Opowiadania erotyczne :: Aqua park Tarnowskie góry I - Wspomnienie 15

Dlaczego Panie zakłądają bikini gdize góra jest bez ramiączek ? Przysłowiowe -TOP-y ? Pas materiału nie podtrzymywany ramiączkami ? WIelu pyta dlaczego ? Rozwiązanie jest proste, bo ciągle trzeba poprawiać i lubi spadać, a przynajmniej to jest powód dla któego ja uwielbiam tego rodzaju stroje kąpielowe.

Park wodny w Tarnowskich górach keidyś był fajny, obecnie za zimny i nudny, ejdyną atrakcją są przystojni ratownicy i zjeżdżalnie. Właśnie dzięki zjeżdżalniom owe bikini ( tak bez ramiączek ) uwielbia zamieniać się w szalik, bądź pasek na biodra, a po prostu spadać przy każdej możliwej okazji. Tego dnia z dziewczynami wybrałyśmy się właśnie tam. Ja Zuza i Lucyna moje dwie przyjaciółki które dzięki mnie są razem od kilku lat i są szczęśliwe. Doskonale wiedzą dlaczego zabrałam takie bikini, bo uwielbiam prowokować, i stwarzać dziwne sytuacje. Wbrew pozorom gdy coś spada czuć to bardzo mocno, ale wystarczy udawać głupią i wszystko jasne. Po każdej zjeżdżalni tak robiłam że zawsze musiałam poprawiać bo coś było widać albo się stało. Miałam na sobie czarny pasek na piersiach i czarne majteczki wiązane i raczej w formie dość skąpej ale w granicach smaku. Szalejąc w wodzie, na zjeżdżalniach zwracałam wuage wszystkich w zwłaszcza ratowników którzy zawsze czekali aż coś będę poprawiała. Tym sposobem postanowiłam z nimi zabawić się i zagrać im na nosie.

Wskakując do największej zjeżdżalni rozwiązałam swoje majteczki i zjechałąm na dół bez nich. Gdy wstałam musiałam chwilę poczekać aż i one zjadą i je założyć uciekając z wylotu zjeżdżalni. Skutek był natychmiastowy, i bardzo dobry. Nie tylko ratownicy się zainteresowali, bo widziałam wiele twardych sprzętów po drodze. Zuza i Lucyna szalały wspólnie ale zostałam sama kompletnie więc mogłam puścić wodzę fantazji bo takie meijsca zawsze mnie nakręcają, zwłaszcza na godiznę przed zamknięciem, zwłaszcza gdy są prawie puste.

Po 15 minutach nadzedł czas na finalny cios. Wróciłam na największą zjezdżalnię i wskoczyłam. W penwym meijscu zwalnia się bardzo mocno jeśłi wie się jak można się zatrzymać. Zrobiłam to i zdjęłam górę, po czym położyłam się i z wyciągniętymi rękami zjechałam na dół udając głupią. Gdy dotarłą druga częśc szybko ją założyłam, jednakże wszyscy wokoło już zdążyli się napatrzeć na mnie i wiedziałam że są moi. Teraz nadszedł czas na działąnie. Wskoczyłąm do basenu z falami i gdy rpzyszła fala wślizgnełąm się pdo wodę wstrzymując oddech. Po chwili zobaczłąm jak ratownik wskoczył do wody pewnie wystraszony że coś się stało. Fale ustały a ja wstałam jak gdyby nigdy nic.

- Już myślałem że coś się stało - powiedział a ja podeszłąm bliżej

- ależ stało się. - mówiąc to chwyciłam jego penisa przez spodenki a on nie protestował.

Po chwili masażu wsunęłam dłoń w jego spodnie i bawiłam się jego sprzętem po czym pociągnęłąm go głębiej i bliżej ściany. Oparłam się o ścianę i dleikatnie zsunęłam jego spodnie patrząc mu w oczy. To samo zrobiłam ze swoimi majteczkami po czym odwróciłam się i przysunęłam tyłek wprost w jego penisa. Chwyciłam się wyżłobienia w ścianie i pieściłam go swoimi pośładkami, a po chwili zrobił to co chciałąm i namierzył moją cipkę i powoli wszedł we mnie. Początkowo delikatnie, aby już po chwili pieprzyć mnie w wodzie dość szybko i brutalnie. Robił bardoz dobrze i bardzo sprawnie, aż w końcu zatrzymał się a ja poczułam ciepło w sobie.

- kurwa co ja zrobiłem. Ja mam żonę !

- spokojnie to będzie nasz mały sekret.

Wychodząc z wody czułam ciepło w sobie spływające powoli ale ciągle było mi mało jednakże teoretycznie musiałamw racać więc poszłąm do szatni gdzie spotkałąm trzech chłopaków gorąco komentujących moje cycki bo widzieli i rzucających sprośne komentarze, zwłąszcza jeden z nich, najwyższy ścięty prawie do zera. Podeszłam do niego i chwyciłam go za jądra przez spodnie i mocno ścisnęła.

- Tacy z was mądrale ?

- Przepraszamy - rzucił jego kolega widząc całe zajście.

- Do kabiny wszyscy! zobaczymy co macie w spodniach.

Wepchnęłam ich do kabiny i sama weszłam zamykając. Kucnęłam i zdjęłąm im wszystkim spodnie.

Pierwszy z nich był bardzo słabo obdarzony, na oko 16 cm tak normalnie jak większość polaków. Gdy zaczęłam mu obciągać po chwili już był gotowy. Kolejny podobnie, natomiast ten największy miał już normalnego kutasa i wytrzymał dłużej jednakże już po chwili i on doszedł. Połknęłam wszystko po czym się oblizałam i rzuciłąm

- I wy anzywacie siebie facetami ? Brak wytrzymałości, brak zdolności, małe kutasy, nawet nie macie jaj żeby mnie chwycić za cycka. Żałosne.

Wychodząc zostawiłąm otwarte drzwi wzbudzając krzyk jakiejś kobiety po chwili bo pewnie zauważyła sytuację ja natomiast wróciłam do dziewczyn.

- Gdzie byłaś ? - rzuciłą lucyna

- I coś taka zadowolona ?- dodała Zuza

- Sprawdźcie - rzuciłam pokazując język

- Znowu to zrobiłaś? - dodałą Zuza wsuwając dłoń pod moje majteczki i paluszek wprost we mnie

- Zapewne tak - dodała Lucyna całując mnie.

- Tak pieprzyłaś się z kimś. - dodała śmiejąc się Zuza

- Cała Aga, dodatkowo ledwo co skończyła obciągać. - powiedziała Lucyna także śmiejąc się wesoło.

- Zdarza się. To co idziemy pod prysznic ?

- Czemu nie, ale wiesz co ? Ten nałóg robi się coraz silniejszy. - dodała Zuza

- A co zazdrościsz ?

- Troszkę.

We trójkę śmiejąc się poszłyśmy pod prysznic i rpzygotować się do opuszczenia aqua parku.
60%
16882
Dodał AgaG 27.02.2017 13:10
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
SZCZUpak27 Gratulacje - Ocena Parku Wodnego Prawidłowa . Jesteś Erotyczną Diablicą a Twe Koleżanki to Duet Lesbijek - Mniam Mniam Słodkie Trio CAŁUSY CAŁUSY CAŁUSY
27.02.2017 14:52

Podobne opowiadania

Seks nad jeziorem

Sandra wyjrzała przez okno. 30 stopni w cieniu to idealna temperatura na opalanie. Przebrała się więc w bikini i poszła nad pobliskie jezioro. Rozłożyła ręcznik na kładce i położywszy się na brzuchu, zaczęła czytać czasopismo. Po połowie godziny rozejrzała się, i widząc że nikogo nie ma, zdjęła górną część bikini. Miała wielki biust, miseczka 70D, więc było na co popatrzeć. Niewiedziała, że 100 metrów dalej leżał w stroju maskującym z lornetką i aparatem 18-letni... Przeczytaj więcej...

Żniwa - wspomnienie 20

Wielu z czytających pewnie wie co to żniwa, a Ci którzy nie wiedzą niech więc wam powiem. To czas gdy dojrzałe zborze jest zbierane z pól uprawnych, zazwyczaj za pomocą sporych maszyn. Tak też jest i u mojego dalszego wujka. Jako rolnik był człowiekiem bardzo przedsiębiorczym, a w sumie jest. Posiada blisko granicy z naszymi znajomymi czechami prawie 300 hektarów ziemi uprawnej, sporo lasów, sady i inne grunty. Tak czy siak jak co roku nastał czas żniw i zazwyczaj solidarnie rodzinnie... Przeczytaj więcej...

Plaża Lubiewo - wspomnienie 5

Plaża Lubiewo znajduje się tuż obok moich ukochanych Międzyzdroi. Staram się być tam każdego lata, zwłąszcza na plaży która pamięta jeszcze dawne konkursy miss lata o których ja jedynie słyszałam. Kolejny raz będąc w moim motelu, tym razem z przyjaciółką z którą znałam się już jakiś cza nie tylko jako przyjaciółki, ale jako kochanki w pewnym sensie, bo prawda jest taka że Ania była wtedy moją uczennicą. Od momentu gdy pierwszy raz się kochałyśmy zgodziła się... Przeczytaj więcej...