Opowiadania erotyczne :: Spotkanie po latach

Od czasów szkolnych minęło już ponad 10 lat. Odkąd pamiętam zawsze fascynowały mnie bose stopy u dziewczyn. Nie raz przypatrywałem się, gdy któraś przebywała w samych sandałkach bądź klapkach. Na ulicy zresztą tez oczy mi się kierowały na stopy kobiet. W mojej klasie miałem bliską koleżankę Ankę. Miła dziewczyna mojego wzrostu z długimi ciemnymi włosami, zawsze pogodnym uśmiechu i z naprawdę ładnymi stopami. Często ukradkiem na nie patrzyłem, ale wtedy nie miałem odwagi powiedzieć, co myślę. Lubiła latem chodzić boso lub w klapkach, co mi się podobało, niestety była między nami tylko przyjaźń, nie interesowała się mną w żaden inny sposób. Od zakończenia liceum nasz kontakt się urwał. Nie widzieliśmy się przez wiele lat. Był ciepły, słoneczny lipcowy poranek. Poszedłem do sklepu na zakupy. Stojąc przy regale usłyszałem za sobą:

-Marek? Cześć, tak myślałam, że to Ty, co słychać u Ciebie, jak żyjesz?

To była Anka, prawie nic się nie zmieniła. Uśmiechała się będąc ubraną w jasną bluzeczkę, krótkie spodenki, i na nogach miała jedynie japonki, co oczywiście zwróciło moją uwagę. Jej stopy cały czas się ładnie prezentowały. Pogadaliśmy chwilę, ale spieszyła się do pracy, więc nie mieliśmy za dużo czasu, ale chciała się spotkać w jakiś wolny dzień i porozmawiać, powspominać. Wymieniliśmy się numerami telefonów i umówiliśmy się na za dwa dni u mnie. Niestety dzień spotkania był deszczowy. Ania przyjechała do mnie w godzinach popołudniowych. Z racji brzydkiej pogody była ubrana w sweterek, długie spodnie i skarpetki. Rozmawialiśmy, śmieliśmy się. Zaczęliśmy temat pracy i dowiedziałem się, że ma stojącą robotę przez to często bolą ją nogi. Czułem podenerwowanie, gdyż chciałem zaproponować jej masaż stóp. Bałem się, że coś sobie o mnie pomyśli. Poza tym od dawna nie byłem z żadną dziewczyną. Wziąłem głęboki oddech i zapytałem:

-, Jeśli bolą Cię stopy to jak chcesz mogę Ci je wymasować?

- Chcesz mi masować stopy? - Uśmiechnęła się.

- A czemu nie, może trochę to pomoże.

- Mm - zastanawiała się przez chwilę. - Mało, kiedy mi ktoś stopy masował, ale zgoda.

Przysunąłem fotel do niej, wyprostowała nogi i położyła stopy na moich kolanach. Poczułem pewien dreszczyk, delikatnie masowałem przez skarpetki, choć oczywiście miałem ochotę je zdjąć.

- Miłe uczucie - powiedziała.

- Lepiej by było gdybyś była bez skarpetek.

- Marek czy Ty chcesz zdjąć mi skarpetki?

- Tak, bose stopy lepiej się masuje.

- Jeśli chcesz to ok. Ściągnąłem jej skarpetki. Stopy miała śliczne, zadbane, bardzo zgrabne. Gdy zacząłem ich dotykać poczułem mrowienie. Masowałem delikatnie najpierw śródstopie, potem piętę i na końcu delikatnie muskałem paluszki, co parę minut zmieniając stopę.

- Czemu im się tak przyglądasz? - Zapytała.

- Masz zgrabne i ładne stopy.

- Podobają Ci się moje stopy?

- Może to głupie, ale tak. Od zawsze lubiłem bose stopy u dziewczyn. Jak byliśmy w liceum często się Twoim przyglądałem.

- Nie spotkałam się z tym jeszcze. Nie masz żadnej koleżanki, co tak lubi, że akurat mi to zaproponowałeś?

- Od dawna nie mogę jakoś nikogo poznać.

- Co jest takiego w stopach?

- Mają coś w sobie. Lubię na nie patrzeć, masować, całować.

Zaczęła się uśmiechać, a ja się zarumieniłem.

- Nigdy nikt mi nie całował stóp. Pewnie chciałbyś zrobić tak z moimi?

- Głupio mi to proponować, ale jeśli nie masz nic przeciwko.

- Zgoda rób, co chcesz.

Przeszedł mnie dreszcz i poczułem, że mój ptak zaczyna dygotać. Wziąłem jej lewą stopę w dłonie, przysunąłem do twarzy i zacząłem całować śródstopie, Ania się uśmiechała i patrzyła jak to robię. Przesuwałem się do góry i muskałem ustami jej palce, każdy po kolei.

- Jak Ci się nie podoba to przestane -powiedziałem.

- Nie, to miłe podoba mi się. Po chwili zacząłem całować drugą stopę. W końcu wysunąłem język i zacząłem delikatnie lizać paluszki. Ania cały czas się uśmiechała i patrzyła. Śmielszym ruchem języka zacząłem lizać cała stopę od pięty aż po palce. Nie protestowała. Penis mi się robił coraz twardszy, ale nie mogłem się powstrzymać. Wkładałem do ust paluszki i je ssałem. Ania zaczęła cicho mruczeć, a ja bez opamiętania lizałem jej stopy. Choć próbowałem ukryć, że mój penis twardnieje, Anka spojrzała na moje spodnie.

- Marek czy Ty masz wzwód?

- Tak - zrobiło mi się trochę głupio

- Stopy są bardzo seksowne i w pewien sposób stymulują. Sorki, jeśli Ci to przeszkadza.

- Nie przeszkadza. Powiem szczerze, że też dawno z nikim nie byłam, a to, co robisz z moimi stopami mi się podoba.

Ania jedną stopę dotknęła spodni w kroczu, i w teraz penis pęczniał mi coraz mocniej.

- Wstań - powiedziała. Podniosła się do mnie i rozpięła rozporek. Zrobiło mi się gorąco. Ściągnęła mi spodnie i majtki. Penis stał sztywno. Ania z powrotem usiadła na fotelu, podniosła nogi i zaczęła stopami masować mi penisa. Czułem się bosko. Nagle wstała i zaczęła ściągać sweter okazując biały stanik, następnie ściągnęła spodnie, miała zwykłe białe majteczki. Ja rozebrałem się cały. Podeszła bliżej objęła i zaczęła całować mnie w usta. Położyliśmy się na łóżku, Ania cichutko mruczała. Zacząłem całować jej uszy, szyję, schodziłem coraz niżej. Zdjąłem jej stanik, miała ładne duże piersi, które dotykałem i całowałem. Następnie ściągnąłem jej majtki. Jej pochwa była wydepilowana, łechtaczka już nabrzmiała, po chwili zacząłem lizać jej wargi sromowe. Ania się wiła i zaczęła głośniej pojękiwać. Wsadziłem język głęboko w dziurkę.

- O tak Marek, jeszcze.. Następnie zacząłem okrężnymi ruchami lizać jej łechtaczkę, wkładając przy tym palec do dziurki, wyszukałem punk g i masowałem jednocześnie liżąc guziczek. Ania zaczęła coraz mocniej się wić, i jęki przeszły prawie w krzyk.

- O tak jeszcze, jeszcze!!

Czułem jak mocniej przyciska moją głowę do sromu, i po chwili głośno krzyknęła osiągniętym orgazmem. Oddychała szybko i mocno. Wstała kazała mi się położyć na plecach, wzięła mojego penisa w dłoń i włożyła go do buzi.

- Och - jęknąłem. Ania lizała go całego, coraz szybszymi ruchami w górę i w dół. Po chwili przerwała, położyła się na plecach, rozchyliła nogi i prawie szeptem powiedziała

- Wejdź we mnie.

Położyłem się na niej, czułem ciepło jej ciała i powoli wprowadziłem mojego członka w jej mokrą dziurkę. Objęła mnie nogami i przycisnęła do siebie. Było wspaniale. Ania pojękiwała a ja coraz szybciej i mocniej bzykałem jej dziurkę.

- Dobrze Ci? - Spytała.

- Cudownie, jesteś boska.

- Połóż się na plecach chce Cię ujeżdżać.

Położyłem się a Ania usiadła mi na członka, i podskakiwała na nim szybkimi ruchami. Zaczęła głośno jęczeć, co tylko wzmagało moje doznania. Trzymałem ją za pośladki i patrzyłem jak mój penis porusza się w jej dziurce. Cali byliśmy już spoceni. Po chwili usiadła całkowicie z moim penisem w jej pochwie, wyprostowała plecy i zaczęła się kręcić w kółko na moim penisie, coraz szybciej i mocniej.

- O tak dochodzę - krzyknęła.

I Po chwili czułem jak przechodzą przez nią spazmy.

- Och, och! - Jęczała - ale cudownie.

- Aniu połóż się na plecach - powiedziałem. Zrobiła tak, a ja uniosłem jej nogi wysoko, szybko w nią wszedłem jednocześnie liżąc jej stopy. Czułem, że nie długo dojdę, ale póki, co szybko i mocno ją brałem. Widok stóp w trakcie seksu potęgował moją przyjemność.

- Aniu będę mógł Ci wytrysnąć na stopy? - Zapytałem.

- Tak! Tak!-Jęczała. Poczułem zbliżający się koniec. Wyszedłem z niej, położyłem ją na plecach, wziąłem jej stopy w rękę i machając penisem wytrysnąłem się na jej śródstopie. Dawno nie miałem tak obfitego wytrysku. Całe stópki były zalane moim nasieniem. Serce waliło mi mocno.

- Marek teraz mi wytrzyj stopy - uśmiechnęła się.

Wziąłem papiery ręcznikowe i dokładnie starłem nasienie. Jeszcze przez parę minut leżeliśmy nago.

- Dawno tak miło się nie bawiłam.

- Ja też. Jak chcesz możesz częściej wpadać?

- Zobaczymy. Nie często chodzę z kolegami z dawnych lat do łóżka. Będziemy jednak w kontakcie. Patrzyłem jak się ubiera. Skarpetki założyła, jako ostatnie.
100%
4155
Dodał winex 20.02.2019 14:17
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Beata poznana w sklepie

To już kolejne moje opowiadanie a więc nie będę za dużo o sobie pisał. Sytuacja która chciałem opisać miała swój początek w sklepie Lidl do którego to codziennie po pracy jeżdżę po pieczywo. Jak co dzień po pracy podjechałem do Lidla, wziąłem bułki i poszedłem do kasy, przede mną w kolejce stała tyłem do mnie kobieta, w czarnej kurtce do pasa, mini czarnej spódnicy i beżowych rajstopach lub pończochach , miała czarne włosy takie do ramion. Nie ukrywam zrobiła na mnie... Przeczytaj więcej...

Falstart

Wróciłam do domu po tym seksualnym ekscesie, rozebrałam się do naga, obejrzałam w lustrze... i zaczęłam dotykać łechtaczkę. Patrzyłam w lustro i pieściłam się. Nie sądziłam, że mogę być taką atrakcją dla moich znajomych. Bliskich znajomych. No, brzydka raczej nie byłam. Dbałam o siebie. Też. Szatynka z włosami do ramion, 167 wzrostu, szczupła, twarz raczej owalna. Żeby wydłużyć owal nosiłam dłuższe włosy. Żeby nie przytyć, starałam się w miarę regularnie pływać... Przeczytaj więcej...

Wakacyjna przygoda w pociągu

Dzisiaj cofnę was 26 lat wstecz do wakacji po mojej maturze. Czekałam na te wakacje z utęsknieniem pamiętam i kiedy zdałam wszystkie egzaminy mogłam ruszyć nad morze. Mam tam ciotkę, która załatwiła mi pracę w barze bym sobie zarobiła przez wakacje. Rodzice byli bardzo przeciwni, byłam ich jedyną córką i nie chcieli bym jechała sama a do tego pociągiem. Jednak ja w dążeniu to jakiegoś celu jestem nieugięta i postawiłam na swoim. Spakowałam więc rzeczy. Rodzice ostrzegali... Przeczytaj więcej...