Opowiadania erotyczne :: Prawdziwa historia

Wczoraj wieczorem pojechalem do kolegi wypilismy parę piw potem wzielismy trochę mefedronu ja zawsze chciałem spróbować sexu z facetem a po tej mieszance nabralem odwagi zaczelem zadawać mu pytania w stylu czy wyruchal by kobietę z ptakiem on powiedział ze tak wiec wlaczylem pornosa z transami ogladalismy go a ja zlapalem go za krocze on powiedział chcesz to bierz spytalem się czy mogę założyć bieliznę jego dziewczyny która mieszka z nim powiedział ze śmiało wiec poszedłem do szafy a potem łazienki wyszedlem w ponczochach i stringach i stroju kompielowym który mi się spodobał on siedział na kanapie kleknelem przed nim wsadzilem rękę w dredy i wyjelem ptaka wziolem go do ust i zaczelem się nim bawić trochę trwało zanim staną ale się opłacało bo dostałem spust prosto w usta niedługo miała wrócić jego dziewczyna wiec powiedział żebym na te ciuszki założył spodnie i bluzę i pojechalismy do lasu tam znów zostałem tylko w damskich ciuszkach zrobił mi parę zdjęć a potem szałem mu w aucie chciałem żeby tez wszedł w mój tyłek ale on nie chciał za to sposcil mi się znów w usta polknelem wszystko i wylizalem mu ptaka do ostatniej kropli spustu tak właśnie wyglądał mój pierwszy raz z facetem i bardzo mi się podobało najchętniej bym ssak kutasa cala noc i pil spermę ale ten kolega rzadko ma czas dlatego muszę znaleźć innego kumpla do takich zabaw jest może ktoś chętny teraz się pochwałę udało mi się wsiąść cala jego pałkę do ust choć prawie zwymiotowalem ale myślę ze to kwestia treningu zawsze lubilem oglądać porno typu głębokie gardło i chciałem robić to co te dziewczyny może czas skończyć marzyć a zacząć dzialac


40%
13604
Dodał Bezzachamowan 24.04.2017 13:49
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
ned umrzyj
24.04.2017 18:34

Podobne opowiadania

Dziwka - część 24 - Zegar

Leżę na łóżku. Dobiegający z łazienki szum wody szeleści jak sypiący się z klepsydry piasek. Za chwilę koniec. Ostatnie kilka zdań. Odprowadzę go na dół, pożegnamy się. Powie „do zobaczenia”. Pocałuje. Może nie pocałuje. Tak, jeżeli w salonie będą dziewczyny nie pocałuje. Z połową z nich się pierdolił ale będzie się wstydzić pocałunku ze mną. Leżę na łóżku. Sukienka wisi na poręczy fotela. Rzucony w tamtą stronę stanik zwisa z siedziska jak bluszcz... Przeczytaj więcej...

Życie i Śmierć cz. 2

Wróciłem do domu, moi rodzice już byli, nawet się nie przywitalem, tylko poszedłem prosto do swojego pokoju. Nie miałem z nimi dobrego kontaktu, traktowalem ich obojętnie, oni mnie zreszta też, miałem co jeść i w co się ubrać, miałem komputer, książki, telefon jako jeden z pierwszych w szkole. I to mi wystarczyło, im zreszta też, uważali że spełnili swoje obowiązki rodzicielskie, nie nauczyli mnie miłości do bliźniego ani jak zachowywać się w stosunku do ludzi, jak już... Przeczytaj więcej...

Moja kariera cz. 2

Przez najbliższe dni nic się nie zmieniło, normalne rozmowy normalne zachowania, tak jakby w ogóle nie było tego wydarzenia w gabinecie. W Piątek Marek wezwał mnie do swojego biura bo chciał ze mną obgadać w jaki sposób wprowadzić następną akcje promocyjną. Gdy wszedłem do gabinetu Marek rozkazał mi zamknąć drzwi na klucz, zapytał się czy wie po co go wezwałem, odpowiedziałem mu że chciał obgadać promocje, on roześmiał się lekko. Wstał z za biurka i wtedy zobaczyłem... Przeczytaj więcej...