Opowiadania erotyczne :: Butelka

To był początek wakacji. Mieliśmy wtedy już 18 lat i razem z moimi najlepszymi kolegami Rafałem i Łukaszem szliśmy na osiemnastkę koleżanki - Kasi. Rafał, oczywiście, ze swoją dziewczyną, a my, żeby nie czuć się gorsi, dla żartów z Łukaszem ustaliliśmy, że na czas imprezy on jest moją dziewczyną (chyba, że podczas imprezy wpadnie nam jakaś fajna dziewczyna).

Impreza rozpoczęła się sztywno, aż wleciał alkohol. Potem pamiętam momenty kiedy siedzieliśmy na rozłożonej kanapie i próbowaliśmy śpiewać kolędy (tak, podczas wakacji). Zagrałem moment zrywania z Łukaszem, bo kleił się do jakiejś dziewczyny. Wszyscy zaczęli naciskać na Łukasza, że jak on mógł mnie tak potraktować (oczywiście wszystko było żartem, bo byliśmy hetero i ludzie to wiedzieli). Wtedy jedna z koleżanek powiedziała, że Łukasz powinien mnie pocałować na zgodę. Pomysł wydał się ludziom tak zabawny i uroczy, że zaczęli na niego przytakiwać. Żeby odsunąć się od tego pomysłu i zrobić przysługę Łukaszowi, powiedziałem, że nie będę go odciągał od całowania tak pięknych dziewczyn i że jak to zrobią to im wybaczę. Kiedy to zrobili, Klaudia - najlepsza (i dosyć puszczalska) przyjaciółka Kasi, powiedziała, że skoro impreza weszła już na ten tor, to warto trochę to pociągnąć i gra w butelkę będzie teraz na miejscu. To chyba wina alkoholu, ale wszyscy się zgodzili i usiedliśmy w kole, położywszy butlekę po wódce na środku.

Gra była dość sprawiedliwa, bo chętnych były równe ilości dziewczyn i chłopaków. Rafał chciał zagrać z nami, a jego dziewczyna była zbyt pijana, żeby go zatrzymywać. Najpierw kręciła Klaudia, jako że to ona zaproponowała grę. Po paru pocałunkach Rafał wylosował mnie. Zmieszany chciałem wymiksować się z tego, ale on chwycił mnie za ramiona i zaczął całować bardzo powoli. Czułem zapach jego perfum i jego lekko szorstki zarost, kiedy z każdym następnym poruszeniem ust robiło się coraz bardziej namiętnie. Kiedy się odsunął słyszałem tylko "Ooooooooo" od ludzi dookoła. Siedziałem cały w emocjach, ale bawiłem się dalej. Mój obrót wypadł na Łukasza, ale on widząc co właśnie zrobiłem postanowił sam regulować tempo i trwało to bardzo krótko. Gra trwała dalej bez specjalnych uniesień, aż znowu wylosowałem Rafała. Znowu (z winy Rafała) przeszliśmy do namiętnego głębokiego pocałunku, tym razem z językiem. Gra zakończyła się krótko po tym.

Kasia przydzieliła nam pokoje do spania w jej mieszkaniu. Ja i Łukasz dostaliśmy dwa materace w jej pokoju, podczas gdy Rafał miał spać ze swoją dziewczyną na tamtejszym łóżku. Ona jednak już nieco trzeźwiejsza i uświadomiona co się działo zrobiła awanturę Rafałowi i koniec końców spała w innym pokoju. Po kłótni Rafał wyszedł na taras żeby zapalić. Poszedłem za nim, żeby zadać mu parę pytań skoro alkohol już trochę odpuścił. Pocieszyłem go żeby nie martwił się dziewczyną, a po jakimś czasie przeszedłem do sedna:

"Co właściwie się stało podczas gry?"

"Co? Noo chciałem wiedzieć jakie to uczucie całować chłopaka"

"Ale dlaczego tylko ze mną robiłeś to w taki sposób, no wiesz?"

"Nie podobało ci się?"

Problem był w tym, że bardzo mi się podobało i chciałem to powtórzyć, ale nie przyznawać przed sobą, że mogą podobać mi się chłopaki. Powiedziałem:

"Byłem zbyt najebany, wszystko mi się podobało, ale nie odpowiedziałeś mi"

"Noo szczerze to tylko ty wydajesz mi się ładny"

"Ooo okej, ale jesteś hetero"

"Ty też. I?"

Wtedy chyba uderzyła we mnie reszta alkoholu, bo podszedłem bliżej i pocałowałem go namiętnie. Chciałem coś sobie udowodnić. Dotknąłem jego klatki piersiowej, a on złapał mnie za tyłek. Wtedy mi stanął (nie mam pojęcia czemu). Rafał to wyczuł i uśmiechnął się lekko:

"Chcę jednocześnie"

Na początku nie wiedziałem o co mu chodzi, ale on zaprowadził mnie do pokoju Kasi i tam ponownie zaczął całować. Łukasza nie było, więc mieliśmy jeszcze trochę czasu. Zdjąłem Rafałowi koszulkę i wtedy poczułem ten silny zapach, który czułem też podczas gry. Rafał był dobrze zbudowany i miał lekko owłosioną klatkę piersiową, a także te linie włosów prowadzącą do jego penisa. Zdjął moją koszulkę i rzucił na łóżko. Kiedy on zdejmował swoje skarpety i spodnie ja zrobiłem to samo. Przez jego bokserki zobaczyłem, że mu również stoi. Prześwitywał mu spory penis. Nigdy wcześniej tak bardzo nie podobał mi się widok półnagiego mężczyzny ze wzwodem. Rafał położył się na mnie i zaczął pieścić, nadal całując. Celował w moją szyję i obojczyki, a ja stawiałem opór jękom z przyjemności. Potem Rafał położył się obok i obrócił tak, że miałem jego bokserki przy swojej twarzy, a on moje przy swojej. Wtedy zrozumiałem co miał wcześniej na myśli.

Zdjął moje bokserki, co było dziwnym uczuciem, ale potem zrobił coś co było jeszcze dziwniejsze i przyjemne. Włożył mojego chuja sobie do ust. Było znacznie przyjemniej niż lód od dziewczyny. Zdjąłem jego bokserki i moim oczom ukazał się jego kutas - pięknie owłosiony i zdecydowanie dłuższy od mojego. Jego widok i zapach podnieciły mnie do tego stopnia, że poczułem dreszcz i przedwcześnie doszedłem, spuszczając się Rafałowi w usta. Rafał lekko kaszlnął i dokończył ręką. Odwrócił się do mnie twarzą i zaczął ostro całować wpuszczając mi moją spermę w usta. W tym momencie byłem już po orgazmie i uznawałem to za dziwne, ale on robił to z taką siłą, że się nie opierałem. Potem położył się na plecach trochę dalej ode mnie i przycisnął moją twarz do swojego chuja. Zrozumiałem, że muszę to zrobić, więc zacząłem najpierw powoli, potem coraz śmielej robić mu loda. Smak penisa to dość mi się podobał. Było w nim coś co smakowało jak czysty seks. Kiedy zaczął cicho jęczeć poczułem, że znowu się podniecam i po raz kolejny mi stanął. Waliłem sobie ręką i brałem kutasa Rafała coraz głębiej i głębiej, aż on przycisnął moją głowę do swojego krocza i wyginając się w łuk, spuścił się mi w usta. Wtedy utrzymując wzwód, chciałem zrewanżować się Rafałowi i zacząłem się całować z jego spermą między naszymi ustami. Doszedłem drugi raz na jego brzuch i położyłem się obok. Leżeliśmy tak jakiś czas, aż przyszedł Łukasz, więc przykryliśmy się pościelą i udawaliśmy, że śpimy.

Następnego dnia ubraliśmy się wcześnie i pojechaliśmy każdy do siebie nie zamieniając słowa. Od tamtego czasu sytuacja między Rafałem i jego dziewczyną się poprawiła, natomiast ja zacząłem oglądać porno z gejami w roli głównej i walić sobie myśląc o seksie z Rafałem. Nie rozmawialiśmy o tym incydencie, ale mam nadzieję, że go kiedyś powtórzymy.
60%
15615
Dodał winex 10.01.2019 14:40
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Część pierwsza - Ferie Zimowe

*Na początek może coś o mnie. Jestem Bartek, właśnie skończyłem 18 lat. Mam 175 cm wzrostu i jestem aż za chudy. Włosy mam czarne,kręcone, oczy..wszyscy mówią,że też są czarne. Zawsze byłem inny i już chyba od dziecka czułem,że pociągają mnie faceci. Co prawda nigdy z żadnym nie spałem,ale to się po prostu czuje.* Część pierwsza FERIE ZIMOWE Nudziliście się kiedyś w domu tak bardzo,że aż wariowaliście ? Ja mam tak od kilku dni. Mam w szkole ferie zimowe, które... Przeczytaj więcej...

Biuro ojca

Biuro ojca
W zeszłym tygodniu tak się złożyło, że musiałem pojechać do ojca do biura, ponieważ tam dostarczono mój garnitur na bal zimowy. Bardzo tam nie lubiłem jeździć, ponieważ dostanie się do niego to nie lada przeprawa przez te wszystkie bramki z kodami, szczególnie jeśli się nie ma przepustki. Jedyne co mi poprawiało humor to fakt, że zobaczę go w idealnie skrojonym garniturze. Bardzo mnie ten widok podnieca za każdym razem w domu. Stanąłem pod jego gabinetem, ogarnąłem się... Przeczytaj więcej...

Wizyta u mechanika !

Dres, bo taką miał ksywę mechanik, u którego robiłem auto, poznałem dwa tygodnie temu. Okoliczność nie była najmilsza, bo właśnie zjebał mi się alternator i fura stanęła mi w poprzek drogi, wydając dziwne odgłosy. Jego warsztat był najbliższy miejscu awarii więc nie miałem wyjścia i udałem się do niego po pomoc. W warsztacie okazało się, że koleś ma bzika na punkcie tuningu i zaproponował, że zaopiekuje się moją furą. Ja cicho marzyłem, by zajął się też i moim... Przeczytaj więcej...