Opowiadania erotyczne :: Trzech włamywaczy

Dopiero co się tu przeprowadziliśmy, rodzice właśnie wyjeżdżają na mini wakacje. W końcu, nareszcie… :D Ale jednak ja sam zostaje w niewykończonym domu. Rodzice już sobie pojechali, ja szybko zjadłem jakąś kolację i poszedłem na górę do swojego nowego pokoju. Wziąłem lapka i włączyłem jakiś fajny film, coś o jakiś wampirach. Trochę mnie przerażał więc schowałem się pod koc i tak dobrnąłem do prawie połowy filmu, kiedy to nagle padł prąd w domu. Ponieważ w moim laptopie bateria jest stara więc natychmiast i laptop wygasł. Przeraziłem się, ale po chwil zrozumiałem, że przecież to nowy dom więc pewnie korki jeszcze się nie ‘’dotarły’’. Lecz po chwili usłyszałem huk tłuczonego szkła wnet szybko się przeraziłem i złapałem za telefon, który w ogóle nie chciał się włączyć. Po paru sekundach uporczywego klikania w ekran nie świecącego się telefonu krzyknąłem:

-FUCK!!! – przypomniałem sobie, że telefon mi 3 godziny temu padł a ja miałem go podładować dopiero jak będę kładł się spać. Wściekłem się, ale nie miałem na to czasu, ponieważ słyszałem dobrze słyszalne odgłosy chodzenia po salonie na dole wraz z ledwo słyszalnymi odgłosami szeptu.

Powoli zszedłem na dół cały czas marząc gdzieś tam, że te wszystkie dźwięki to tylko wytwory mojej wyobraźni. Stanąłem na ostatnim schodku na samym dole, było bardzo ciemno. Przed sobą zobaczyłem dwie a jak później się okazało 3 postacie ubrane całe na czarno. Jeden z nich zaczął iść w moim kierunku, kiepsko widziałem zarys jego postury, ale widziałem, że się zbliża.

-Ty patrzcie ktoś tu jest – i wtedy poczułem silne uderzenie na prawym ramieniu.

-Patrzcie patrzcie mamy z kim się zabawić – usłyszawszy owy tekst przełknąłem ślinę w strachu co oni mi zrobią, zabiją? Zauważyłem że kolejna postura zaczyna się zbliżać do osoby która stoi naprzeciwko mnie. Co prawda jej nie widziałem, ale czułem jej oddech na swojej twarzy. Po chwili zauważyłem, że zaczyna zbliżać się do nas jeszcze trzecia postać. Zaczęło mnie to coraz bardziej przerażać, zacząłem sobie uświadamiać, że to w cale nie jest żaden pieprzony sen albo chociaż jawa. To wszystko dzieje się na żywo.

-Gdzie są kurwa fanty?! – usłyszałem jeden dosyć niski głos. – No pytam się Ciebie gdzie są fanty! – Dopiero się tutaj wprowadziliśmy to jeszcze nic nie ma, na…na…na…na górze mam portfel w nim 100zł chodźcie to wam od..oddam, naprawdę nic nie mam.

-Kurwa… panowie co robimy? – zapytał innych nieproszonych gości ciężko wzdychając.

-No cóż kolega musi nam zapłacić za pusty przelot – Ale…Ale ja wam mówiłem, że ja nic nie mam, tylko te sto złotych..

-Oj nie kolego, kolega nas źle zrozumiał – wypowiedział to cichym, ale stanowczym głosem po czym po chwili wrzasnął – KLĘKAJ!!!!! – Natychmiast to uczyniłem, ale chyba bardziej odruchowo niż z własnej woli. Na polu nagle z nikąd zaczęła palić się latarnia, która dała minimalne oświetlenie pokoju. Wtedy na nich spojrzałem. Trzech łysych umięśnionych byczków na oko około 22 lata wszyscy blondyni, na bank na co dzień chodzą w dresach. Spojrzałem się jednemu w oczy. – Czego się tu patrzysz, patrz się na dół – odruchowo spojrzałem w dół i zobaczyłem, że jedną ręką przytrzymuje sobie spodnie czarne takie ‘ala’ robotnicze a drugą rozpina rozporek. Wtedy dowiedziałem się co mnie czeka. Z jednej strony nie przerażało mnie to bo jednak byłem gejem, ale z drugiej jednak nigdy nie robiłem tego z trzema. Mimowolnie się uśmiechnąłem i zauważył to drugi z nich.

-Ty patrz uśmiecha się to pedał kurwa – No to zajebiście, wyjebiemy go na maxa a on się będzie cieszył – zaczęli się całą trójką śmiać. Spojrzałem na krocze pierwszego z nich i zobaczyłem, że nawet nie wiem kiedy a on wyciągnął swoją wielką sterczącą pałę na zewnątrz – No co się patrzysz, bierz się za nią – Chwyciłem go niepewnie za kutasa i zacząłem go delikatnie dotykać czubkiem języka po nasadce penisa. – No chyba Cię szmato pojebało, że tak będziesz mi opierdalał!!! – złapał mnie jednocześnie za tył głowy i nadział moją gębę na swojego na oko 18cm grubego penisa. Zacząłem się krztusić, myślałem że zaraz zwymiotuje nie mogłem nabrać tchu a on jeszcze coraz mocniej dobijał go bardziej pomimo, że wszedł już cały. – Tak suko, bierz go głębiej – I nadal wpychał mi coraz mocniej i jeszcze głębiej, bardzo mnie bolało, po policzkach ciekły mi strużkami łzy. Drugi z nich odezwał się szyderczym głosem. – Ty patrz pedał a prawidłowo połykać nie potrafi to ciekawe co zrobi z moim fiutem – gdy wypowiadał te słowa pomimo, że się dusiłem kątem oka spojrzałem na niego, ale udało mi się tylko zobaczyć jak wali sobie ręką, był w takiej pozycji, że nie mogłem go zobaczyć. Patrząc na niego i skupiając wzrok w jego fiucie poczułem w gardle rozluźnienie i zobaczyłem, że nieznajomy w końcu wyciągnął swojego wielkiego fiuta z mojej buzi – Klęcz tu i się nie ruszaj – Powiedział to i się odwrócił oraz zaczął szeptać do nich. Po chwili się odwrócili i oznajmił:

- Zdecydowaliśmy, że każdy Cię przerucha po kolei a potem wszyscy razem pasuje? A nie no suko Ty nie masz nic do gadania , To ja zaczynam – Podszedł do mnie spojrzał się na mnie – No i wiesz chyba jak to zrobić już? – Nic się nie odezwałem tylko wziąłem bez używania rąk jego fiuta do buzi i wepchnąłem go sobie najgłębiej jak potrafiłem – Dobrze suko, ale to jeszcze nie to – i w tym momencie ponownie złapał mnie za głowę od tyłu i porządnie docisnął po same jaja. Na swojej brodzie czułem jego mokre kuleczki najprawdopodobniej od mojej śliny. – No dobra starczy teraz wyrucham Ci usta – Rozluźnił uścisk, że mogłem swobodnie głową się wycofać głową z jego nabitego prącia. Lecz nadal trzymał mnie za głowę i zaczynał powoli rytmicznie posuwać przód tył, przód Tyl i tak coraz szybciej i głębiej aż doszliśmy do poziomu mocnego ruchania w dupę. A jak już o tym mowa to miałem nadzieję że samo obciąganie im starczy, ale w momencie kiedy to powiedziałem po około 20 minutach obciągania mu usłyszałem tekst – No to koniec obijania się, zajebiście Panu opierdoliłeś lachę, ale Pan teraz cię porządnie wyrucha, odwracaj się suko i pochylaj się natychmiast – Minęły 2 sekundy i usłyszałem NATYCHMIAST! Niechętnie wstałem i zacząłem się odwracać, złapał mnie za ramie i mocno popchnął abym zrobił to szybciej i tak wiedziałem co mnie czeka więc szybko się pochyliłem. On natychmiast przystawił swojego fiuta do mojej dziurki – Ale może poślinisz! – Gdy wypowiedziałem ostatnie słowo on we mnie wszedł bez dozy zawahania, wchodził coraz mocniej i głębiej a ja wyłem z bólu. Pomiędzy moim wyciem a ich docinkami typu dobra suko, padał jasny komunikat od mojego ogiera – ZAKMNIJ SIĘ SUKO bo tego pożałujesz. Starałem się, ale ból był taki, że nie byłem w stanie wytrzymać. W pewnym momencie poczułem jego jaja przy swoich pośladkach, pomyślałem sobie, że to na reszcie koniec ale jednak się przeliczyłem. Dobijał swoje kutasa jeszcze mocniej jakby nie był w stanie się pogodzić z faktem, że wszedł już cały jego kutas po same jaja.

-No i co suko, czujesz go w sobie? – No odpowiadaj – Taaaak czuje całego – No i dobrze kurwo jedna a teraz zaczniemy zabawę.

I w tym czasie zaczął mnie ostro dojeżdżać, rękoma złapał mnie za ramiona aby były jego podporą by mógł wchodzić głębiej i szybciej, ruchał mnie coraz mocniej i szybciej. Powoli wydawało mi się, że on jest niewyżyty od urodzenia, ale znów szybko nie dochodził. Nie miałem przy obie zegarka ale z moich wyliczeń on ruchał mnie z częstotliwością 100 pchnięć na minutę i coraz bardziej przyśpieszał. Mnie po jakimś czasie przestało w końcu szczypać i powoli zacząłem odczuwać z tego satysfakcję. Natychmiast wyjął swojego kutasa z mojej dupy i krzyknął klękaj! Co było dla mnie jednoznaczne że dochodzi więc grzecznie otworzyłem buzie bo wiedziałem, że będzie chciał się w nią spuścić – A ty kurwa co tego ryja tak otwierasz? Spermy już byś chciał? Gówno kurwa, ssij suko! – ze zdziwioną miną zrobiłem to co mi kazał więc zacząłem mu obciągać tym razem zostawił mi pole do popisu a sam założył ręce za głowę zamknął oczy i się relaksował. Złapałem mu penisa ręką a sam powędrowałem w dół do jego jajek, zacząłem je namiętnie lizać i zasysać je do swojej buzi, on stękał i wzdychał – kurwa jak dobrze sunio pomyślałaś, rób dalej swoje – Trochę mnie to zachwyciło, że pochwalił mnie, że robie mu dobrze sam z siebie. Końcówką języka pieściłem go po wędzidełku idąc coraz bardziej wyżej aż doszedłem do główki kutasa. –Bierz do ryja – Złapał mnie za głowę i docisnął porządnie do samego końca, lecz tym razem weszło już jak w masło. – Odwracaj się suko – Tym razem zrobiłem to już ochoczo, odwróciłem się nim zdążyłem się dokładnie pochylić już czułem jaja, które obijały się o moje pośladki. Znów zaczął mnie dojeżdżać, kazał mi na kolana i zaczął mnie ujeżdżać jak samiec sukę podczas zapładniania. Mocno zwolnił tępo bo za każdym razem gdy dojeżdżał swoim fiutem do końca dociskał się jeszcze mocniej pomagając sobie przy tym rękoma, która jedną trzymał na moim ramieniu a drugą trzymał kołtun moich włosów i ciągną je za każdym razem gdy wyprostowywał dupę. Po upływie nie więcej niż 5 min znudziła mu się ta pozycja, ale ja nadal zostałem w pozycji na pieska. On tym razem stanął za mną rozszerzył mi nogi i znów wszedł we mnie lecz teraz ruchał mnie inaczej, powoli lecz nadal głęboko za każdym razem wyjmując swojego fiuta z mojej dziurki i wkładając ponownie głęboko, szybko i stanowczo gwałtownym ruchem po samej jaja. –Dobra szmato wstawaj dostaniesz to na co czekasz – Posłusznie wstałem i z uśmiechem uklęknąłem przed nim. On zaczął mnie bić swoim wielkim gorącym fiutem a to po policzku a to po języku co sprawiało, że mnie bardzo podniecało. W końcu złapałem jego gorącego kutasa za łapę i wziąłem tam gdzie powinienem. Zacząłem mu mocno i szybko ssać. On zaczyna jęczeć, wzdychać. Jedną ręką myziając się po brzuchu a drugą podszczypując się po lewym sutku. Kątem oka spoglądałem na jego mimikę twarzy ewidentnie był zadowolony i było mu zajebiście dobrze. –Bierz go do buzi – Jak rozkazał tak zrobiłem i momencie zaciskania się moich ust on natychmiastowo złapał mnie za tył głowy i trzymał abym nie wyjmował fiuta z buzi a ja tylko czułem jak kolejne fale gorącej gęstej słonej spermy zalewa moją buzie – A waż się połknąć trzymaj w ryju – dobrze że to powiedział bo sperma mi się już nie mieści i chciałem ją przełknąć . On cały czas strzelam seriami spermy przestawała mi się ona już mieścić w buzi. Aż w końcu złapał się na nasadę penisa i powoli wyjął penisa z mojego ryja tak aby nie uleciała nawet kropla spermy. Nad otwartą buzią otrząsnął mi swojego fiuta z ostatnich gorących kropli spermy. –Pokaż Panu jakie piękne ilości tego nektaru masz w swoim ryju – Spojrzał mi prosto do ryja i zobaczył cały mój ryj wypełniony po brzegi w swojej spermie – Nooo pięknie czekaj zrobię tylko zdjęcie i to po chwili uczynił i mi pokazał jak piękniej mój ryj pełni role zbiornika na jego sperce – No a teraz powoli połykaj tak abym to widział- I zacząłem powoli delikatnie połykać aż w końcu w buzi nie zostało mi nić. – Świetnie – Zaczął bawić się swoim telefon – Wrzucę to na datezone aby wszyscy mogli to zobaczyć – Zląkłem się ale przypomniałem się, że na tym zdjęciu nie da się mnie rozpoznać. Kiedy on to dodawał zauważyłem, że na jego fiucie jeszcze pięknie mieni się odbijając w blasku światła reszta jego spermy. Podszedłem do niego i zacząłem mu obciągać i wylizywać jego fiuta ze spermy – Oooo proszę grzeczna suka, jaka wychowana wylizuje wszystko do końca – Masz suko patrz jesteś gwiazdą Internetu. Były same pozytywne komentarze typu ‘’daj mi te sukę’’ ‘’dobrze opierdala, zadowolona’’ i ocena zdjęcia 11pkt

-Oooo szykuj się – pomyślałem, że na następnego ale właśnie w tej chwili spuścił mi się drugi raz do gęby co prawda już było mało ale też dobre, wylizałem mu pięknie jego już zwiędniętą faje. Wyjął kutasa z mordy poklepał mnie ręką po policzku po patrząc w oczy powiedział – Następny!

CDN
60%
36858
Dodał krakusxd 23.02.2015 15:44
Zagłosuj

Komentarze (4)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
ulegly1975 super
12.06.2017 15:48
woste Jak zawsze zajebiste. Jak pisałem na priv masz talent do pisania porządnych opowiadań
22.05.2015 22:06
bart2323 dobra suka z ciebie
23.02.2015 18:59
michcio1988 zajebiste:D dawaj dalej:)
23.02.2015 18:15

Podobne opowiadania

Opowieść Tomasza. Część 2.

Od wydarzeń w piwnicy, które opisałem w poprzedniej części minęły dwa tygodnie. Był letni, ciepły i leniwy wieczór. Leżałem sobie na łóżku w samych bokserkach. Rozmyślałem o tym co stało się pomiędzy mną, kuzynem Pawłem a moim wujkiem. Oczywiście nie muszę dodawać, że chuj stał mi jak szalony. Zamierzałem go uwolnić bo inaczej rozerwałby mi gacie, które akurat bardzo lubiłem. Białe, obcisłe. Idealnie uwydatniały kształt tego co trzeba. Zamknąłem oczy i odpłynąłem... Przeczytaj więcej...

Łowca kutasów – włoskie smaki

Sobota, Godzina 22:00, Wrocław, Cactus Club W ten weekend byłem we Wrocławiu. Nocowałem w Dzielnicy Czterech Świątyń, czyli blisko klubu nocnego Cactus, przeznaczonego do dobrej zabawy. Ponadto byłem tego dnia mega wyposzczony i podjarany. Miałem ochotę possać kutasa i nadziać się na porządnego drąga. Nic dziwnego więc, że wieczorem z kurwikami w oczach, ciągle odstającym w ciemnych spodniach dresowych, szedłem pełen nadziei na jebanie do klubu. Wszedłem do lokalu o dość... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki cz. 7

Po wyjeździe Seby, zacząłem więcej rozmawiać z Kacprem. Ciągle zakuwał do egzaminu, ale udało mu się też zaliczyć sex przygodę z jednym z kumpli, którego uważał za stu procentowego heteryka. Planowaliśmy naszą majówkę. Wybraliśmy małą chatkę, oddaloną on reszty zabudowań o dobry kawał lasu. Chcieliśmy pobyć sam na sam, bez obecności żadnych osób postronnych. Cena była może nie najniższa, ale ciotka zostawiła na pożegnanie dobrych pare euro. Podczas tych rozmów... Przeczytaj więcej...