Opowiadania erotyczne :: Trzech włamywaczy cz. 2

Włamywacz cz 2

Przepraszam was, że długo się nie odzywałem, ale ostatni czas spędziłem w Turcji i teraz napisałem dla was dużo opowiadań, poniżej macie link do pierwszej części.

http://www.sexplaneta.pl/opowiadania/2223/trzech-wlamywaczy/

- No cześć kurwo, teraz ja cię wyjebie a potem Marcin który rozrucha ci dupę na maksa – podszedł do mnie już nago tylko z mocno stojącym fiutem do góry, który nie był największy na oko 17 cm i nawet nie był gruby. Ciało minął umięśnione a na bicepsie owijał mu się czarnobialy smok. Twarz miał pusta bez żadnej inteligencji i był łysy. Nogi miał potężnie umięśnione a fiuta miał ogolonego.
- Dobra kurewko wstawaj i liż mi suty! – wstałem i zacząłem mu ssać sutki on złapał mnie za włosy i zaczął wciskać w swojego sutka druga ręką waląc sobie kutasa. Dociskał mnie coraz mocniej przez przypadek przez to ze mnie tam dociskał delikatnie musnąłem mu sutka zębami. – O Ty kurwo! Ja ci dam mnie gryźć szmato! – Przepraszam! – Gówno mnie twoje przepraszam! Złapał mnie za włosy i mocno odciągnął do tylu i sieknął w ryja – Aaaaaałaaaaa.......- Nie bij go! Ma nam obciągnąć i dać dupy jak chcemy ale nie bij go – stanął w mojej obronie ten któremu opierdalałem łaskę i dawałem dupy 30 min temu. Spojrzał na mnie i pociągnął mnie do drugiego sutka, zacząłem mu grzecznie lizać, ale nadal czułem ból który mnie przeszywał na twarzy, czułem w tym miejscu gorąc. Podszedł do nas stary kolega i pokazał mi telefon.
- Patrz suko, masz 1205 ocen i ponad 500 komentarzy zadowolony? Podziękuj za to koledze – klepnął faceta któremu teraz liznąłem sutka. Uklęknąłem przed nim i od razu włożyłem jego twardego fiuta do buzi i zacząłem go ssać. – Czy takie dziękuje ci się podoba? – grzecznie się zapytałem.
- Jak cię wyjebe to ci powiem, zależy jak dasz dupy suko – odburknął i złapał mnie za głowę i zaczął ruszać biodrami szybko i płytko.
- Zajebista suka.... Daj go przeruchać.... Widać ze suka to lubi.... – takie komentarze mi czyta na klęcząco poprzedni gostek.
W tym czasie mój obecny ogier coraz głębiej wsadza mi swojego fiuta aż w końcu wpycha mi go po same jaja, na szczęście już mnie tak nie boli bo poprzedni mi rozluźnił gardło, niestety ten to zauważył ze niezbyt mnie to rusza wiec dodatkowo zatkał mi nosa wiec w tym momencie nie mogłem wgl oddychać co spowodowało uśmiech u mojego ogiera.
- Dobrze suko, dław się kutasem.... Oooo taaak!!! - wzdychał do siebie gdy wkładał mi kutasa coraz głębiej. Poluźnił uchwyt co wykorzystałem i wyjąłem kutasa z buzi i zacząłem lizać mu jaja co go nawet ucieszyło bo zaczął dosyć śmiesznie postękiwać. – Oooo kurwo jaka ty jesteś dobra, liż mi suko, oooo taak, widzę ze cię po to stworzono abyś obrabiał kutasy – to co on mówił nie dość ze mnie podniecało to do tego cieszyło. Chodź na początku bałem się i nie ukrywam, ze cholernie bolało ale teraz sprawia to zajebista przyjemność.
- Dobra suczko koniec tej zabawy odwracaj się natychmiast! - na jego twarzy pojawił się uśmiech nastolatka który zaraz wsadzi swojego fiuta w świeżo złapana cipke. Zacząłem się odwracać uklęknąłem na kolanach, chciałem się wypiąć i ułożyć żeby jak najmniej bolało ale on zmodernizował moje plany, wszedł we mnie bez żadnego uprzedzenia po same jaja. Trochę mnie zapiekło, ale nic specjalnego lecz dla samego jego konkretu stuknąłem od niechcenia – Ałaaaa boooli! – Boli cię suko? No i dobrze tu kurwa mi ma się podobać a nie tobie – Tak jest panie, proszę ruchaj jak lubisz! – stwierdziłem ze to może połechtać jego ego i zbytnio się nie myliłem złapał mnie za biodra i zaczął mocno zajeżdżać moja dupę.
- O tak kurwo, o taaak zajebiście, czuj mojego kutasa w sobie, czuj to ciepło kurwo –fakt faktem czuje jego ciepło w sobie ale nie jest to pierwszy tamten był większy wiec byłem luźniejszy. – Klękaj debilu i zlizuj kurwa wszystko –zastanawiałem się o co mu chodzi nawet przestraszyłem się ze spuścił się we mnie, ale gdy wziąłem kutasa do buzi to nie czułem spermy, delikatnie ręką przejechałem do dupie i tez spermy nie było.
- O tak ssij ta pale, głębiej bierz oooo taaaak zaraz dostaniesz to na co czekasz Noooo ssij kurwo, wiemy po co tak ssiesz ooo taaaak ....no i masz! – w tym momencie wygiął się i potężne salwy spermy trysnęły mi do gęby, cześć struszkiem wyleciała mi kącikiem ust. Gdy puścił ostatnia salwę spermy wyjął energicznie kutasa z buzi.
- Otwórz ryja! – fiutem mi przejechał po buzi zbierając spermę i strzepał ja ze swojego fiuta do buzi, złapał mnie za włosy i znów wsadził mi fiuta z przymusem po same jaja. Zacząłem się krztusić bo nie dość ze głęboko to w buzi mi pływała jeszcze sperma która spływała mi po jego fiucie w głąb gardła, odwróciłem wzrok w prawo bo kontem oka zobaczyłem iPhone i w tym momencie usłyszałem dźwięk nagrywania filmiku. Tiknieciem głową dał znać mu ze nagrywa.
Zaczął gwałtownie wsuwać swojego fiuta ruchając mnie w ryj. Przechylił moja głowę w prawo żeby fiut obijał mi się o tylna ścianę gardła przez to się dusiłem. Drugi zaczął kadrować i w końcu krzyknął: - Ciecie! - ale mój ogier nie przestawał i dalej ruchał mnie w ryja.
- No znów masz wysokie noty, cioto, zobaczymy jak im się z trzecim spodobasz!? –
W tym momencie wyjął swojego kutasa z ryja i popchnął mnie na posadzkę. – No kurwa nie mogę dojść, chodź Marcin teraz ty! –
Upadając odwróciłem się na brzuch i byłem tyłem ustawiony do nich, nagle poczułem bardzo silne szarpnięcie za włosy –Ałaaaaa boooli puszczaj– Puszczę suko jak spełnisz swoją role – trzymając mnie za włosy ciągnął mnie przez korytarz do przyszłego salonu gdzie stała tylko stara kanapa na która mnie rzucił, jak wylądowałem nim zderzyłem zareagować i coś zrobić to znów złapał mnie za włosy i stając z tylu kanapy przyciągnął mnie do krawędzi kanapy.
Nim podniosłem głowę do góry dostałem w ryja z kutasa, jeszcze go nie widziałem ale już czułem ze jest gigantyczny, dostałem nim po raz drugi, jęknąłem jeszcze mocniej w odpowiedzi usłyszałem – Zamknij się suko bo cię przelecę na wylot – w tym momencie ujrzałem jego kutasa, nie był za duży około 15 cm ale był meeeeeega gruby. Zaczął mi wpychać swojego kutasa niestety ten nie mieścił mi się na szerokość do buzi wiec palcem złapał mnie za buzie i zaczął ja rozciągać wpychając mi jednocześnie kutasa, bolało niemiłosiernie ale w końcu wypchnął swojego kutasa poruszał nim parę razy ale chyba nie sprawiało mu to przyjemności bo już po chwili wyjął go i po raz kolejny uderzył mnie nim w twarz, obszedł kanapę i stanął przy mojej dupie a w tym czasie do mojego ryja podszedł pierwszy z ogierów który mnie ruchał już jakaś godzinę temu a drugi podszedł blisko kanapy z iPhone, wiedziałem już co się świeci.
Przyłożył swojego fiuta do mojego otworu i zaczął się na chama wpychać, na początku nie bolało,a ale po chwili pojawił się przeszywający ból którego nie byłem w stanie wytrzymać, zacząłem krzyczeć na całe gardło i wtedy włożył swojego fiuta mi do buzi po same jaja bym przestał krzyczeć. Zaczął mnie ruchać w ryja wiec byłem posuwany w dwie dziury naraz, dupa bolała mnie nie miłosiernie natomiast w gardło jak zawsze było przyjemnie. Skupiając się na bólu w dupie poczułem jak w moim gardle robi się ciepło, poczułem słony smak gęstego napojów bogów.
- Dochodzę wiec usuń się –byczek odsunął się a wtedy wyszedł ze mnie gigant poczułem taki ból w dupie który był najgorszym jakim czułem w życiu, złapał mnie za włosy i ściągnął mnie z kanapy.
Uklęknąłem przed nim i otworzyłem mu ryja żeby mógł się spuścić, przyłożył swojego fiuta do moich dolnych warg i prosto bez uronienie kropelki spermy zalał mi całe gardło gorąca sperma, niestety nie czułem smaku spermy bo cały czas miałem w myślach smak poprzedniego nektaru. Gdy już skończył strzelać salwami wymasował fiuta nad moimi buziami i strzepał resztkę do mojej buzi, połknąłem i szybko zlizałem mu to co zostało na fiucie.
Popchnął mnie na posadzkę i poleciałem i położyłem się na plecach zamykając oczy i tak leżałem w błogim stanie nie myśląc o niczym wtedy.
W tej chwili poczułem jak na moim ciele i twarzy ładują 3 ciepłe strumienie moczu.
- Spróbuj się kurwo ruszyć – tak jak mówili nie drgnąłem nawet na centymetr gdzieś po minucie poczułem ostatni strumień.
Nie otwierałem oczu przez dobre kilka minut, usłyszałem zamykające się drzwi. Po dłuższej chwili podniosłem się i otworzyłem oczy, obok leżała kartka z loginem na sexportal. Poszedłem się wykapać i usiadłem do komputera, zalogowałem się znalazłem profil i ujrzałem mnóstwo zdjęć około 200 i 12 filmów, wszystko z mojego sexu, przejrzałem wszystko i mi się podobało, komentarze tylko pozytywne i same wysokie oceny. Zawaliłem sobie i poszedłem spać

Na razie koniec, może coś jeszcze wymyślę.

60%
22185
Dodał krakusxd 07.04.2015 17:00
Zagłosuj

Komentarze (2)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
ulegly1975 super
12.06.2017 15:48
woste super
22.05.2015 22:24

Podobne opowiadania

Opowieść Tomasza. Część 2.

Od wydarzeń w piwnicy, które opisałem w poprzedniej części minęły dwa tygodnie. Był letni, ciepły i leniwy wieczór. Leżałem sobie na łóżku w samych bokserkach. Rozmyślałem o tym co stało się pomiędzy mną, kuzynem Pawłem a moim wujkiem. Oczywiście nie muszę dodawać, że chuj stał mi jak szalony. Zamierzałem go uwolnić bo inaczej rozerwałby mi gacie, które akurat bardzo lubiłem. Białe, obcisłe. Idealnie uwydatniały kształt tego co trzeba. Zamknąłem oczy i odpłynąłem... Przeczytaj więcej...

Królewicz

Stając się niewolnikiem Królewicza, nie wiedziałem, co mnie spotka. Przez ponad rok uczyłem się właściwego zachowania względem mojego nowego Pana. Wiedziałem, że za każdy, nawet najmniejszy błąd, będę surowo karany. Nadchodził długo oczekiwany dzień, w którym miałem rozpocząć służbę u stóp mojego Pana. Królewicz był dwudziestokilkuletnim Panem, znanym ze swojej pewności siebie, arogancji wobec służby, a przy tym niewiarygodnie inteligentnym. Był szczupły, lecz wysportowany... Przeczytaj więcej...

Spotkanie z masterami !

Byli ode mnie dużo starsi. Ja miałem dziewiętnaście lat, oni około czterdziestu. Wiedziałem, że byli gejami. Ale nie sądziłem, że spotka mnie coś takiego. Nigdy seksu z facetem nie uprawiałem, a tu proszę. I to z dwoma na raz. Poznałem ich jakoś parę dni wcześniej. Było już późno wieczorem. Siedzieliśmy i gadaliśmy u nich w mieszkaniu. W pewnym momencie ni z gruszki ni z pietruszki jeden z nich, miał na imię Tomek, zapytał mnie czy nie mam nic, przeciwko, aby się trochę... Przeczytaj więcej...