wszystko u mnie drobne i ja sam cały drobny - 165... Przeczytaj więcej...

Hotelik w górach

Pewna młoda para udała się na wakacje do małego hoteliku położonego w malowniczym, górskim rejonie. Nie widzieli się przez długi czas – Marek często wyjeżdżał, Ewa pracowała w domu. Wreszcie mogli nacieszyć się swoją obecnością. Sami. Pokój, a raczej pokoik, w którym mieszkali był malutki ale dość przytulny. Za oknem widoczne były spowite chmurami góry, porośnięte do połowy swojej wysokości karłowatymi drzewami. – Zgłodniałem – powiedział Marek... Przeczytaj więcej...