Idąc na nudna firmową imprezę, miałem cichą nadzieję na jakiś niezobowiązujący seks. Kiedy jednak wylądowałem w mieszkaniu Marysi, okazało sie, że czeka mnie jedna z najbardziej podniecających nocy w życiu, a szara myszka z księgowości potrafi zmienić się w wampa. Zostałem potraktowany przez nią dosyć brutalnie, zakuty w kajdanki, wypieprzony i wykorzystany, jakbym był żywym wibratorem. Nie powiem, podobało mi się to nowe doświadczenie, ale byłem przyzwyczajony do bardziej... Przeczytaj więcej...