Opowiadania erotyczne :: Impreza u Pani Jadzi 1 - wspomnienie 34

W tym miejscu pozdrawiam wszystkie kobiety które myślą tak jak ja i dla których seks jest bardzo ważny i wiedzą że mają swoje ptorzeby i z tym nie walczą. Ja o tym wiem doskonale i uwielbiam seks od bardzo dawna. Jeśli ktoś mówi że się puszczam to niech mówi śmiało.Przynajmniej nie ma nudy i jest przyjemnie.

Podobnie myślała Pani Jadzia, przez wielu nazywana Mamuśką. Może niektórzy jeszcze o niej pamiętają, może nie. Tak jak ja tak i ona organizowałą pewnego rodzaju imprezy, z tym że jej były inne niż moje spotkania tylko dla kobiet. Pani Jadzia była wdową, mającą 52 lata i dorosłą córkę wesołą i niezaspokojoną wdową. Wysoka, kobieca z lekką nadwagą. Po ciąży został jej wielki tyłęk, piersi i jeszcze większe libido. Dysponowała w Katowicach domem który szybko zaadoptowała na miejsce imprez ( oczywiście Ci któzy wiedzą o co chodziło niech pominą ten fragment). Jej imprezy pwostały z powodu chęci zagrania w słoneczko przez nią. Tym sposobem przez kilka lat organizowała imprezy jednakże złotą zasadą byłą zabawa bez barier. Każdy przed impreza musiał dostarczyć badania maksymalnie sięgające miesiąc wstecz. Wszyscy się godzili i wszyscy zawsze zgadzali na seks bez gumki. Czy to panowie czy panie. Drobne opłaty pozwolił na pewnego rodzaju filtrację ludzi szukających problemów a nie dobrej zabawy. Ja sama poznałam ją w Berlinie na targach Venus gdzie po prostu na siebie wpadłyśmy a skończyłyśmy pod wspólnym prysznicem. Tym sposobem zaczęła się nasza przygoda i wspólne imprezy, przynajmniej do czasu gdy kilka alt temu wyjechała z kilku powodów do Anglii. Niestety zawiść ludzka jest straszna. Tak czy inaczej tym razem opiszę wam jedno ze spotkań w którym uczestniczyłam w roli lalki.

Mając wakacje zazwyczaj dorabiałam lub odpoczywałam. Tym razem dorabiałam ciągle jako kurier. Gorąc doskwierał a ja sobie w spokju jeździłam gdy nagle zadzwonił telefon.

- Cześć Aguś. Masz chwilę ?

- Cześć Mamuśko. Poczekaj tylko zjadę.

O dziwo orlen się przydaje bo jest gdzie zaparkować ale po parkowaniu wróciłyśmy do rozmowy

- Dobrze słucham Cię ?

- Aguś bo tak sobie pomyślałam czy nie chciałąbyś dołączyć do mnie do małej imprezy ?

- Wiesz kiepsko bo chwilowo mam pracę.

- Ale spokojnie mowie o zatrudnieniu ale w weekend.

- A to ciekawe ? Zazwyczaj w sumie nie zapraszasz.

- Tak chyba że na specjalne okazje.

- To co to za okazja ?

- Małżeńskie party.

- Słucham? Tego nie znam. O co chodzi ?

- Wiesz przyjdzie sporo małżenstw z odpowiednim stażem po to żeby się powymieniać i pobawić, ale potrzeba eksponatów.

- Eksponatów mówisz.

- No dziewczyn słońce.

- Nie lepiej powiedzieć laleczek do seksu.

- Dobre. W ten sposó nie pomyślałam o tym.

- A widzisz to kiedy mianujesz mnie wspólnikiem?

- Zapomnij. - powiedziała śmiejąc isę a atmosfera się rozluźniła dość mocno po czym dodała - No to jak co myślisz ?

- No nie wiem. Ile ma być takich lalek ?

- Zakłądałam 10 w całym domu ale mam tylko dwie i byłabyś trzecia. Oczywiście odpłatnie.

- Ile za taką imprezę dajesz Jadziu ?

- Przypadnie wa wstępnie po pięć tysięcy, ale pewnie niektózy dają więcej lub coś jeszcze.

- Kiedy to by było ?

- W przyszłą sobotę od 16 do około 3-4 rana.

- To już za dwa dni.

- No właśnie.

- Ile par jest zpaisanych ?

- Potwierdziło dwadzieścia sześc par.

- No nie wiem

- Aguś ja wiem że uwielbiasz seks daj się skusić.

- Jeśli zajmiesz się mną w neidziele to z przyjemnością.

- Super! Dzięki, z radością.

- To będę w sobotę rano.

- To do zobaczenia słonko moje.

- Pa

Wiedząc co mnie czeka momentalnie zrobiło mi się mokro. Stałam na parkingu za orlenem, na tyłku miałam tylko krótkie spodenki a wiedziałąm że mam chcicę. Brak bielizny także był u góry i przez cienką koszulkę moje sutki już prężnie patrzyły. Nie rozglądając się zdunęłam spodenki i rozłożyłam nogi i zaczęłam się pieścić. Mały wibrator w plecaku zawsze ze mną jest więc już po chwili czułąm przyjemną penetrację. Rozejrzałam się i za orlenem na parkingu nie było nikogo, ja natomiast w dostawczaku typu kangur miałąm wiele miejsca więc odsunęłam fotel, rozłożyłam oparcie i wyłożyłam się czując przyjemne mrowienie w podbrzuszu i narastającą chęć na coś więcej. Szybko i bluzka wylądowała na siedzeniu obok a ja upewniając się że nikogo nie ma oddałam się rozkoszy. Przyjemnośc narastała a ja zamknęłam oczy i kolejne kilka minut bawiłam się najlepiej jak się dało, aż usłyszałam szepty i śmiechy. Otwarłam oczy a przy szybie stao i gpaiło się na mnie dwoje chłopaków prawdopodobnie licealiści któzy nigdy nie widzieli dziewczyny a co dopiero bez ubrań w samotności. Widzieli wszystko przez otwartą szybę samochodu więc zagrałąm im na nosie. Palcem zaprosiłam ich bliżej i podeszli i powoli zbliżyli się do okna. Wyjęłam wibrator i położyłąm na podbrzuszu, ręce założyłam za głowę i zamknęłam oczy ale nic się nie stało, w koncu sama się zdenerwowałam.

- No na co czekacie.

- Bo my rpzepraszamy że podglądaliśmy

- Macie dziewczyny ?

- Nie.

- Oglądacie porno ?

- eeeee

- Tak czy nie ?

- No tak.

- To wiecie co trzeba zrobić ?

- Ale no pani jest taka piękna i dojrzała i nie wiemy...

- Skoro was zaprosiłąm i jeszcze nie spławiłam to chyba jasne że możecie. Co tu robicie w ogóle ?

- PRzechodzimy do domu za stacją. Takie odludzie tylko my tu mieszkamy na tym zadupiu.

- Widzicie los się do was uśmiechnął. Ile macie lat ?

- 18 i 19.

- Nie powiedziałąbym....

Po tych słwoach wróciłam do mojej pozycji i poczułam w końcu dłoń na brzuchu a drugą na nodze. Dośc szybko zaczęli pieścić moje sutki i cipkę, a po kolejnych minutach dośc gwałtownie bawili się wibratorem dając mi o dziwo bardzo dużo rozkoszy. Mimo że byli młodzi to bardzo mi się podobało.Gdy doszłam otwarłąm oczy i widziałam jak oni bawią się mną z wielkim zainteresowaniem, wtedy jeden z nich wyciągnął moją zabawkę i zaczał ją wylizywać i połykac.

- Wyrazy uznania - powiedziałąm do niego

- Dzięki. - odpowiedział

- Ale czemu to robisz ?

- Bo on lubi - odpowiedział peirwszy po czym się zaczerwienili

- Chwila czy wy jesteście parą ?

Pokiwali delikatnie głową.

- Jeśli to pani przeszkadza to juz sobie idziemy.

- Ej spokojnie ja też jestem BI więc mi to nie rpzeszkadza, a nawet fajnie że wiecie jacy ejsteście i Siebie akceptujecie.

Wtedy zaczęli się całować i wspólnie lizać wibrator który ciągle opływał w moje soczki. Podnieciło mnei to na tyle że dalej się masturbowałam, podniosłam i zaczęłam z nimi lizać ową zabawkę i czasem całować. Po chwili oderwałam się i spytałam.

- Skoro macie siebie chcecie kobietę ?

- Byliśmy ciekawi.

- Chcielibyście ?

- No tak.

- Daleko mieszkacie ?

- No kawałek.

- Jeśli macie puste mieszkanie mogę was podrzucić i zobaczymy co dalej będzie.

Dośc szybko się zgodzili i wskoczyli do mojego auta i po 20 minutach weszliśmy do mieszkania jednego z nich . Już w progu rozebrałąm się i położyłam na łóżku rodziców jednego z nich a gdy rpzyszli usiedli tuż obok dotykając mnie powoli. Gdy mi się znudziło kazałam im wstać i uklękłąm przed nimi dając prawdziwy pokaz jak powinno się obciągać co oboje potwierdzili że daleka droga przed nimi. Chwilę później wypięłam się przy boku łóżka i pozwoliłam im po kolei mnie wziąć. Było króko ale przyjemnie. Po wszystkimw zięłam prysznic, zjadłąm coś i wróciłam do domu. Z chłopakami od tamtego czasu przyjaźnimy się aż do dziś. Obecnie mają już po 20 lat i często spotykamy się na piwko lub coś innego ale tak na prawdę to prawdziwi pryzjaciele.

Ja tym czasem odpoczełąm i kolejnego dnia już byłam u Pani Jadzi. Okazało się że oprócz mnie byłą jeszcze jedna dziewczyna ale tyle musiało wystarczyć. Przed samym spotkaniem na brzuchu napisała jedynie co jest niedopuszczalne ale wtedy mnie zaskoczyła.

- Aguś a teraz niespodzianka.

- Słucham ?

- Maske mam dla Ciebie. - powiedziała śmiejąc się

Dostałam maskę na głowę któa wymuszała otwarte usta ale nie mogłąm nic gadać. Szczelnie opinała moją głowę, a na szyję dostałam obrożę. Poza tym nie miałam ubrań. Usiadłam na kanapie a do obroży i podłogi za kanapą zostałam przypięta łańcuszkiem na znak że ejstem lalką jak w temacie imprezy. Ludzie schodzili się szybko. Każdy miał dziś maskę, ale szaleli, ftanczyli, gadali, pili i się bawili między sobą, ale i ze mną juz od początku. Pierwsze trzy godziny spędziłam jedynie na pieszczotach dopiero po trzech godzinach przyszedł starszy pan ze swoją żoną i zaczęli mnie oglądać niczym towar. Chwilę później odwrócili mnie i zaczęli pieścić. Przyjemnośc przyszła od razu zwłąszcza gdy zobaczyłam że jego żona położyła się na kanapie a jej mąż kazał mi na niej ułóżyć się w pozycji 69 i w ten possób zaczełysmy się bawić. Wszyscy byli tutaj nadzy i napaleni i tym sposobem dośc szybko skonczyłam pieszcząc jego kobietę i bedąc lizaną przez jego kobietę, a przynajmniej tak myślałam. Po chwili wbił się we mnie i zaczął pieprzyć. Nie trwało to długo gdy doszedł. Zaśmiał się i zawołał kogoś po czym sam wyszedł ze mnie. Czułam wyraźnie że kobieta pode mną zlizuje wszystko dokładnie wylizując moją cipkę mocno zalaną. Miejsce tamtego pana zajął inny, natomiast jego poprzednik przyszedł z flamastrem i podpisał mi się na plecach. Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie w tym kilka razy ja doszłam. Panowie w międzyczasie wpadli na pomysł podpisywać się na paniach i tym sposobem szybko nazbierałam kilka podpisów ale pani jak to powiedziała najadłą się do syta i rzuciła mnie na podłogę. Nie zdążyłam się podnieść gdy kolejny pan położył się na mnie i liżąc moje sutki wbił wprost we mnie. Jego kutas był gruby i przyjemnie rozpychał się w mojej cipce któa ledwo co była u swoich szczytów. Wtedy chwycił mnie i odwrócił się tak że byłam na nim i sama powoli zaczęłam go dosiadać gdy poczułam jak ktoś zachodzi mnie od tyłu i po chwili powoli wbija się w mój tyłek. Uczucie nie do opisania ale wspaniałe, przynajmniej dla mnie. Gdy zaczęli mnie mocno pieprzyć poczułam falę rozkoszy i zaczęłam głośno błągać o więcej, wtedy trzeci pan wbił się wprost w moje usta. Doszli dośc szybko mniej więcej w tym samym czasie i rzucili mnie na ziemię. I wtedy zauważyłam że kolejna parka stoi i się przygląda, a panu inna kobieta obciąga. Poznałam tego faceta. To był Adam, ale żadna z Pań nie była Anką. Nie zaskoczyło mnie to ale zdziwiłam się że mnie nie poznał. Wtedy kolejny pan przyszedł i zabawił się ze mną jako ze swoją lalką. Jego kutas był długi i krzywy i bardzo mocno mnie drażnił, ale nie doszedł tylko we mnie. Ostatni strzał wylądował na moim brzuchu. Inni to podchwycili i po chwili leżąc na podłodze kolejni panowie spuszczali się wprost na mnie. Gdy byłam już cała w spermie usłyszałam jak ktoś woła żę trzeba naszą lalkę wyczyścić. Wtedy na czworaka podeszły trzy panie, z czego jedną była Anka. Zaczęły wszystkie zlizywać ze mnie spermę co było bardzo przyjemne. Gdy spojrzałam na Ankę wydawało mi się że ona mnie poznała ale nie miałam pewności, w każdym razie spisywały się abrdzo dobrze. Po tym zajściu kolejny pan wziął mnie pod prysznic gdzie razem z innym ponownie się do mnie dobrali po czym wykąpali i odstawili do innego pokoju na łóżko. Wtedy przyprowadzono skutą i czerwoną z bicza Ankę. Adama nigdzie nie widziałam. Przyprowadził ją jakiś inny brutalny pan który na moich oczach uderzył ją w twarz a ona prosiła o więcej. Nie sądziłąm że to ją kręci ale po chwili rzucił ją na mnie przodem i sznurkiem związali nam nogi, ręce i za szyje. Nasze cipki były idealnie obok siebie, i wtedy padło hasło ze mamy nową lalkę. Do pokoju zbiegło się sporo panó i po kolei pieprzyli nas obie. Między naszymi ustami zostawiono przerwę którą co chwilę penetrował inny kutas. Czułam jak panowie spuszczają się w nas i traktują nas jak prawdziwe lalki. O ile panie któe przyszły nie, tak my lalki nie byłśmy traktowane w taki sposób. Każdy chciał nas zaliczyć i zalać takie napalone suczki, i taką teraz byłą także Anka w chwili gdy związali ją ze mną. Gdy się znudziło rozwiązali nas i rzucili na podłogę. Klęcząc w kręgu facetów obie obciągałyśmy na przemian, czasem temu samemu. To samo stąło się gdy panowie któzy nas zniewolili chcieli seksu. Bawili się nami tak jak zabawkami. Ja byłam podniecona i ciągle było mi mało, Anka także czerpała ogromną przyjemnośc, ale dość szybko nastała północ. Panowie podziękowali i nas zostawili pełne zmęczenia i zadowolenia. Wtedy Anka zaczęła mnie wylizywać ze spermy. Od stóp, przez cipkę aż do szyi, a przy szyi szepnęła mi do ucha

- Aguś mam nadzieję że odwdzięczysz mi się tym samym. - i zdjęła mi maskę

- Kiedy zauwazyłaś ?

- W pierwszej chwili.

- Ale jak ?

- To logiczne chyba - powiedziała śmiejąc się i pocałowała mnie niezwykle namiętnie.

Tego wieczoru byłśmy kochankami i tylko to się liczyło nic więcej. CZysta zwierzęca namiętnośc. Przeniosłyśmy się pod prysznic, a następnie do pokoju skierowanego dla pań. Było cudownie ale o 1 w nocy już byłam zmęczona. Wtedy Anka założyła mi maskę i zakuła w dyby po czym pochyliła się do mnie mówiąc

- Noc jeszcze długa, a jeszcze wielu chce Cię zaliczyć bo jest tutaj rzydzieści siedem par a przynajmniej dziesięć Cię nie spotkało jeszcze.

Pocałowała mnie, chwyciła pasek i mocno uderzyła w tyłek.

Po tym zniknęła i po chwili do srodka napłynęli ludzie. Rozsiedli się wokoło i czekali mówiąc. W lustrze zobaczyłam Adama. I wtedy Wróciła Anka. Założyłą lateksowy kombinezon i stanęła na środku sali mówiąc.

- Witajcie wszyscy. Większośc z was mnie już miała, ale teraz czas na małą naukę tresury i demonstrację zabawek.

Wtedy wyciągnęła kilka biczy, kilka innych zabawek, oraz coś co brzmiało jak paralizator, ale nie widziałam dokładnie co planowała. Słyszałam jedynie entuzjazm. Po chwili pod brzuch podstawiono mi krzesło barowe żebym nie uciekałą i przyszłą pierwsza para z biczem. Bez ceregieli zaczęli go na mnie próbować. Kolejna zrobiłą to samo. Trzecia para przyszłą z wibratorem z wypustkami w kształcie literki Y. Dośc neizdarnie wbili je wprost we mnie ale po chwili czułam rozkosz tak ogromną że kilka dni później byłam gotowa oddać się w sklepie dla dorosłych w zamian za ostatnią sztukę tejże zabawki. CZwarta para wróciłą z biczem. Piąta przyszła z kulką któa raziła prądem. Wszystko było okej do momentu gdy wcisnęli ją w moją cipkę i uruchomili. Wtedy z przyjemności pomieszanej z bólem i zaskoczeniem odpłynęłam. Ocknęłam się przy kolejnej parze i bólu tyłka i pleców. Ostatnia para zrobiła to samo, tyle że oni zostawili zabawkę elektryczną w moim tyłku i pilocik na wierzchu. Wtedy została już tylko Anka i Adam. Usiedli i odpoczywali po czym Anka przemówiłą.

- Dobra skarbie użyj sobie tej suczki i zbieramy się do domciu.

- Dobra.

Pocałowali się i on wstał i podszedł jednym ruchem wbijając się we mnie. Jego kutas był dość dobrze pasujący zwłąszcza że po tylu orgazmach i rpzejściach moja cipka dośc mocno się na nim zaciskała. Widziałąm w lustrze jak Anka rozebrała się i masturbowała właśnie tamtym Y-kiem patrząc na nas. Adam natomiast ustawił kuleczce z prądem powolne pieszczenie a sam dobijając az do konca dodatkowo drażnił moj tyłek który itak sowje dziś wycerpiał od biczów. W końcu doszedł, i oboje wyszli zostawiając mnie tam, ciągle z działającą kuleczką. Ostatnit ego wieczoru orgazm analny był tym granicznym. Byłam padnięta i gdy doszłam straciłam przytomnośc z rozkoszy i zmęczenia, a ot neiz darza się często.

Obudziłam się w poniedziałek ok 11. Pani Jadzia przygotowała mi także śniadanie do łóżka i usiadłą tuż obok gdy się z anie zabrałam.

- Witak Aga. Pospałaś ?

- Tak. Jak impreza bo odpłynęłam ?

- Wszyscy byli bardzo z Ciebie zadowoleni.

- To super, ja tez jestem aż do teraz, ale potrzebuję odpoczynku.

- To jasne. Swoją drogą Przy ubraniach masz wypłatę.

- Ile tego wyszło ?

- Zobaczysz, ale jest więcej niż zakłądałam bo ludzie sporo zostawili bo byli z Ciebie zadowoleni.

- Nie liczyłaś ?

- Liczyłam.

- To ile ?

- więcej.

- Dwa razy tyle? Trzy ?

- Blisko, ale sama zobaczysz, a tymczasem odpoczywaj.

Zostałam tam aż do 16 i później zabrałam sowje rzecyz pozegnałąm się i skierowałam się do domu z pokaźną sumką bo jak się okazało wszystkie pary postanowiły zostawić mi jakies miłe słowo spisane na karteczce i troszkę pieniędzy tak żebym jeszcze wpadłą no i się uzbierało. Ja natomiast lekko obolała ruszyłam powoli do domu ciągle zaspokojona i zadowolona.

Tak czy inaczej szkoda że Pani JAdzia wyjechała do Angli, jej imprez nic nie zastąpi ale cóż. Trudno
100%
36370
Dodał AgaG 22.09.2017 08:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Dzień jak każdy inny

Czwartek , ciepły i słoneczny początek wakacji . Wybrałam się do kościoła na wieczorną mszę (chociaż nie jestem zbyt wierząca ) . Postanowiłam , że ubiorę się elegancko i skromnie . Założyłam czerwoną , a właściwie bordową , zwiewną sukienkę mniej więcej do kolan , szpilki niezbyt wysokie i kapelusz . Czułam się bardzo pewnie siebie , tak kobieco. Tak więc dotarłam do kościoła , usiadłam jakoś w ostatnich ławkach . Rozpoczęcie mszy i nagle wszedł On... Wysoki ... Przeczytaj więcej...

Wyruchana przez murzynów

Lekko chwiejąc się, wyszła z klubu, moż­liwe, że prze­sa­dziła z alko­ho­lem, świat krę­cił się a ona była wesolutka, mimo że musiała przejść jesz­cze 5 km do domu. Kasia 18 lat, ubrana była w krótką czarną spód­niczkę (o wiele za krótką zda­niem jej matki), czarne poń­czoszki ponad kolana oraz cienką białą blu­zeczkę. Była drob­nej budowy, 147 cm wzro­stu, szczu­pła, pełne piersi, zgrabna pupa, dłu­gie blond... Przeczytaj więcej...

Kontrakt za wszelką cenę - wspomnienie 39

Jak niektózy z was wiedzą niedawno otwarłam własną firmę. Pomimo problemów są też plusy, zwłąszcza moja siedziba która jak dla mnie jest super. W każdym razie zajmując się handlem logiczne jest że z czasem zachciało mi się kontraktów zagranicznych. Tym sposobem w zeszłym tygodniu ugrałam swój pierwszy kontrakt na wartość prawie okrągłe sto tysięcy, ale negocjacje to inna sprawa. Wstająć rano wiedziałam że będzie ta rozmowa więc odpowiednio dobrałam swój strój... Przeczytaj więcej...