Opowiadania erotyczne :: Tata i jego tajemnice cz.1

Opowiadanie jest fikcyjne. Zapraszam do czytania :)

Hej. Nazywam się Mateusz. Mam 18 lat i jestem w ostatniej klasie liceum. Jestem szczupłym, lekko umięśnionym chłopakiem o wzroście 184cm z lekkim zarostem, brązowymi włosami i piwnymi oczami. Mieszkam sam ze swoim ojcem, a moja mama rozwiodła się i mieszka teraz w USA gdzie pracuje jako kelnerka i żyje nowym życiem. Mój tata jest przeciwieństwem mojej mamy uwielbia sport a zwłaszcza bieganie, pływanie i chodzenie na siłownie, dlatego pracuje jako trener personalny.

Jest pewnym siebie, odważnym i romantycznym facetem z męskim urokiem. Ma 43 lata i nazywa się Marek. Jego samcza, umięśniona sylwetka jest dla mnie wzorem do naśladowania. Tak jak ja ma brązowe włosy, lecz ma zielone oczy. Bardzo dba o siebie i dlatego zawsze goli sobie pachy. Ma również całkiem ładną brodę lecz nie jest ona zbytnio krótka ani za długa. Jest podobny do mnie wzrostem bo ma 190cm. Lubimy spędzać razem czas, zwłaszcza na jego ulubionych sportach i niedługo planuje zabrać mnie na siłownie i zrobic dla mnie trening na doskonalenie mojej sylwetki.

Mam pewien sekret o którym nie wie nikt z mojej rodziny i znajomych. Jestem gejem i mam dosyć dużo fetyszy lecz największymi z nich są sex ze starszymi mężczyznami oraz skarpety a najlepiej czarne z dużą ilością spermy. :)

Każdego dnia gdy wracałem ze szkoły, zamykałem się w pokoju i trzepałem swojego 17 centymetrowego kutasa do porno ze starszymi tatuśkami ruchających swoich synków. Gdy kończyłem zabawę zdejmowałem swoje czarne bawełniane skarpety i zalewałem je salwą ciepłego mleczka. :) Następnie spijałem z nich część swojego nasienia i odkładałem je pod łóżko by wąchać je w wolnej chwili i czasami zakładać je na chodzenie po domu. Patrząc na swojego ojca i fantazjując często o nim w każdą sobotę gdy on pracował brałem jego spocone soxy z kosza na pranie lub bokserki z jego pokoju i spuszczałem się na nie dając im część siebie. Ze skarpetkami robiłem to samo co ze swoimi ale tylko w weekendy. Jego mokre bokserki również noszę lecz biorę od niego tylko niebieskie bo to mój ulubiony kolor i chodzę z zalanymi przez cały dzień w niedziele i tylko wtedy. Ojciec ma dużo klientów dlatego jest zapracowany i nie ma pojęcia co wyprawiam w domu z jego bielizną.

Tak jak pisałem zacząłem nowy rok szkolny i w dniu jego rozpoczęcia postanowiłem, że założę sobie konto na popularnym portalu randkowym dla gejów. Po uroczystościach wróciłem do domu i zrobiłem w swoim pokoju kilka gorących fotek swojej sylwetki (bez twarzy) i stojącego kutasa, które dodałem na profil. Tego samego dnia kilka godzin po wrzuceniu tych zdjęć otrzymałem mnóstwo nowych wiadomości z sex propozycjami i chęcią poznania mnie bliżej. Większość z nich jednak ignorowałem bo ludzie, którzy do mnie pisali nie spełniali moich oczekiwań lub nie prezentowali sobą nic więcej, oprócz typowego ,,Hej" lub ,,Co tam?". Była jedna wiadomość która mnie całkiem zainteresowała. Była ona od wysportowanego tatuśka który lubił moje klimaty i miał ciekawe zainteresowania. Po dłuższej rozmowie zaproponował mi wspólną masturbację na Skypie. Byłem podekscytowany tą sytuacją. Wymieniliśmy się nickami i zdjęciami naszych sprzętów. Jego fiut miał na oko chyba 21cm. Umówiliśmy się na godzinę 22:00. (to był poniedziałek)

Godzinę przed naszą zabawą dokładnie się przygotowałem. Wziąłem swoje ulubione długie niebieskie skarpetki, które zakładałem tylko na specjalne okazje i wydepilowałem dokładnie swoją dziurkę. W końcu miał to być mój pierwszy cyber sex. Ostatnie co zrobiłem to nałożyłem swoje okazyjne szare slipki. (mam głównie boxy,a tylko 1 slipy)

Gdy byłem już gotowy oparłem się wygodnie na swoim łóżku i czekałem na naszą akcję. Wybiła 22:00 i równo o tej porze odebrałem połączenie. Na ekranie zobaczyłem swojego kochanka i jego wyrobiony sześciopak który pokrywał się z jego pięknym dużym owłosieniem na brzuchu i klatce piersiowej. U dołu widać było jego lekko stojącą pałę, która już nie może doczekać się na spust jak największymi salwami nasienia :). Jego widok był bardzo podniecający.

- Siema młody, widzę, że nieźle się przygotowałeś na nasze kamerowe spotkanie - zagadał do mnie zaciekawiony.

- No hej, Ty też się przygotowałeś bardzo dobrze, wyglądasz bardzo atrakcyjnie - komplementowałem mu z narastającym podnieceniem w swoich oczach oraz głowie.

- Dzięki - odpowiedział i splunął sobie na rękę, którą przejechał po swojej pałce.

- To jak, bierzemy się do roboty co nie? Możesz już zdjąć swoje slipki i uwolnić swojego ptaszka na wolność.

- Mmm, jak szkoda, że nie możesz zrobić tego swoimi męskimi dłońmi misiu - droczyłem się z nim i ściągałem swoje slipy

Zauważyłem ,że jego kutas już stał i widziałem jak masturbował się już w coraz większym tempie. Bawiliśmy się tak ze sobą i pojękiwaliśmy do siebie przez jakieś 20 min. Pokazywałem mu swoją ciasną dupkę którą śliniłem i obmacywałem. Było mega zajebiście i chciałem więcej.

- Mój kutas chętnie zanurzy się w twojej młodej cipce jeśli tego chcesz. Chciałbym się z tobą spotkać. Pasowałby ci może ten piątek? Zresztą wszystko jeszcze potem omówimy. - oznajmił

- Jasne, że pasuje. Moja dupa będzie na ciebie czekała byku. Mam nadzieję, że bedziemy sobie częściej trzepać i to nie tylko przez internet. :)

- Wiesz co mam fajny pomysł - powiedział, zwalniając jednocześnie odrobinę - nie pokazaliśmy jeszcze sobie twarzy i chętnie zobaczyłbym twoją. Jak będziemy kończyć to spuśćmy się sobie na twarz i wyślemy sobie zdjęcia . Co ty na to?

- Jak dla mnie spoko. Też mam pomysł. Może powalimy sobie teraz tylko że skarpetkami i wytrzemy sobie nimi nasze buźki?

- Mmm. Ale podniecająca i ciekawa propozycja. Chętnie ją przyjmę.

Zacząłem zdejmować skarpetki. Jedną odłożyłem na bok, a drugą zacząłem sobie walić mojego kutasa. Mój kochaś zrobił to samo i waliliśmy tak jak wcześniej lecz za pomocą naszych skarpetek. Nie trwało to długo bo zauważyłem, że jego drąg zaczynał pulsować. Powiedział mi że się rozłącza i za chwile wyśle mi swoje fotki. Rozłączyliśmy się a ja położyłem się na łóżku i uniosłem swoje nogi tak by znajdowały się one razem z moim kutasem jak najbliżej mojej twarzy. Kiedy szybkimi ruchami trzepałem swojego kutasa, nawilżałem jednocześnie go swoją śliną, która nadawała mu połysku. Fantazjowałem wtedy o tym jak mój kochanek wkłada mi swoją pulsującą dzidę w moją twarzyczkę i strzela w nią strumieniami spermy. Nagle poczułem na swoim podbródku, ustach i policzkach swoje ciepłe nasienie. Lekko je liznąłem by sprawdzić smak i smakowało cudownie, trochę słodko i jednocześnie słono. Zrobiłem sobie fotkę z góry, umieszczając w kadrze swój napalony tyłek i wytarłem się potem swoją specjalną skarpetką. Zrobiłem też parę zbliżeń na plamki mojej spermy i kutasa, który chciałby więcej. Gdy się już odświeżyłem usiadłem do kompa i sprawdziłem wiadomości na swoim profilu. Czekały już na mnie jego zdjęcia lecz to co zobaczyłem zszokowało mnie. Był na nich mój tata! Miał na swojej cudownej twarzy rozsmarowaną spermę która w największej ilości znajdowała się na jego brodzie. Byłem jednocześnie zdezorientowany i podniecony faktem, że zwaliłem ze swoim ojcem nawet nie wiedząc, że może być gejem. Nawet się wcześniej nie domyślałem. Na innym zdjęciu było widać jak wziął skarpetkę ze spermą i smarował ją o swoje wygolone pachy. Jedyne miejsce, które goli na gładko. Nie wiedziałem, że mój ojciec może mieć takie zainteresowania. Czułem się zajebiście bo mam cudownego tatę, który jest niczym gwiazda porno i z łatwością uwiódł by wiele osób, lecz wybrał właśnie mnie. Nie wysłałem mu swoich zdjęć bo postanowiłem, że je wydrukuję i podrzucę mu je w dyskretny sposób. Chciałem zrobić mu niespodziankę i pragnąłem by rozdziewiczył mnie w wyjątkowy sposób. Byłem już zmęczony, więc postanowiłem, że trochę odpocznę i pójdę już spać w końcu była już 22:30 a ja oprócz walenia ze swoim ojcem na kamerce, czytałem jeszcze potem wiadomości od innych osób i rozpisywałem się z nimi. Poszedłem do łózka spać nago i wtuliłem się w swoją mokrą od spermy skarpetke, rozmyślając nad swoim ojcem i jego pulsującym kutasem. Nie mogę się już doczekać następnych dni.

Koniec cz.1 C.d.n.
40%
17250
Dodał dys17yr 13.09.2018 07:24
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Życie i Śmierć cz 3

Po dłuższej chwili, tak siedząc zacząłem się zastanawiać co sie stalo, co on takiego zrobił? Nie miałem pojęcia, nie zdawałem sobie sprawy z tego co wiem dziś. Borykalem się z tą myślą przez całą noc, nie mogąc w ogole spać, rano wstałem praktycznie nie przytomny, z jednej strony nie chciałem widzieć Michała, ale z drugiej byłem bardzo ciekaw, co to miało być, dlaczego to zrobił? Moze chcial to potraktować jako przeprosiny? Nie wiedziałem. Wychodząc rano z bloku, on... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 9 - Taksi

Mówią, że wszystko dobre co się dobrze kończy. Nie wiem, czy mogę się zgodzić. Wracając spod Monachium większość drogi przespałem. Do głosu doszło zmęczenie. Rzadko sypiam w samochodzie. Podświadomy lęk zmusza do wpatrywania się w światła. Nawet tylne siedzenie nie przynosi ulgi. Aśka również nie spała. Większość drogi wierciła się obok, jadła pistacje, szeleściła słabo widocznymi kartami tygodnika, jakby na złość, żeby zaakcentować że nie śpi. Muszę przyznać... Przeczytaj więcej...

Pierwszy/Piękny/Nieszczęśliwy raz

Jako, iż nie mam tak bliskiej osoby, z którą mógłbym o tym porozmawiać napiszę to tutaj. A nóż może Mi trochę ulży. Ta historia to zdarzenie w 100% prawdziwe i nie skłamane, raz żałuję, że nie skłamane, a raz się cieszę, że zadziało się to w moim życiu. Zdarzyło się to w dniach 15 lutego 2018 - 18 lutego 2018. A więc tak. Mam 18 lat niedawno skończone. Jestem chłopakiem dosyć szczupłym, chyba dobrze ułożonym, 170cm wzrostu i 60kg wagi, brązowe oczy, brązowe włosy... Przeczytaj więcej...