Opowiadania erotyczne :: Martynka

Ta historia wydarzyła się mieniąc temu kiedy po dłuższej nieobecności szkole musiałem spisać wszystkie lekcje w tym celu udałem się do mojej koleżanki Martyny która mieszkała na tym samym osiedlu. Gdy dotarłem do domu Martyny zauważyłem że jej rodzice wyjeżdżają gdzieś. Martynka zaprosiła mnie do swojego pokoju.W domu była jeszcze tylko jej starsza siostra.Wchodząc do jej pokoju zauważyłem jej koronkowe czerwone majtki i czerwony stanik leżący na jej łóżku. Gdy Martyna podawała mi lekcję zauważyłem jej dekolt gdyż tym czasie nachyliła się po książki. końcu spisałem wszystkie lekcje i zaczeliśmy rozmawiać co się działo w szkole pod moją nie obecność. Wtedy ktoś zadzwonił do drzwi był to chłopak Oli jej siostry . Po kilku minutach zostaliśmy sami mieszkaniu. Wtedy Martyna spytała się mnie czy podobają się mi jej cycki. Odpowiedziałem że przecież ich nie widziałem to skąd moge wiedzieć . Ona się uśmiechneła i odpowiedziała że przecież wie że patrzyłem się na jej dekolt. Ja się zaczerwieniłem i odpowiedziałem że nie są takie złe. Powiedziała że jak chce to mogę ich dotknąć. Chętnie się zgodziłem i w tej samej chwili Martynka zdjęła koszulkę a potem stanik. Wtedy chwyciłem za jej cycuszki i zacząłem ją całować
wtedy ona zaczeła zdejmować mi spodnie i dobrała się do mojego sterczącego ptaszka i zaczęła robić mi loda robiła to jak profesjonalistka w tym czasie zdejmowałem jej spódniczkę i majteczki , wtedy spytałem czy ma prezerwatywy ona odpowiedziała że nie ale poszuka u siostry w pokoju po pary minutach znalazła w jej szafce z bielizną . Zauważyłem że jest jeszcze dziewicą i spytałem czy moge już wejść. Ona na to że tak o jej cipka jest wystarczająco wilgotna. nie zastanawiając się weszłem w jej ciasną szparkę ona tak jęczała że chyba ją sąsiedzi słyszeli. Po paru minutach porządnego ruchania zmieniliśmy pozycję na pieska Martynie bardzo sie spoobala ta pozycja i po kilku minutach zaczela dochodzic i wkoncu nie wytrzymalem i wystrzelilem w niej. Po skonczonej misji zapaliklem szluga z martyna i poszedlem do domu czasami to powtarzamy.
60%
32545
Dodał opoxxx 25.12.2012 07:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

ONE XIX

Zupełnie inna była Ewa. Dziewczyna dwa lata starsza od Jagody, bardzo kobieca, wszystko miała takie, jak trzeba – odpowiednia tusza, biust, ładna buzia i długie włosy. Pulchniutka, ale w sposób bardzo apetyczny dla mężczyzn, ani grama za dużo w każdym miejscu. Poznał ją przypadkowo w kawiarni. Drugiego, lub trzeciego popołudnia w Jakubkowie Jan nudził się trochę, postanowił pooglądać okolice miejsca, gdzie mieszkali. Przechodząc obok niewielkiej kawiarni stwierdził, że... Przeczytaj więcej...

Nietypowa prośba przyjaciółki

Witam, na wstępie zaznaczę, iż opowiadanie jest czysto fikcyjne i w tematyce sexu rodzinnego. Mam nadzieję, że przypadnie do gustu miłośnikom takowego gatunku. Hej mam na imię Magda, jestem 43 letnią rozwódką samotnie wychowującą osiemnastoletnią córkę Kasię. Jestem 172cm szatynką o zgrabnej sylwetce jak na swój wiek, staram się dbać o siebie, mam jędrny biust 80b. Od 10 lat jestem po rozwodzie gdyż mój były zostawił mnie dla młodszej, jak to niestety w życiu bywa. Nie... Przeczytaj więcej...

Mała kuzyneczka w akademiku cz.1

Wojtek wyrwał się z wioski i rozpoczął studia na Polibudzie. Nie lubił jako jedyny z pokoju jeździć na weekendy do domu i przeważnie zostawał sam na całe trzy dni. Tak było też tej styczniowej soboty. Obudził się jak zwykle bez budzika o dziewiątej. Trochę mu tuptało pod kopułką od wczorajszej balangi na mieście. Szybko opróżnił browca, wziął prysznic i ubrał się swobodnie w spodnie dresowe i luźną koszulkę. Piwo nie za bardzo pomogło i zrobił sobie dosyć mocnego... Przeczytaj więcej...