Opowiadania erotyczne :: Spotkanie po latach

Było sobotnie przedpołudnie, wracałem samochodem z Cieszyna do Wisły, zatrzymałem się na zamkniętym przejeździe kolejowym, czekając na przejazd pociągu usłyszałem pukanie w boczną szybę, odwróciłem się i zobaczyłem dawną znajomą Sylwię z którą nie widziałem się od ponad dwudziestu lat. Miała w Wiśle mały domek letniskowy, cześć powiedziała, dawno się nie widzieliśmy jadę do siebie, może wstąpisz na kawę, pogadamy, jasne bardzo chętnie, mam czas, pociąg właśnie przejechał więc Sylwia wsiadła do swojego samochodu i ruszyliśmy, po kilku minutach byliśmy na miejscu. Usiadłem na tarasie przed domem a Sylwia poszła do kuchni, po chwili wróciła z dzbankiem i filiżankami, nalała kawy i zaczęliśmy wspominać nasze stare dzieje, jak spędzaliśmy wspólne weekendy, w miarę tych wspomnień przyglądałem się jej, rozbierałem ją wzrokiem, i stawałem się podniecony, a mój kutas zaczynał stawać, miałem ochotę na rypanko. Wstałem i podszedłem z tyłu do krzesła na którym siedziała Sylwia pochyliłem się chwyciłem ją dłońmi za jej wydatne cyce, pocałowałem w szyję i cicho zapytałem: masz ochotę na sex? bo ja mam wielką, możesz sprawdzić jak mi staje, dotknęła mojego krocza i powiedziała: też mam ochotę dawno nie miałam w sobie kutasa, chodź weźmiemy szybki prysznic i zabawimy się. Weszliśmy do środka i zaczęliśmy się całując wzajemnie rozbierać, zdjąłem z niej koszulkę i rozpiąłem stanik, zobaczyłem jej wielkie cyce, bardzo mnie to podnieciło, Sylwia rozpięła mi koszulę i spodnie, szybko je zdjąłem i zrobiłem to samo z jej leginsami, zsunąłem jej majtki i zobaczyłem piękną owłosioną pizdunie, kutas stał mi już nieziemsko więc chwyciła mnie za niego, i zaprowadziła do łazienki. Pod prysznicem wzajemnie się mydliliśmy dotykając każdego zakamarka, włożyłem jaj namydlone palce w obie dziurki, mmmmmm, westchnęła, opłukaliśmy się i wytarli, Sylwia uklękła i zaczęła lizać moje jaja a ręką pieściła kutasa, po chwili włożyła go do buzi i omiatała go językiem, byłem bardzo podniecony, bałem się że zaraz wytrysnę więc odciągnąłem ją i powiedziałem: chodź zrobię ci minetkę, poszliśmy do pokoju, położyłem się na sofie a Sylwia uklękła nad moją twarzą, zacząłem od lizania wokół kolistymi ruchami powoli dozując przyjemność, zahaczałem też językiem o kakaowe oczko, Sylwia pochyliła się do tyłu tak że położyła się na mnie a mój kutas był między moim brzuchem a jej plecami, cipka zaczęła opływać soczkiem więc objąłem jej wagi ustami a językiem drażniłem łechtaczkę, wkładając go co chwilę do środka spijając soki, ooo taaaak pojękiwała i dociskała cipsko do moich ust, jednocześnie falowała plecami po moim kutasie, po kilku minutach takich pieszczot usłyszałem głośne oooooooooooooo,mmmmm, i poczułem uścisk jej ud na głowie, i falę dreszczy, byłem tak podjarany że w tym samym momencie wywaliłem kilka porcji spermy, kiedy trochę ochłonęliśmy Sylwia zeszła ze mnie położyła obok i mocno się przytuliła, dobrze mi było, liżesz cudownie powiedziała, mnie też było dobrze, dawno nie ruchałem, leżeliśmy tak w milczeniu dłuższą chwilę kiedy poczułem jej ciepłą dłoń na kutasie, stanie ci jeszcze? chciała bym go jeszcze w sobie poczuć, zapytała, pobaw się nim, to na pewno stanie. Sylwia leżała na plecach ja ma boku, zaczęliśmy się całować ona dłonią bawiła się kutasem i jajami a ja masowałem jej cycki, teraz moja ręka trafiła między jej rozchylone i uniesione uda, gładziłem dłonią jej cipkę, potem palcem masowałem łechtaczkę i całowałem jej cyce, cipka była już bardzo mokra, a kutas już dobrze stał, chodź już, wsadź mi, chcę go poczuć, zsunąłem się trochę niżej, podniosłem jej nogę tak żeby położyła ją za moimi plecami i powoli wsunąłem kutasa w cipkę, była bardzo mokra bo aż zachlupotało, zacząłem jąmocno dymaś a ręką masowałem cycki, oooo, taaaak taaaak, mmmmm, bosko, czułem jak jej cipa oplata kutasa, mmmm zaraz dojdę taaaak, aaaaaaaaaa, mmmmmmm, i w tym momencie przeszły przez nas fale orgazmu, kiedy emocje opadły Sylwia powiedziała: dawno mnie tak nikt nie wydupczył, zostaję tu kilka dni mam nadzieję że jeszcze to powtórzymy, jasne przyjadę jutro. Ubrałem się i wróciłem do domu.


80%
16255
Dodał amator2 25.06.2018 20:16
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Ujeżdżanie Patrycji

Patrycja lubiła sex. Nie było żadnego problemu dla niej, żeby uprawiać sex nawet co dzień, a wszystkie wcześniejsze dziewczyny, z którymi byłem, miały do tego najczęściej problem. Mieszkaliśmy w dużej odległości od siebie, więc normą było, że jak się widzieliśmy to w zasadzie zawsze kończyło się w łóżku. Nie tylko w łóżku. Gdy jednego dnia musiała polecieć do innego kraju i spotkaliśmy się przy lotnisku, poprosiła, żebyśmy pojechali w jakieś ustronne miejsce... Przeczytaj więcej...

Adrenalina

Długi i męczący weekend. Inaczej się nie dało opisać połowy sierpnia tego roku. Podczas gdy w Polsce było święto, on pracował. Miał nocki. Od 19 do 7 rano. W piątek, w sobotę i w niedzielę. W sobotę za dnia spał. Nawet skutecznie, dopiero budzik wyrwał go z objęć Morfeusza. Pojechał do pracy i jakoś nocka z soboty na niedzielę minęła. W niedzielę położył się później, bo po dziewiątek. Ale nie spał długo. Znajoma melodyjka zaatakowała go po dwóch godzinach. Wyszykował... Przeczytaj więcej...

Agata i rogacz cz. 7

Kilka dni po powrocie Agaty był spokój w domu ja o nic nie pytałem a ona nic nie mówiła . W piątek wieczorem przyjechali do nas Krystyna z Adamem , przywitaliśmy ich na kolanach całując im buty , jednak Krystyna nie chciała się bawić w domu . - suko ubierz się wyzywająco jak kurwa , a ty cwelu masz tu ubranie i perukę , przebierz się w to Zobaczyłem przed sobą blond perukę i czerwoną suknię z zamkiem na plecach i długimi przecięciami od dołu do ud . Ubrany w peruce czułem... Przeczytaj więcej...