Opowiadania erotyczne :: Wierszyk 2

Idzie zima, śnieżek prószy...

Dzieciom marzną stopki, uszy...

marzną dłonie i paluszki...

Paniom cipki i cycuszki...

Wówczas panie myśl nurtuje...

Czy mężczyznom marzną ...CHUJE!
20%
4961
Dodał amant 10.11.2016 14:36
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Biuro 5

– To dla mnie – Zapytałam, patrząc na pudełka. Daniel, który mi je dał przytaknął. – Te różowe jest ode mnie na przeprosiny, a te niebieskie jest od Fiołek. – Powiedział. Z zaciekawieniem otworzyłam paczkę od Daniela. Pudełko belgijskich czekoladek kupiło moje przeprosiny. Następnie otworzyłam paczkę od Fiołek i zobaczyłam pudełko czekoladowych kulek. – Ciekawie wygląda – Powiedział Daniel. Nie widząc lepszego sposobu na sprawdzenie... Przeczytaj więcej...

Baśń o trzech braciach i królewnie Pizdolinie. Aut...

Mrok wieczorny, - babcia siwa przy kominku głową kiwa. Nos jak haczyk, - okulary, Coś tam mruczy babsztyl stary. Snuje bajdy niestworzone, O królewnie Pizdolonie, O trzech braciach jak niewielu, O matuli ich z burdelu, Opowiada stare dzieje... A na dworze wicher wieje. Siądźcie społem panny, smyki, Młodojebce, stare pryki I nadstawcie dobrze uszy! Choć na polu śnieżek prószy. W domu ciepło i wygodnie... Zostaw pan w spokoju spodnie! Bo zawołam zaraz Mamy!... Przeczytaj więcej...

Wycieczka rowerowa - wspomnienie 29

Jako że w czerwcu pogoda dopisywała więc już i wtedy dość często organizowaliśmy ogniska i inne przyjemne momenty. To wspomnienie opoiwada konkretnie o jednym z nich, o wycieczce rowerowej sprzed ok 2 tygodni gdy pogoda dopisywała na tyle że się gotowałam nawet w cieniu. Na samą wycieczkę umówiliśmy się naszą dośc zgraną ekipą. Panuje u nas jedna zasada, jestesmy rpzyjaciółmi i żadnych związków. Dzięki temu nikt nie ma problemów gdy któeś z nas sobie kogoś znajdzie... Przeczytaj więcej...