Opowiadania erotyczne :: Siostra mojego kolegi

czesc opowiem wam jedna z moich ulubionych historii.

mam na imie piotrek i pewnego dnia wybralem sie do kolegi na male piwko. pojechalem samochodem po dotarciu na miejce o zapukawszy otworzyla mi drzwi piekna 28 letnia blondynka w jasno rozowej koszulce. wszedlem do srodka i sie przywitalem pawel zaprosil mnie do salonu i spytal czy tylko piwko czy jednak cos mocniejszego odpowiedzialem piwko i tylko jedno bo jestem autem. wypilismy we trojke po piwie i monika bo tak miala na imie powiedziala ze musi isc do domu bo ma osmio letnie dziecko a umowila sie z mama ze odbierze od niej dziecko o 9 wieczorem. miala na to 30 min wiec zaproponowalem ze ja zawioze. powiedziala ze nie to tylko ok 7 km. odpowiedzialem ze ok ale juz robi sie ciemno. w gruncie rzeczy zgodzila sie. pozegnalismy sie z pawlem i wsiedlismy do mojego samochodu. w trakcje jazdy wymienilismy pare slow i dotarlismy na miejsce. monika odebrala syna i pojechalismy w strone jej domu. gdy dojechalismy monika zaprosila mnie na herbate. oczywiscie sie zgodzilem i poszedlem za nia. monika zrobila herbate i powoedziala ze musi sie przebrac w cos luzniejszego tak wiec usiadlem na kanapie i pijac herbate czekalem na monike. przyszla po kilku minutach. spytalem sie co tak dlugo powiedziala ze dziecko jej nie chcialo spac i musiala poczekac bo maly ma jutto szkole. monika podeszla do mnie i usiadla, spytala czy mam duzo czasu ja jej odpowiedzialem ze bardzo duzo i niewiadomo skad i jak spotkaly sie nasze usta. wymienilsmy bardzo fajny i dlugi pocalunek. monika rozpiela mi rozporek. robila mi chwile loda przez otwarty rozporek w spodniach a potem uklekla z zrzucila ze mnie cale wierzchnie odzienie. monika z nomu robila mi loda. leciala jak prawdziwa dziwka. badzo szybko bardzo. nie minely 2 min i doszedlem jej w ustach. nie wyciagalem kutasa. chcialem zeby polknela wszystko i prawie sie udalo bo resztki spermy wylecialy jej koncikami ust. teraz byla moja kolej zdjalem jej koszulke i zerwalem mocnym ruchem stanik lizalem jej piekne jedrne cycuszki i podgryzalem jej brodawki jezykiem jechalem w dol a prawa reka zdjalem jej spodnie. doszedlem jezykiem do majteczek polizalem jej cipke przez cieniutki material a gdy zrobilem to 2 raz as pisnela z rozkoszy. zdjalem jej majteczki zebami i ujzalem jej ogolona cipezke.zaczalem lizac ja powilij delektujac sie jej smakiem potem mocniej i mocniej jak w transie zaczalem sie wwiercac sie z cipke jezykiem. poczulem jak cipka moniki sie zaciska wiedzialem ze juz dochodzi ale wiedzialem tez ze to nie koniec bo moj rycerz stal juz na bacznosc. popchnalem ja delikanie na lozko rozchylilem nogi i wszedlem szybkim ruchem w cipke i posuwalem jechalem ja jak rasowa suke pchalem po same kule idealnie odbijaly sie o odbyt. obrocilem ja na 2 strone tak ze lecielismy na pieska zaczalem pchac monike i poczulem ze zaciska sie jej cipka wiedzialem ze ja tez juz nie wytrzymam i wystrzelilem jej prosto do srodka. gdy wyjalem kutasa monika wylizala mi go ze swoich sokow i mojej spermy. padlem na kanape zmeczony a monika biorac na palce sperme z cipki i zlizujac ja z palcow powiedziala ze ma jeszcze jedna dziorke i wziela w dlon moja pale zaczela min ruszac i wziela mojego jeszcze flaka do ust. niedlugo to trwalo bo szybko z powrotem chuj stal sie duzy i twardy. powiedziala zebym cos dla niej zrobil i sie wypiela i powiedziala zrob to co na poczatku z moja cipka. nie musiala mi 2 razy powtarzac od razu wiedzialem o co chodzi i wzialem sie do lizania dupci. lizalem raz dupke raz cipke co tylko sie dalo w trakcje jak wila sie raz w jedna strone raz w druga i monika ledwo wysapala wejdz we mnie a ja to zrobilem weszlem w dupcie najpierw powilij i delikatnie ale szybko sie rozkrecilem i ruchalem ja mocno w kakaowe oczko. przekrecilem ja na bok i podnioslem noge w gore i walilem dalej w dupe tak mocno ze po pewnym czasie doszedlem jej w srodku. wycagnalem chuja i dalem go monice do wylizania. po tm wszystkim monika poszla pod prysznic a ja sie ubralem i pojechalem do domu
100%
24152
Dodał Korepetytator 20.11.2017 08:40
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Pokorna księgowa

Miałam wtedy 43 lata szczęśliwe małżeństwo 2 dorosłe córki i dobrą posadę w firmie. W firmie pracowałam dwa lata jako Głowna księgowa, z dwiema pomocnicami, one były tam już dłużej, ale moje kwalifikacje były większe. Byłam zgrabna, choć trochę puszysta. Pracowało się dobrze. Mąż opiekuńczy przyjazny i wspaniały człowiek. W seksie dobry kochanek. Wtedy był na delegacji. Byłam szczęśliwa, ale jakby czegoś brakowało, nie wiedziałam czego. Nie brakowało nam... Przeczytaj więcej...

Moja gosposia Basia. Jej mąż w delegacji. cz.2 Ban...

W drodze powrotnej z basenu zjedliśmy w restauracji obiad, a w markecie na podwieczorek kupiliśmy brzoskwinie, banany i bitą śmietanę, kiedy wróciliśmy do domu od razu się rozebraliśmy, Basia zaparzyła kawę, pokroiła brzoskwinię i banana na kawałki dała do miseczek i spryskała śmietaną, zabrałem z lodówki wino i usiedliśmy na tarasie, jedząc patrzyłem na jej cyki i krocze, i kutas zaczął się podnosić, no widzę że ciśnienie ci wzrasta, zaraz ci wzrośnie mocniej, Basia... Przeczytaj więcej...

Pozory mylą cz.1

Od 2 lat pracuję w branży farmaceutycznej. Znaczy na końcu jej łańcucha, tz. rozwożę leki do aptek. W sumie to nawet fajne zajęcie dla kogoś kto zawsze lubił jeździć samochodem. Mam swój stały rejon i każdego dnia pokonuje co najmniej 300 km. Często zabieram też autostopowiczów, a właściwie to pasażerów. Bo gdy widzę, że ktoś stoi na przystanku PKSu, na jakimś zadupiu gdzie psy dupami szczekają i samochód przejedzie raz na pół godziny, to sam proponuję podwózkę. Ot... Przeczytaj więcej...