Opowiadania erotyczne :: Harcerzyki cz.8

CZEŚĆ 8

Dni ciągnęły się bardzo. Czekałem tylko na dzień wyjazdu. Mieliśmy wszystko już dograne. Do pobliskiej miejscowości mieliśmy dojechać pociągiem, skąd odebrać miał nas właściciel, by dowieźć bezpośrednio do wynajętego domku. Cieszyłem się jak dziecko, że znów będę mógł zobaczyć mojego Kacpra. Dosiadł się do mnie w pociągu po jakiejś godzinie jazdy. Kupiliśmy razem bilety, więc mieliśmy miejsce w tym samym przedziale.

Po tym jak wszedł do przedziału od razu zrobiło mi się gorąco, mimo, że widywaliśmy się przecież na skype wydawał się jakiś inny. Bardziej dojrzalszy i dalej ze świetną sylwetką. Przywitaliśmy się po męsku, jako że w przedziale były jeszcze dwie inne osoby. Dużo rozmawialiśmy, zastanawialiśmy się czy wszystko mamy i jak będzie tam tak naprawdę.

Po jakiejś godzinie jazdy dostałem smsa po spojrzeniu na ekran wyświetlił mi się Kacper. Zdziwiło mnie to bo przecież siedział naprzeciwko. Otworzyłem wiadomość i ujrzałem tekst:

Wyglądasz zajebiście, moja pała stoi od godziny i chyba eksploduje nim dojedziemy, zrób coś. Mój mały aż się też poderwał po tej wiadomości. Szybko wymyśliłem wyjście do toalety. Kacper stwierdził, że też skorzysta z WC. Poprosiliśmy panią z przedziału, by spoglądała na nasz bagaż i udaliśmy się w stronę ubikacji.

Po wejściu do ubikacji Kacper przekręcił zamek i wyszeptał mi do ucha:

Wreszcie trochę prywatności. Zaczął mnie całować i pieścić dłońmi moje ciało. Wyczuwałem napięcie w jego spodniach. Nie mieliśmy warunków na zbędne zwlekanie rozpiąłem spodnie Kacpra i zsunąłem je z niego. Klęknąłem i miałem już przed twarzą wypchane niebieskie boxy mojego chłopaka, ze spora granatową plamą od śluzu na czubku jego pały. Delikatnie je zsunąłem i ujrzałem jeszcze większa niż ostatnio pałę. Znacznie powiększył się też jego zarost w tych okolicach. Włosy sięgały pępka i im wyżej były jaśniejsze aż do delikatnego blond meszku który pojawiał się dopiero na jego klacie. Idealnie wyrzeźbione ciało , gęsty zarost Kacpra i ta idealna pała sprawiły, że obciągając ją łapczywie nie mogłem wytrzymać i zacząłem sam walić swojego kutasa jedną ręką. Kacper wyznaczał tempo, dosłownie posuwając mnie w usta raz szybciej raz wolniej. Czułem, że jeszcze chwilkę i spuści się w moje usta, lecz on chciał jeszcze possać mojego, więc kazał mi wstać i sam klęknął i zaczął mi obciągać. Nie wytrzymałem nawet dwóch minut tych zabiegów. Nie zdążyłem nawet go uprzedzić , orgazm przyszedł tak gwałtownie i z taką siłą, że jedyne co z siebie wydobyłem to jęk ulgi, jaką poczułem wylewając z siebie salwy spermy wprost w usta Kacpra. Kacper nie wytrzymał tego i spuścił się waląc sobie wprost na moje buty. Potężna dawka białej spermy wylądowała wprost na moich adidasach. Z trudem udało się zetrzeć ślady po jego finale z moich butów i wróciliśmy do przedziału.

Po dotarciu na dworzec docelowy oczekiwał nas już właściciel i szybko odwiózł do domku. Był nieco zdziwiony obecnością dwóch chłopaków w takim miejscu, bo to raczej romantyczna majówka a nie imprezowa. Skłamaliśmy mu, że to bardziej w celu nauki, żeby łatwiej się skupić, odciąć od internetu i życia miejskiego.

Po dojechaniu pokazał nam wszystko co i jak działa, gdzie jest drewno do kominka i na ognisko i inne niezbędne rzeczy. Po jego odjeździe zrobiliśmy sobie ciepła herbatę i siedzieliśmy na werandzie przed domkiem rozglądając się i napawając cisza i spokojem jaki nas otaczał. Nieco było to przerażające, że wokół nic nie było poza lasem ale z drugiej strony czułem się bardzo bezpieczny przy Kacprze. Leżałem na huśtawce ogrodowej zamontowanej na werandzie trzymając głowe na kolanach mojego ukochanego. Wpatrywaliśmy się sobie w oczy, rozmawialiśmy o wszystkich sprawach, które wydarzyły się w naszym życiu podczas gdy się nie widzieliśmy. Zaczęliśmy się całować namiętnie.

Kacper podniósł mnie i przeniósł do salonu, zamykając nogą za nami drzwi. Położył na łóżku i całując, rozpinał mi koszulę . Po chwili byłem już całkiem nagi. On klęczał nade mną podziwiając moje nagie ciało i stojąca pałę, wygoloną na zero, by wydawała się jeszcze większa. Nie pozwolił z siebie niczego zdjąć.

Teraz to on zajmował się mną. Całował całe moje ciało, aż do stóp, następnie językiem zaczął lizać moje jądra i kierował się ku mojemu grzybowi, który wyglądał jak obdarty ze skóry od tego jak był nabrzmiały z podniecenia. Delikatnie muskał go językiem i mocno nacierał go dłonią, rozprowadzając krople śluzu, które mi się z niego wydobywały. W pewnym momencie wstał i zaczął się rozbierać, nakazując mi dalej się nie ruszać się z łózka. Wreszcie miałem go całego nagiego przed sobą.

Był sporo szczuplejszy niż ostatnio lecz jego mięśnie były teraz idealnie wyeksponowane. Marzyłem, by się już z nim kochać. Sięgnął do plecaka po żel i prezerwatywy lecz te odrzucił szybko powrotem. Wiedziałem już wtedy, że będzie bosko.

Wylał solidną porcję żelu na dłoń, natarł nim moją pałę, tak że aż skapywał mi po jajach czerwony żel, unosząc przyjemną won truskawki w powietrzu, a reszte wtarł sobie w dziurke, delikatnie wpychając sobie palca. Siadł okrakiem na mnie i nakierował moją pałę wprost na swój otwór . Delikatnie pocierał moją główką po swojej dziurce, drażniąc się tym ze mną. Chwyciłem go za biodra i docisnąłem tak, by wbić się w nią wreszcie. Wślizgnąłem się w nią po same jaja, powodując podrażnienie prostaty Kacpra, co dało się zauważyć po tym jak jego pała zaczęła podskakiwać, pulsując. Ujeżdżał mnie powoli, co dawało nam obu nieziemską rozkosz. Na przemian jęczeliśmy głośno, a cichły one tylko gdy się całowaliśmy.

Bawiłem się olbrzymem Kacpra, marząc, by poczuć go w sobie. Nigdy taka pała nie była we mnie, Krzysiek miał długą ale objętość tej, była jak dwie kolegi z basenu. Kacper jednak zaprotestował, że ja będę jeszcze miał czas na poczucie jej w sobie. Co raz intensywniej poruszał swoją dupcią na mnie, co spowodowało, że poczułem nadchodzący orgazm. Zacząłem mu też szybciej walić pa i zalałem Kacpra od środka. On też symultanicznie trysnął sperma wprost na moją twarz.

Jego ciepłe i cudownie pachnące nasienie pokrywało moją twarz, zlizywałem każda kroplę, która spływała mi do kącików ust. Wyszedłem z niego, a moja sperma delikatnie zaczęła wypływać z jego dziurki. Nie mogłem się powstrzymać i zlizałem ją całą, powodując dreszcze na ciele Kacpra, gdy mój język wślizgiwał się do jego dziurki.

Leżeliśmy nadzy spełnieni i szczęśliwi na wielkim łóżku. Przez chwilę mieliśmy poczucie, że tak może być w przyszłości, kiedyś w naszym wspólnym domu. Po dłuższej chwili Kacper szedł się kąpać, oczywiście zapraszając mnie do siebie pod prysznic. Mydliliśmy swoje ciała pod prysznicem, co spowodowało że znów byliśmy na siebie napaleni. Nasze kutasy uderzały o siebie ciągle. Zaczęliśmy się całować i Kacper podniósł mnie tak, że gdy oplotłem go nogami moja dupcia była idealnie wypięta na jego maczuge. Delikatnie mnie obniżył i poczułem napieranie jego pały. Jako że byliśmy cali namydleni, nie stawiała moja dziurka zbytniego oporu. Mimo ogromnych rozmiarów wszedł we mnie dość gładko lecz czułem jak mnie wypełnia, jaką daje mi po chwili rozkosz. Podczas gdy pieprzył mnie w ten sposób, cały czas się całowaliśmy. Po jakiś dziesięciu minutach doszedłem na jego klate nawet nie dotykając swojego kutasa. Chwilkę po tym szczytował i Kacper.

Potężnie pulsowała mu przy tym pała, co odczuwałem doskonale, uniósł mnie i wysunął swojego drąga ze mnie. Moja dziurka była tak rozepchana że jego sperma szybko zaczęła spływać z niej. Umyliśmy się do końca i zrobiłem kolację podczas gdy mój ukochany napalił w kominku, by zrobić romantyczny nastrój. Długo się przytulaliśmy i rozmawialiśmy, aż w końcu zasnąłem w jego objęciach, wpatrując się w ogień….
C.D.N.

TO JEST TEKST KOLEGI , KTÓREMU BETUJE TEKSTY. ON NIE CHCE ZAKŁADAĆ TU KONTA I POZWOLIŁ MI NA PUBLIKACJĘ TEGO OPOWIADANIA NA TYM PORTALU. AUTOREM JEST SPŁAWIK84

80%
10335
Dodał yake01 21.08.2017 12:45
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Ostredupsko19 Pisz część dalaszą bo mega sie do tego wali 13.06.2020 18:08

Podobne opowiadania

Jak stawałem się suką cz.1

Jestem Karol. Pochodzę z biednej rodziny, często brakowało nam na podstawowe artykuły, a co dopiero na jakieś przyjemności. Zbliżała się szkolna wycieczka, bardzo chciałem na nią pojechać, jednak wiedziałem, że w mojej sytuacji to nie możliwe. Było mi z tym strasznie, więc postanowiłem zrobić coś szalonego. znalazłem w internecie strony, na których faceci ogłaszają się na sex spotkania. Pomyślałem, że tylko tak uda mi się zdobyć trochę pieniędzy. Zacząłem wypełniać... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki cz. 5

W pierwszych dniach bardzo mi brakowało chłopaków. Samotne walenie konia przy pornolach dawało kiepskie orgazmy, a sperma ledwo przy nich wypływała. Myślałem że oszaleję. Drugiego dnia trzepałem pałę chyba z osiem razy, a mimo tego dalej brakowało mi seksu. W środę na szczęście odezwał się Krzysiek, ten poznany na basenie. Trochę mi się o nim zapomniało, pytał co u mnie słychać i wreszcie czy w piątek będę na basenie. Od razu stanął mi na myśl o nim. Chciałem wytrzymać... Przeczytaj więcej...

Część IV Działka

Później Sebastian skontaktował się ze mną i przekazał mi inne ważne informację. Przyszedłem tak jak kazał z samego rana na działki na obrzeżach Krakowa. Czekał na mnie przed wejściem na działki. -Siema, Paweł ma dziś urodziny i robi tu imprezkę, piwko, basen itd. No i fajnie by było aby ktoś obciągnął nam. Pójdziesz do toalety no i po kolei będziemy tam do Ciebie przychodzić. – No spoko, jak tylko lody to jestem za. – No Paweł jak będzie Cię chciał puknąć to mu... Przeczytaj więcej...