Opowiadania erotyczne :: Mała kuzyneczka na weselu cz. 2

Wrócili na salę i właśnie orkiestra przygotowywała się do poprowadzenia oczepin. Ochoczo wzięli udział w trzech zabawach prowadzonych w czasie tej ceremonii. Kuzynów zdziwiło trochę, że i ich mała kuzyneczka Ewa też bardzo chętnie brała w nich udział. Nie dziwił ich sam fakt brania udziału ale to, że przystąpiła do nich całkowicie wypoczęta i bardzo świeżutka.
- No,no ma siłę ta mała - szepnął do Krzyśka Wojtek - Po takim ostrym ruchanku jest całkiem świeżutka.
- Będą z niej ludzie - odszepnął Krzysiek.
Mała Ewunia zachowywała się rzeczywiście jakby się nic nie wydarzyło. Trochę bolała ją jej jeszcze dwie godziny temu cnotliwa pizdeczka po tym ostrym przerżnięciu przez dwa olbrzymie kutasy kuzynów ale już tęskniła za ponowną ich wizytą w jej dziewczęcym wnętrzu. Szczególnie dostawała dreszczy, jak przypominała sobie doznania towarzyszące potężnemu orgazmowi, jaki podczas tego jebania przeżyła. Patrzyli jak pląsa i doskonale się bawi. Sami też pomni tego, że czeka ich jeszcze ciężkie pierdolenie, oszczędzali się lekko w spożyciu alkoholu. Koło 1.00 kuzynowie spojrzeli na siebie i skinęli głowami do swojej kuzyneczki. Po cichu nikomu nic nie mówiąc opuścili salę weselną.
- Już się nie mogłam doczekać kiedy będziemy mogli wyjść - cicho powiedziała Ewunia wchodząc do tak jej przyjaznej kanciapki.
- Widzę, że spodobało ci się jebanko - zagadnął Krzysiek i klepnął małą w jej niewielką pupę.
- Ano na początku bardzo bolało ale tak jak mówiliście później była już tylko wielka rozkosz a na jej wspomnienie już swędzi mnie moja muszelka - z szerokim uśmiechem odpowiedziała dziewczynka.
- Myślę, że będziemy ci mogli pokazać i inne pozycje - szepnął Wojtek i lekko pchnął nastolatkę w kierunku tapczanu.
Bez ceregieli Krzysiek rozpiął swoje spodnie, które swobodnie razem z majtkami opadły na kostki studenta i podstawił do ust dziewczyny swoją nabrzmiałą w pełnej gotowości pałę. Kuzyneczka chwyciła ją prawie obejmując w dłoń i zaczęła nią poruszać wzdłuż grubego trzpienia a następnie wzięła całą głowicę do buzi i zaczęła po niej harcować swoim języczkiem. Krzysiek ściągnął buty i właściwie wyszedł ze spodni, które leżały teraz w nieładzie na podłodze i zdjął koszulę. Był teraz tylko w skarpetkach. Starszy z kuzynów rozebrał się znacznie spokojniej i teraz on podstawił małej do polizania swojego loda. Krzysiek zaczął sam w tym czasie trzepać swego kutasa i jednocześnie rozpiął sukienkę Ewy, i pomógł jej ją ściągnąć. Następnie uwolnił jej malutkie cycuszki ze skąpego staniczka i wrócił swoim chujem w okolicę jej ślicznej buzi. Chwyciła w drugą rączkę i jego kutasa, i teraz na zmianę wpychała te dwie w pełnej gotowości pały do swojej buzi. Chłopacy jakby robili to zawsze bez słowa wykonywali poszczególne czynności przygotowujące ich malutką kuzynkę do następnego jebania. Teraz też bez słowa Wojtek uwolnił swego rumaka z jej dłoni i klęknął między jej szeroko rozłożonymi nóżkami. Położył kciuki pod gumkę jej bawełnianych majteczek i delikatnie ściągnął je z lekko podniesionej pupy dziewczynki i dalej aż przez jej małe stópki. Później pomału zaczął wędrówkę swoimi ustami i językiem właśnie od małej stópki kuzyneczki do góry. Tak dotarł do jej kolanek i przez wnętrze gładziutkich ud do cudownego, porośniętego meszkiem jasnych włosków, krocza Ewuni. Rozszerzyła jeszcze bardziej nóżki w geście zaproszenia jego ust do dalszych pieszczot. Lekko pociągnął ją za bioderka, tak że jej pupcia znalazła się na skraju tapczaniku. Oparła stópki o jego plecy unosząc swoje krocze do tego stopnia, że odkrył się też jej drugi otworek. Krzysiek poddając jej do obciągania swego chuja jednocześnie pieścił jej śliczne piramidki cycuszków. Natomiast Wojtek widząc odkryte obydwa jej otworki postanowił wykorzystać to i rozgrzać zarówno jej pizdeczkę, jak i cudowną dupkę. Wepchnął maksymalnie usztywniony jęzor w jej wąską szparkę jednocześnie pieszcząc opuszkami palców jej kakaowe oczko w dupce. Ewa czuła jak ich pieszczoty powodują coraz większe jej podniecenie. Szczególnie okolice odbytu miała bardzo wrażliwe na karesy palców Wojtka. W pewnym momencie poczuła jak starszy kuzyn delikatnie, pomału zaczął wpychać w jej dupkę swój serdeczny palec. W pewnym momencie w jej odbycie znalazł się cały palec Wojtka a w jej pizdeczce jego sztywny język, natomiast w buzi dziewczynki, mocno uderzając w tylną część gardła pracował kutas Krzyśka. Zaczęła głośno oddychać a z jej pochwy wypływały duże ilości soczków, które Wojtek ze smakiem, takie były smakowite i aromatyczne, zlizywał i połykał. Nagle dziewczynka zaczęła głośno pojękiwać, kiedy student pieszczący jej krocze i pupę pomału wepchnął w jej odbycik drugi paluch i zaczął nimi poruszać podobnie jak przy jebaniu. Mała czuła jak prężą się sutki jej malutkich cycuszków, jak kutas w jej buzi pobudza jej wyobraźnię i jak wreszcie mocno podrażniona jest jej mała pizdeczka, gdzieś głęboko odzywająca się pragnieniem ugoszczenia potężnych chujów należących do kuzynów. Zamknęła oczy i oddała się całkowicie tej chwili. Po kilku minutach tych karesów Wojtek wyciągnął palce z jej odbytu i wyprostował się dociskając swojego rumaka do jej pizdeczki. Podłożył swoje przedramiona za jej kolanka i nakierował swoją lancę na jej kakaowe oczko w dupce. mała czuła jak delikatnie oparł chuja o dziurkę w jej pupie i pomału zaczął nim wchodzić w jej dziewiczy odbyt. Czynił to bardzo ostrożnie wiedząc, że odbyt dziewczyny nie poddaje się tak łatwo jak ścianki pizdy i pochwy ale parł swoim narządem ciągle do przodu. Mała Ewunia zakneblowana chujem Krzyśka lekko bełkotała coś, że ją to bardzo boli ale starsi kuzyni nic sobie z tego nie robili. Obaj doskonale wiedzieli, że to boli tylko na początku. Wojtek wszedł w jej pupkę ponad połową swojej lancy i rozpoczął dalsze jej zdobywanie i pogłębianie penetracji poprzez wykonywanie odpowiednich ruchów frykcyjnych. W końcu dotarł do tego punktu, w którym mała poczuła bardzo duże pobudzenie swojej łechtaczki. Przesunęła do niej rączkę i zaczęła dodatkowo pocierać jej pulsujący żołądź. Jej jęki rozkoszy, zamieniające te bolesne, były coraz głośniejsze. Nagle Wojtek wyjął swego chuja z jej dupki i szybko przełożył go do jej rozgrzanej pizdeczki. Czuła jak teraz znacznie łatwiej wnika w jej wnętrzności i jak pomału wypełnia ją swoją potęgą. Bez większych oporów wszedł cały i chłopak rozpoczął teraz ostrą jazdę. Podłożył dłonie pod jej plecki i delikatnie uniósł ją do góry. Kutas Krzyśka wyśliznął się z jej ust a ona zawisła swoim kroczem na chuju Wojtka. Podniosła rączki do góry i zarzuciła mu na szyję. Wojtek kilka razy podrzucił ją dłońmi podłożonymi pod pupę i nagle wstał z tak wiszącą na jego penisie kuzyneczką. Teraz zaczął podrzucać ją dosyć wysoko, tak że jego duża pała omal z niej wyskakiwała, by za chwilę dziewczynka opadała, nabijając się na jego rycerza maksymalnie. Podczas jednej z tych pozycji, kiedy jej łono stykało się z jego podbrzuszem, poczuła jak Krzysiek, który zaszedł od tyłu, pomału zaczyna wciskać swego kutasa do jej wypiętej dupki. Pomimo bólu czuła coraz większą rozkosz tej podwójnej penetracji. Wojtek przełożył swoje dłonie z pośladków na uda dziewczynki i kiedy Krzysiek wszedł w jej uprzednio rozdziewiczony odbyt prawie całym chujem, znowu podnosił ją do góry, by za chwilę opadała swobodnie nabijając się na ich nabrzmiałe lance. Ewa czuła teraz jak wędrują w jej wnętrzu dwa kutasy ocierając się o siebie tylko przez cienką granicę jej jelita i pochwy. Jebali ją tak kilka minut. Na początku czuła ból, by po chwili zamienił się on w bezgraniczną rozkosz ciągłego orgazmu totalnego. Czuła ich każdą komórką swojego ciała. Głośno krzyczała wyrażając tym euforię zadowolenia.
- A co to za hałasy - w drzwiach kanciapy stanęła Danka ze swoim niedawno poślubionym mężem.
Stanęli w drzwiach jak wryci widząc ten arcyciekawy sandwicz. Niewiele myśląc stara panna młoda pociągnęła do środka swojego męża i przywarła do niego w namiętnym pocałunku. Zaczęli gwałtownie zdzierać z siebie ubranie by po chwili kutas mężczyzny w pozycji na pieska zagłębił się w piździe młodej żony. Teraz w pokoiku słychać było tylko piski i jęki dziewczyn i głośne sapania facetów oraz klaskanie pośladków Ewy i Danki o uda pierdolących je mężczyzn. Pierwsi doszli i z głośnymi okrzykami orgastycznego zadowolenia wyrzucili nagromadzoną w swoich chujach spermę w gorące odbyt i pizdeczkę Ewuni. To co przeżywała teraz malutka ich kuzyneczka jest nie do opisania. To trzeba przeżyć, kiedy dwa duże kutasy wyrzucają z siebie pod dużym ciśnienie potężne ilości gorącej spermy, wypełniając nią pizdę i odbyt kochanki. Ewa zawisła bezwładnie na ich jeszcze naprężonych kutasach by po chwili jej ciałkiem targnął potężny dreszcz bezgranicznej euforii orgazmu. Ewunia znowu zarzuciła rączki na szyję Wojtka, który jeszcze kilka razy podrzucił ją do góry. Czuła jak w jej wnętrznościach lądują następne porcje ich nasienia. Widok tak pieprzonej Ewy bardzo podniecił Dankę i jej męża i niedługo po znanej nam trójce głośnymi okrzykami zakończyli swoje jebanie niemal jednoczesnym orgazmem. Usiedli wszyscy nago - Wojtek i Krzysiek na fotelach a Danka, Ewunia i pośrodku między nimi pan młody na wersalce.
- No widzę chłopacy, że moja nauka nie poszła w las i bardzo dokładnie przerżnęliście swoją malutką kuzyneczkę - pierwsza odezwała się ciotka Danka - Aż jej zazdroszczę takiego świetnego sandwicza.
- Chłopacy byli przecudowni - lekko dysząc, cicho powiedziała nastolatka - Najpierw przed północą pozbawili mnie dziewictwa a teraz wprowadzili w taki stan swoimi maczugami, w którym bym chciała być do końca życia.
- Ty też byłaś wspaniała - powiedział Wojtek - Nie przypuszczałem, że w twoim malutkim ciałku drzemią takie możliwości.
- Będzie miał z ciebie facet pociechę - dodał ze szczerym uśmiechem Krzysiek.
- Co byś powiedziała Danusiu żebym wypróbował możliwości tej małej a chłopacy odnowiliby znajomość z twoją jaskinią rozkoszy - zaproponował pan młody i nie czekając na odpowiedź położył dłoń na kroczu Ewy. Ta zaś automatycznie rozchyliła swoje szczupłe nóżki udostępniając jego palcom swój ciasny otworek w dziewczęcej pizdeczce. Mężczyzna rozpoczął palcóweczkę. Danka, która też chciała ugościć w sobie obydwa kutasy studentów, szybko pochyliła się nad kroczem Wojtka i chwytając w dłoń obydwa chuje, zaczęła robić loda starszemu z kuzynów. Ewa widząc co się dzieje przyjęła do swojej buzi kutasa pana młodego. Nie ustępował on rozmiarami kutasom studentów ale dodatkowo miał arcyciekawy kształt. Otóż niemal dwudziesto centymetrowy chuj, którego tak ochoczo wzięła do buzi, był dosyć mocno wygięty w pałąk. Po kilku minutach gry wstępnej Krzysiek położył się na plecach a Danka dosiadła jego kutasa w pozycji na jeźdźca, by następnie mocno pochylić się do przodu, co z miejsca wykorzystał Wojtek pakując swego rumaka w jej odbycie. Danka była już nieźle zaprawiona w ruchaniu i ich kutasy weszły w nią dosyć łatwo. Z miejsca zaczęli ostre jebanie, ruchając pannę młodą całymi swymi wyprężonymi kutasami. Jej wnętrzności były tak gorące, że dosyć szybko wszyscy troje uzyskali potężne orgazmy. Trochę dłużej z wejściem w ciasną pizdeczkę Ewy męczył się pan młody ale i on w końcu wszedł w małą całą swoją wygiętą pałą i ostro wyruchał, wprowadzając w nie wiadomo który orgazm tej nocy. Kiedy tak wszyscy zaspokoili swoje chuci, ubrali się i zadowoleni wrócili na salę weselną.
- Za dwa miesiące wesele Mirki, będziesz? - spytał Wojtka Krzysiek.
- Mam zaplanowane być i też bez dziewczyny - odpowiedział starszy kuzyn.
- A ja mogę? - z błaganiem w spojrzeniu spytała Ewa. ... KONIEC.
80%
50319
Dodał wojtur24 15.04.2013 09:56
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

W przedziale z Pauliną...

Pamiętacie Mariolę z opowiadania „ONE”? Tak, właśnie tę, która pracowała na poczcie i miałem z nią przelotny, seksowny romans. Nie będę teraz pisał o niej, tylko o dziewczynie, z którą pracowała w swoim urzędzie pocztowym, o Paulinie. Mariola, wysoka, postawna, krótko obcięta brunetka z dużym tyłkiem i biustem była absolutnym przeciwieństwem drobnej, szczupłej długowłosej blondyneczki z niewielkimi piersiami, Pauliny. Może ni była pięknością, ale miała... Przeczytaj więcej...

ONE XXIX

Następnego dnia późnym wieczorem był sam na postoju w rynku. Czekał już dłuższą chwilę na klientów, ale niestety, nikt nie przychodził. Postanowił poczekać jeszcze z pół godziny i potem pojechać na stację kolejową, choć do przyjazdu pierwszego pociągu miał prawie półtorej godziny. Znudzony słuchał radia, gdy zobaczył jakąś zgarbioną postać zmierzającą w jego stronę. Nie wiedział kto to, kaptur zasłaniał twarz. Po sylwetce i chodzie poznał, że to kobieta. Wsiadła... Przeczytaj więcej...

Agata i rogacz cz. 5

Pani Krystyna dostała klucz do naszego mieszkania dodatkowo na naszym komputerze umieściła filmiki z nami w rolach jej niewolników w nowym folderze ulubione , abyśmy pamiętali co nas czeka jak byśmy się zbuntowali . Wieczorem przyjechała do nas i zabrała Agatę ze sobą powiedziała , że wrócą za parę dni . Na drugi dzień przyjechał do nas syn ze swoją narzeczoną w odwiedziny . - cześć tato , mamy nie ma ? - wyjechała do swojej koleżanki na parę dni - szkoda chcieliśmy... Przeczytaj więcej...